1.SZKOŁA FRANKFURCKA-TAJNI AGENCI SZATANA

Motto SF: Zachód zrobimy tak zepsutym, że będzie śmierdział!

Willi…powieszony na drzewie

According to Sean McMeekin’s The Red Millionaire: A political biography of Willi Münzenberg, Münzenberg was “the perpetrator of some of the most colossal lies of the modern age…. He helped unleash a plague of moral blindness upon the world from which we have still not recovered.”

Ten artykuł o „Szkole” bazuje na oryginale Timothego Matthewsa nacz. redaktora „The British Catholic Family News”. Zacznijmy od rozważań na temat destruktywnych prac Szkoły Frankfurckiej – grupy uczonych, niemiecko – amerykańskich głównie pochodzenia żydowskiego, którzy rozwinęli wysoce prowokacyjne i oryginalne spojrzenie na współczesne społeczeństwo i kulturę, czerpiąc z Hegla, Marksa, Nietzschego, Freuda i Webera. Ich idea “rewolucji kulturalnej” nie była niczym szczególnie nowatorskim.

MASTIRE

Joseph, Comte de Maistre (1753-1821), który przez piętnaście lat był masonem, powiedział: “…Do tej pory, narody były wybijane przez podbój, czyli inwazje… Ale pojawia się ważne pytanie: czy naród nie może umrzeć na własnej ziemi, bez przesiedleń lub inwazji, pozwalając by gnilne robactwo  zepsuło do samego rdzenia pierwotne i podstawowe zasady, które sprawiają, że naród ten istnieje?.”

Czym była “ Szkoła Frankfurcka”? Ogólnie już mówi się, że była to Szkoła diabła!

Przez pewien czas po Rewolucji Bolszewickiej wierzono, że rewolucja robotnicza przewali się przez całą  Europę, a ostatecznie i przez Stany Zjednoczone. Tak się jednak nie stało. Pod koniec 1922 roku, Międzynarodówka Komunistyczna (Komintern) zaczęła rozważać przyczyny tego niepowodzenia. Z inicjatywy Lenina zostało zorganizowane spotkanie w Instytucie Marksa i Engelsa w Moskwie. Celem spotkania było rzucenia światła na marksistowskie pojęcie Rewolucji Kulturalnej. Do czego “rewolucja kulturalna” zobowiązuje? O co w tym wszystkim chodzi?

LUKAS

Po pierwsze, wśród obecnych był Georg Lukács, żydowsko-węgierski arystokrata i syn bankiera. Stał się on komunistą podczas I Wojny Światowej. Dobry teoretyk marksizmu, rozwinął ideę “Rewolucja i Eros” – użycie instynktu seksualnego jako instrumentu destrukcji. I był tam również Willi Münzenberg, (ten powyżej) kolejny typ który dla rozwiązania problemów społeczeństwa zaproponował m.in. “zorganizować intelektualistów i wykorzyrzy stać ich do splugawienia cywilizacji Zachodu. Wtedy, gdy wszystkie jej wartości zostaną zniszczone, a życie w niej stanie się niemożliwe, będziemy mogli narzucić dyktaturę proletariatu“. Münzberger był autorem niektórych z najbardziej monstrualnych kłamstw epoki nowożytnej… 

“To było” – powiedział Ralph de Toledano (zm. 2007) konserwatywny twórca National Review – “spotkanie bardziej szkodliwe dla zachodniej cywilizacji, niż rewolucja bolszewicka”.

Lenin zmarł w 1924 r., ale w tym czasie Stalin doszedł do władzy i zaczął patrzeć na Willi Münzenberga, George Lukacsa i innych żydowskich rewolucjonistów (np. Trocki) jako na niebezpiecznych marksistowskich “rewizjonistów”, którzy forsowali wprowadzenie w marksizmie koncepcji, i które służyły tylko ich planom. (w Polsce; Kołakowski, Kuroń, Has, Michnik, Lityński itp.) W czerwcu 1940 roku, na rozkaz Stalina, oddział NKWD do zadań specjalnych dopadł Münzenberga aż na południu Francji, gdzie został powieszony na drzewie.

HERMAN WEIL

W lecie 1924 r., po zaatakowaniu Lukasa przez Piąty Kongres Kominternu za jego publikacje, Lukács przeniósł się do Niemiec i przewodniczył  pierwszemu posiedzeniu grupy komunistycznych socjologów. Zebranie to miało doprowadzić do powstania Szkoły Frankfurckiej. “Szkoła” ta, mająca na celu wypełnić konkretami treść rewolucyjnego programu, powstała na Uniwersytecie we Frankfurcie w Instytucie Badań Społecznych (Institut für Sozialforschung). W praktyce “Szkoła” i Instytut były nie do odróżnienia.  

Instytut został oficjalnie powołany do życia w 1923 r., sfinansował go Zyd Herman Weil z Angertyny największy w świecie handlarz zbożem a syn Felix był wysłany do szkoły w Niemczech. Tamże studiował na uniwersytetach w Tybindze i Frankfurcie, gdzie uzyskał stopnień doktora nauk politycznych. Podczas pobytu na tych uczelniach zainfekował się socjalizmem i marksizmem.

IDOL MARCUSE

Czołowym osobnikiem, który chciał zamienić świat w wielki kocioł rozróby i chaosu był Herbert Marcuse filozof pochodzenia żydowskiego socjolog marksistowski ideolog rewolty studenckiej w 1968 r. Idol A. Michnika i tzw. komandosów. Marcuse był potępiony przez papieża Pawła VI z powodu głoszenia teorii wyzwolenia, która “otwiera drogę dla seksualnego rozpasania pod przykrywką wolności”.

MAX

Ale w 1930 r. Max Horkheimer, pochodzący z bardzo bogatej żydowskiej rodziny- właścicieli kilku fabryk tekstylnych – przejął kontrolę nad tym Instytutem. Uważał on, że teoria Marksa powinno być podstawą badań Instytutu.

Kiedy Hitler doszedł do władzy, Instytut został zamknięty, a jego członkowie, różnymi drogami, uciekli do USA, gdzie załapali się jako naukowcy w głównych amerykańskich uniwersytetach; Columbia, Princeton, Brandeis i Berkeley w Kalifornii. Fakt, że mówili oni bardzo słabo po angielsku nie był dyskwalifikujący. Mieli pochodzenie… i dzięki temu udało im się uzyskać nominacje akademickie na prestiżowych uczelniach za pośrednictwem siatki kontaktowej, systemu, który działa wyjątkowo dobrze nawet dzisiaj.

“Pragnę kultury pesymizmu, świata porzuconego przez Boga” wołał Georg Lukács. Zasadniczo Szkoła Frankfurcka uważała, że  tak długo, jak dana osoba miała wiarę, lub nawet nadzieję wiary na to, że jej dany przez Boga dar rozumu mógłby rozwiązać problemy, przed którymi stoi społeczeństwo, to społeczeństwo nigdy nie osiągnęłoby stanu beznadziei i wyobcowania, jej zdaniem (tej szkoły) koniecznego do wywołania rewolucji socjalistycznej. Ich zadaniem było więc dążenie do jak najszybszego podważenia “judeo-chrześcijańskiego dziedzictwa”. Aby podważyć fundamenty zachodniej cywilizacji, osobnicy z Frankfurckiej Szkoły (a było ich o wiele więcej niż ci zaakcentowani w tym artykule – wzywali do tak negatywnej i destrukcyjnej krytyki każdej sfery życia, jak tylko to możliwe. Destabilizacja społeczeństwa, rzucenie go na kolana, doprowadzenie go do upadku, wywoływanie kryzysów i katastrof, stało się celem tych społecznie nieprzystosowanych, psychicznie chorych rewolucjonistów udających wysokiej klasy intelektualistów.

Wilhelm

Jednym z nich był Wilhelm Reich, z Galicji! … walczący z łupieżem i własnym seksem – wręcz czczony facet z owej „Szkoły”! Warto pamiętać, że sama prostalinowska Komunistyczna Partia USA liczyła ponad 100.000 członków, a równie aktywne były grupy atrockistów i anarchistów. I o nim w części 2. zostanie opublikowany tekst   pt.Pan od rozkoszy – Wilhelm  Reich: człowiek, który zmienił Amerykę w orgazmotron”.

A.J.J.

&^&^&^&^&^&^&^&^&^&^&^&^&^&^&^&^&^&^&^&^&^&



Śledź i polub nas:
Jedenkomentarz

Dodaj Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *