Mądrość etapu czyli niepotrzebni muszą odejść

Autor: Ewa  Działa-Szczepańczyk

Przesyłam tekst z serii tych „optymistycznych” i mam nadzieję, że może kogoś zainspiruję do przemyśleń, a może i działania.

BANKI, RZĄDY I LUDZIE…

Od wielu już lat trwa niepokojący proces koncentracji kapitału w rękach niewielu, przy jednoczesnym pogłębianiu się nędzy milionów (w 2019 roku 2153 osób miało więcej pieniędzy niż 4,6 miliarda najuboższych). Jak wiadomo, część tych najbogatszych nie poprzestała na cieszeniu się luksusowym życiem. Od wielu już lat posiadają oni wielką władzę, wpływy i praktycznie mogliby się nimi sycić do woli i dożywotnio. Jednak w ich przypadku apetyt rośnie w miarę jedzenia i nigdy nie znajduje zaspokojenia. Samozwańczo obwołali się „elitami” powołanymi do kierowania losami świata. Ostatnio skupili się na idei, której realizacja zadaje się nadawać sens ich znudzonemu i często zdeprawowanemu życiu. Tą ideą, jest ratowanie Ziemi przed nadmiarem ludzi. Ale nie dajmy się zwieść. Ta „idea” to raczej zasłona dymna oraz próba dotarcia do świadomości mas z bardziej przyswajalnym dla nich ekologicznym przesłaniem – troski o Ziemię (choć wiadomo, że 60% najbiedniejszych ludzi świata zużywa jedynie 7% zasobów naszej planety).

Tak naprawdę pozbycie się nadmiaru ludzi jest potrzebą natury ekonomicznej. W realizowanej na naszych oczach koncepcji Nowego Porządku Świata ludzie są elementem zbędnym, mało tego, elementem generującym niepotrzebne koszty (dokładnie odwrotnie do czasów jeszcze niedawno minionych. Od zawsze ludzie swoją pracą generowali zysk, najbardziej efektywnie jako niewolnicy.) Świat przyszłości należeć będzie do robotyki, automatyzacji i wysokich technologii. W takich realiach zaniknie wiele miejsc pracy, a ludzie staną się niepotrzebnym balastem. Utrzymanie tak wielu nieproduktywnych ludzi stanie się zwyczajnie nieopłacalne. Naturalną konsekwencją takiego stanu rzeczy jest bieda milionów, żeby nie napisać, miliardów ludzi, która może ich popchnąć do buntu. Oczywiście, ci WIELCY BUDOWNICZY NOWEGO ŚWIATA są w pełni tego świadomi. Dlatego zawczasu zaplanowali środki zaradcze w postaci ubezwłasnowolnienia ogromnej większości przedstawicieli naszego gatunku poprzez totalną ich kontrolę i uzależnienie ekonomiczne (już dzisiaj obserwujemy zwiastuny tego procesu. Próbuje się przyzwyczaić ludzi do nic nierobienia i wyciągania ręki do państwa po zasiłki, tarcze itp. W planach, za cenę „dobrowolnego” zrezygnowania z posiadania wszelkiej własności albo za cenę umorzenia kredytów, obdarzani będziemy tzw. powszechnym dochodem podstawowym).

W POCZEKALNI…TYLKO NACISNĄĆ GUZICZEK

Według opinii WIELKICH BUDOWNICZYCH, problem „przeludnienia” jest palący. Najlepiej by był rozwiązany jeszcze przed wkroczeniem świata w nową technologicznie erę. Stąd zapewne ta niesamowita „troska o nasze zdrowie” realizowana obecnie w postaci różnych działań, w tym „sanitarnych” (już wcześniej przećwiczono podobną operację na biednych krajach przymuszając je poprzez szantaż ekonomiczny do prowadzenia „odpowiedniej” polityki demograficznej i sanitarnej).

Ta „nowatorska” i niespotykana dotychczas metoda popychania świata na nowe tory poprzez globalną depopulację, z pewnością ten świat wykolei, a wraz z nim, tych którym się zdaje, że są jego genialnymi kierownikami.

Ewa Działa-Szczepańczyk

^^^

Dziękujemy Pani Ewo za felieton i e-mailowe pozdrowienia i życzenia! Prosimy o jeszcze!

Ilustracje dodane przez red.np: AKG IMAGES I EASTNEWS/ Canadian hospital advertises euthanasia in hospital waiting room/Michael

##################################

Śledź i polub nas:

Dodaj Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *