CZYTAĆ POWOLI… ŚMIAĆ SIĘ DO WOLI

Niektórym wirtualnym Paniom i Panom proponuję lekturę Rewizor, można tam znaleźć satyrę, lizusostwo, wazeliniarstwo, układy, korupcję, rozmaite ludzkie przywary i… człowieka nad ambitnego – który postawiony wobec pewnych systemów społecznych i politycznych, staje się uprzedmiotowiony.
Rewizor powstał w 1836 roku.

• • •

Każdy sobie tworzy
Odę psa do własnej obroży.

• • •

Tam gdzie ręka, rękę myje
Zostają pomyje!

• • •

Spod pióra wychodzi mu kurtuazja,
Z głowy Dzika Azja.

• • •

Internauci nie gęsi, więc się poznają,
Jak tu szare gęsi gęgają, gęgają…

• • •

Co z tego, że co chwila myje ręce,
A głowa brudna – bo durna.

• • •

Ewolucja nikomu nie szkodzi
Ale coraz głupsze rodzi.

• • •

Kiedy patriotyzm jest tylko na niby
Zdrajcy rodzą się jak grzyby!

• • •

Aby przekazywać swoją wiedzę
Należy o tym jasno mówić –
Nie marudzić

• • •

Prawdziwa cnota, krytyk się nie boi
Bo ma taki gest!
Tylko…
Gdzie ona jest?

• • •

Jesteśmy tu dobrani
– do bani –
Redaktor ciągnie wóz –
Komentator furmani…

• • •

Dla walecznych,
Najważniejsza
W życiu akcja –
Emigracja!

• • •

Potrzebuje przestrzeni
Do tego co sam czyni
W bzdurach nie może się opanować
Więc chce innych zabanować.

• • •

Tak mimochodem, tutaj wspomnę,
Ze nie ma już PZPR,
Ale wokół są czerwone
Zombie…

• • •

W jego wysokie IQ
Nigdy nie uwierzę –
Bo ten Pan
Oblicza sobie sam
Na kalkulatorze!

• • •

Wyrobił sobie dobre nazwisko
Chociaż ksywki ciągle zmienia,
Ale jak dotąd…
Nie może wyrobić sobie
Dobrego imienia…

Artur Sołonka

Śledź i polub nas:
Tags:
7 komentarzy

Dodaj Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *