W obronie Imienia…!
|OD REDAKCJI naszepismo.pl:
PIĘKNE ŚWIADECTWO POLSKOŚCI
PANA WOJCIECHA BŁASIAKA:
W archiwalnych wydaniach amerykańskich i angielskich gazet znalazłem artykuły, w których sami Amerykanie pisali z dużym uznaniem o Polsce i Polakach. Twierdzili, że polscy żołnierze walczą z brawurą, zadziwiając nawet swoich wrogów, a polski rząd na emigracji błaga aliantów o udzielenie pomocy Żydom mordowanym przez Niemców na terenie okupowanej Polski. Mój dziadek Aleksander Błasiak przez całą okupację ukrywał żydowską rodzinę, za co dostał medal z Yad Vashem. Nie zgadzam się, by obrażano jego pamięć w ten sposób, że Polaków przedstawia się jako sprawców wybuchu II Wojny Światowej oraz sprawców holokaustu, dlatego * wybrałem ponad 700 artykułów z amerykańskich i angielskich gazet z lat 39-45, * założyłem Fundację imienia Aleksandra Błasiaka, Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata, * nawiązałem współpracę z Domem Wydawniczym Rafael z Krakowa, w celu profesjonalnego przygotowania i wydania albumu, * nawiązałem współpracę z przedstawicielami amerykańskiej Polonii, w związku z planami dystrybucji albumu w USA, * uzyskałem zgodę profesora Jana Żaryna na objęcie patronatu naukowego nad wydawnictwem, * zleciłem profesjonalistom przygotowanie projektu (layoutu), * a teraz tą drogą zwracam się o pomoc w sfinansowaniu wydawnictwa. Roboczy tytuł albumu brzmi: „A Look Overseas”, czyli Spojrzenie zza Oceanu, Polska w oczach dziennikarzy ze Stanów Zjednoczonych i Anglii w czasie II Wojny Światowej.
Album będzie się składał z przedruków około 100 oryginalnych artykułów z amerykańskich i angielskich gazet z lat 39-45 i ma przypomnieć czytelnikom angielskojęzycznym, że to NIE Polska wywołała II Wojnę Światową, że Polska była okupowana przez Niemcy i Rosję, a rząd polski był jedynie na uchodźstwie, że nie było w Polce rządów kolaborujących z Niemcami, tak jak były we Francji, Norwegii, wreszcie w całej wojennej Europie Zachodniej, -że polskie formacje wojskowe walczyły na wszystkich frontach II Wojny Światowej, ale jedynie w koalicji antyhitlerowskiej, -że nie było polskich formacji SS, podczas gdy w niemieckim SS służyło ponad 60 tysięcy Rosjan, 50 tys. Holendrów, 40.000 Belgów, 20.000 Francuzów, 10.000 Duńczyków, że były także formacje SS norweskie, szwedzkie, hiszpańskie i wiele, wiele innych, a nawet formacja brytyjska.
Projekt albumu został wykonany przez doktora z Katedry Projektowania Komunikacji Wizualnej, ze szczególnym uwzględnieniem kodu kulturowego właściwego dla Amerykanów. Album będzie wydany w amerykańskim formacie US Letter, po angielsku bez polskiego tłumaczenia i będzie mieć nie tylko amerykańską zawartość, ale również takie opakowanie, do jakiego Amerykanie są przyzwyczajeni. Przeciętny Amerykanin ma prawo nie wierzyć w prawdę o Polsce pisaną przez Polaków. Dlatego chcę przypomnieć im to, co sami o Nas kiedyś pisali. Tego nie będą mogli negować.
Wojciech Błasiak
Linki do filmów promujących ten świetny projekt
Krótki film promujący nasz projekt 2 min 24 sek/
Film dłuższa wersja ponad 41 min.
OOO
ADL oskarża Polskę o antysemityzm!
„Raport” sfinansował koncern Volkswagen? Internauci: „Jeszcze brakuje Hugo Bossa”
Według raportu Ligi Przeciw Zniesławieniom (ADL) największymi antysemitami świata są… Polacy. Pojawiły się informacje, z których wynika, że badanie żydowskiej organizacji sfinansował wielki niemiecki koncern motoryzacyjny – Volkswagen.
Liga Przeciw Zniesławieniom (ADL) przeprowadziła w osiemnastu krajach ankietę, z której wywodzi, że Polska odnotowała jeden z największych wzrostów antysemityzmu (11 proc.). Organizacji nie podobają się również działania Węgrów zwalczających miliardera żydowskiego pochodzenia George’a Sorosa.
Badanie przeprowadzono na próbie 9 tys. osób, którym zadano jedenaście pytań. Wynika z niego, że około jeden na czterech Europejczyków ma silnie negatywny stosunek do Żydów. O ile w Europie Zachodniej ADL nie dostrzegła znaczącego wzrostu antysemityzmu, to w krajach Europy Środkowej i Wschodniej – dokładnie odwrotnie: stereotypy Żydów kontrolujących biznes i finanse, będących bardziej lojalnymi wobec Izraela niż swojej ojczyzny są zdaniem organizacji nadal żywe.
Z badania wynika również, że na antysemityzm ma wpływ dyskurs polityczny. Jako przykład podaje Polskę, gdzie w ostatnich latach dyskusja na temat restytucji mienia [bezspadkowego – przyp. red.] i prawa odnośnie do Holokaustu wzbudziła mnóstwo kontrowersji, a gdzie prawie połowa respondentów przedstawiło negatywny wizerunek Żyda, co stanowi wzrost o 5 proc. w stosunku do ostatniego badania. ADL podaje, że prawie trzy czwarte ankietowanych Polaków zgodziło się, że „Żydzi ciągle za dużo mówią o tym, co się im stało w Holokauście”
Pojawiło się wiele komentarzy. Sprawa wywoluje oburzenie m.in. ze względu na przeszłość niemieckiego koncernu…Np. jak te poniżej:
“Gdyby nie Adolf Hitler i jego życzenie by stworzyć „samochód ludowy’, być może ten ważny raport nigdy by nie powstał!”
“Volkswagen to marka, której stworzenie Ferdinandowi Porsche podsunął osobiście Adolf Hitler. Pod koniec II wś 80% robotników VW stanowili więźniowie obozów”
Ale…
Centrum Simona Wiesenthala opublikowało właśnie listę najbardziej antysemickich wydarzeń 2019 roku. Polski na niej nie ma.
Jak informuje Forum Żydów Polskich (FŻP), antysemickie wydarzenia odnotowane przez Centrum Simona Wiesenthala mieszczą się na mapie: Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, Niemiec, Szwecji, Danii i Stanów Zjednoczonych.
„Nietrudno zgadnąć, że Polski tam nie ma. A ponieważ nie ma, to z braku rzeczywistych aktów antysemityzmu nadyma się do monstrualnych wymiarów awantury w mediach społecznościowych. Przeprowadza «badania» poziomu antysemityzmu tak, aby wyniki były porażające. Pod mikroskopem wyszukuje się antysemityzmu w wypowiedzi polityków oraz publicystów i oskarża ich razem z … figurkami i obrazkami «Żyda z pieniążkiem – na szczęście»” – czytamy na FŻP.
Forum zwraca uwagę, że w Polsce jedynym realnym, fizycznym incydentem ostatnich kilkunastu miesięcy był rzut kamieniem w szybę synagogi w Gdańsku w 2018 r., wykonany przez człowieka uznanego za chorego psychicznie, który kilka miesięcy wcześniej zaatakował parafię rzymsko-katolicką. Do tego spalenie symbolicznej kukły Judasza w Pruchniku.
„W Polsce istnieją żydowskie gminy, instytucje, wspomniałem już o wielu żydowskich, masowych imprezach kulturalnych. Trzeba też pamiętać o tysiącach turystów z Izraela i ogromnej liczbie religijnych Żydów odwiedzających corocznie groby wielkich cadyków (np. w Leżajsku). Okazji więc do ataków by nie zabrakło. Tylko chętnych do przeprowadzenia tych ataków w Polsce nie ma” – pisze Paweł Jędrzejewski.
Centrum Simona Wiesenthala powstało w latach 70. XX wieku. Ma siedzibę w Los Angeles i zajmuje się m.in. zachowaniem pamięci o Holokauście. Szymon Wiesenthal przez lata tropił hitlerowskich zbrodniarzy. Przyczynił się do ujęcia m.in. Adolfa Eichmanna.
Wniosek: To ludzie nie mający zielonego pojęcia o historii i wiekowego dobrego współżycia Polaków z Żydami w krainie Polin, nadymają balon antysemityzmu aby się przypodobać tym, którzy Polski nienawidzą kłamią. Rozejrzyjmy się.
Są wśród nas!
Opr. red. naszepismo.pl
ooo
Tak, to jest piękne świadectwo Polaka Emigranta, który uważa, że gadaniem i narzekaniem niewiele zrobimy. Tym bardziej, że mowimy i pisujemy o obronie Polski sami i pomiedzy soba. Uwazam, ze ta inicjatywa powinna byc poparta, w tym finansowo, szczegolnie przez emigrantow i tym ktos powinien sie zajac, mamy przeciez tyle zwiazkow i organizacji. Niech przyklad idzie z gory.
Pozdr. z Sydney
Uważam, ze koniecznie powinnismy pomoc Panu Wojciechowi Blasiak. Jeśli ktoś może, nawet w tych trudnych czasach, wspomożmy jego prace finansowo. Bardzo drogie jest uzyskanie zezwolenia na prawo opublikowania treści artykułów z prasy amerykańskiej i brytyjskiej. Poniżej szczegóły konta:
Fundacja im. A. Blasiaka
SWIFT: PKOPPLPW
Nr konta: 44 1240 6670 1787 0010 9503 7166
W tytule wpłaty: Na cele statutowe
Lidia Waluk-Legun
Popieram, redakcję i p. Lidię (chyba też z Melbourne) za ten komentarz, bo jest napisany rzeczywiście w trudnych czasach, ale i obrona Imienia Polaków w dzisiejszych czasach jest też bardzo trudna bo i wśród Polaków żyją różne Michniki zapraszane przez Polonie i kiedy im pasuje to udają Polaków, a kiedy ubijają interesy to kalają to gniazdo, które sami nazwali Polin. Na emigracji też nie jest najlepiej Nie muszę podawać przykładów jak zachowuje się organizacja tzw. AIPA, bo kto czyta coś na ten temat najczęściej w internecie, to sam może wyrobić sobie zdanie, kogo ta aipa broni.
Więc jeszcze raz dziękuję Państwu, że popieracie tego mądrego Polaka i za jego stanowisko w tej sprawie. Mam na zakonczenie bardzo ważne pytanie. Czy te dane związane z wysyłką poparcia pana Blasiaka wystarczą i zapewnią, że ta przesyłka dojdzie. Zrobię to z pewnością kiedy tylko zelży ten trudny czas w Australii i w Melbourne, bo w tym czasie przestrzegam zarządzenia rządu i nie ruszam się z domu. A będąc już starszym i samotnym człowiekiem, mieszkającym na odległym przedmieściu to jest dla mnie naprawdę trudny czas.
Pozdrowienia dla was też przesyłam
Jerzy Podgorski
Mysle, ze trzeba trochę przeczekać, może miesiąc. Nawet Western Union, który jest bardzo wygodny dla wysyłki pieniędzy do Polski /wysyła się przez pocztę/ ma teraz wszystkie oddziały na terenie Polski zamknięte.
Pan Wojciech Błasiak przedłożył swój projekt albumu na konkursie Ministerstwa Spraw Zagranicznych na temat budowania dobrego wizerunku Polski. Został odrzucony. Projekt albumu znalazł się na 81 miejscu na 103 w swojej kategorii. Dofinansowanie było do 25 miejsca. Dla ciekawości podam Państwu pierwsze trzy projekty, które dostały dofinansowanie od rzadu polskiego: Podcast Gazety Petersburskiej, Kampania Społeczna przed spisem powszechnym w Republice Czeskiej w 1921 roku, spotkania Klubu Galicyjskiego 1921 rok.
Cóź, Pan Błasiak po tym napisał: „W sumie można było się spodziewać. Temat jest patriotyczny, a patriotyzm nie jest w cenie”
Czyż nie powinnismy jemu teraz pomóc?
Lidia
Szanowna Pani Lidio, dopiero dzisiaj znalazłem Pani komentarz, który jest już rozpaczliwym waleniem grochem o rządową ścianę. Szukam w Google czegoś konkretnego o tym konkursie – znajduję jedynie to, co nie ma nic wspólnego z obroną Imienia Polski i Polaków a na co wydano 4 000 000,00 zł (słownie: cztery miliony złotych), z kieszeni polskiego podatnika, a przy okazji upokorzono za odwagę i prawdę patriotę i społecznika p. Wojciecha Błasiaka i jego album gdzie znajduje się setka najciekawszych tekstów dziennikarskich. Tytuły, które teraz Polskę szkalują, a kiedyś ją wychwalały.
Panie ministrze spraw zagranicznych p. Zbigniewie Włodzimierzu Rau, oczekiwaliśmy od Pana czegoś więcej – czy MSZ nie powinno panu Błasiakowi – już teraz pomóc?