Cz. 1. Motto: POLSKO (dzisiejsza) – „PAWIEM NARODÓW BYŁAŚ I PAPUGĄ – A TERAZ JESTEŚ SŁUŻEBNICĄ CUDZĄ” – Juliusz Słowacki >>>

A TERAZ JESTEŚ SŁUŻEBNICĄ CUDZĄ…

Apogeum zdrady polskiej polityki historycznej był 1 września 2009 r., który poprzedziły hasła polityków PO, że Władimir Putin to wspaniały przywódca, a kto uważa inaczej to rusofob, a towarzyszyły deklaracje, że „Katyń nie był ludobójstwem”. Wymownym symbolem, w jakiej byliśmy wtedy sytuacji, jest zdjęcie, na którym uchwycono wyraz twarzy Donalda Tuska, Angeli Merkel i Władimira Putina. „Nie wolno ustępować imperializmowi, ani nawet skłonnościom neoimperialnym – mówił Lech Kaczyński podczas obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte. Uroczystość z 2009 roku przypomniała Europie o jej błędach, które przyczyniły się do rozpętania największego konfliktu zbrojnego w historii ludzkości”.

Popatrzcie na te pełne pogardy gęby odwrócone od Prezydenta-Polaka, który rok później -,zginął na Smoleńskiej Ziemi.

A śp. prezydent Lech Kczynski zachował się jak trzeba…
Fot. PAP/Adam/Warszawa

Wizyta premiera z ministrami na Kremlu


Minęły niecałe trzy miesiące i nowy premier wraz z najważniejszymi ministrami udał się do Moskwy z przygotowanymi kolejnymi ustępstwami. Na Kreml Donald Tusk zabrał ze sobą całą rządową delegację, w której znalazł się: sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Rafał Grupiński, sekretarz w KPRM i szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak, minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, minister rolnictwa Marek Sawicki oraz minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
„Putin chciał, żebyśmy stali się uczestnikami podziału Ukrainy, aby Polska wprowadziła swoje oddziały na Ukrainę. To była jedna z pierwszych rzeczy, jakie Putin powiedział mojemu premierowi Donaldowi Tuskowi, kiedy on pojechał do Moskwy” – wspominał 6 lat później Sikorski, chwaląc swojego ówczesnego szefa za milczenie w tej sprawie: „Na szczęście Tusk nic nie odpowiedział, bo wiedział że jest nagrywany”.
Sam Donald Tusk był zachwycony spotkaniem z Władimirem Putinem. – Uznaliśmy, że sam fakt, iż rozmawiamy, i to bez żadnych uprzedzeń, dobrze rokuje na przyszłość – podkreślał w rozmowie z dziennikarzami, ciesząc się, że Putin wyciągnął do niego rękę „w ciągu dosłownie kilkunastu dni” po przejęciu władzy z rąk Jarosława Kaczyńskiego.

^^^

Lata „przyjaźni” z Putinem i ścigania za „rusofobię”. Cytaty, które wbijają w fotel

AUTOR: AUTOR SAMUEL PEREIRA

W swoim ostatnim tekście postawiłem tezę, że nie było w III RP bardziej proputinowskiego premiera niż Donald Tusk i prezydenta niż Bronisław Komorowski, nawet biorąc pod uwagę rządy lewicy. Przywołałem kluczowe fakty i decyzje z okresu po listopadzie 2007 r. Chciałbym uzupełnić je jeszcze o słowa, cytaty kluczowych polityków i dziennikarzy w sprawie Rosji i Putina sprzed lat. Uwaga, możecie być państwo ciężko zaskoczeni.

Nie da się zebrać wszystkiego, ale postanowiłem przypomnieć tylko część wypowiedzi ludzi obozu władzy, zaprzyjaźnionych mediów i celebrytów, którzy zmieniają co chwilę retorykę ws. Rosji i Putina. Jak mówili jeszcze kilka lat temu przodownicy „przyjaźni polsko-rosyjskiej”, i to również po 10 kwietnia 2010 r.? Wśród zacytowanych polityków są najważniejsi przywódcy Polski w okresie 2007-2015 oraz osoby z mediów, związane z polityką wschodnią, jaką wówczas realizowało nasze państwo. Jeśli przypominają sobie państwo jakieś słowa, które zostały pominięte – proszę o zacytowanie ich w komentarzu pod artykułem.

Bronisław Komorowski, prezydent RP w latach 2010-2015:

Jak myśliwy do myśliwego: No to siup Władimir… siup!

„Polska liczy na ponowną intensyfikację dialogu z Rosją po wyborach prezydenckich” – powiedział prezydent podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Jak mówił, Polska uruchomiła swój własny „reset” w stosunkach z Rosją, ale „jego dynamika dzisiaj także nie odpowiada naszym oczekiwaniom”. (4 lutego 2012, PAP)

Jerzy Miller, szef MSWiA w rządzie PO-PSL dziś europoseł,

EUROPOSEŁ

„Konwencja Chicagowska zmusza polską stronę do odpowiedzi pozytywnej na każde żądanie strony rosyjskiej, jako gospodarza, natomiast po naszej stronie nie ma już tego… tej siły prawa za sobą (…). Mamy tutaj cztery podmioty, które będą publikowały coś… komisję rosyjską, prokuratora rosyjskiego, komisję polską, prokuratora polskiego. Albo zadbamy w tej czwórce o spójność dialogu ze społeczeństwami, (…) albo zadbamy o jednolity przekaz, który nie sprzyja budowaniu mitów i podejrzeń, albo sami sobie ukręcimy bat na własne plecy”
(28 kwietnia 2010 r. na spotkaniu z komisją smoleńską)

Donald Tusk, premier RP w latach 2007-2014:

NIEUTULENI W ŻALU? DONALD I WŁADIMIR

„Nasz człowiek w Warszawie” – tak o polskim premierze napisał w piątek jeden największych serwisów internetowych gazeta.ru. – Równie dobrze można by powiedzieć odwrotnie – na to wskazywała atmosfera rozmów – o prezydencie Putinie: „nasz człowiek w Moskwie”. Tyle samo by znaczyło – skomentował Tusk w wywiadzie dla TVN: „Uzgodniliśmy, że jedna prawda musi obowiązywać w relacjach polsko-rosyjskich. Jeśli pojawiają się problemy. Ba! Im więcej jest problemów, gdzie zdania są różne, tym bardziej trzeba rozmawiać. Relacje między naszymi państwami nie mogą polegać na tym, że jak jest nieporozumienie, to odwracamy się plecami. Bo z tego będą tylko kłopoty”.
(TVN24, 8 lutego 2008 r.)

„Ludzie są mądrzejsi od polityki i wolą rozwijać dobrosąsiedzkie stosunki bez emocji towarzyszących polityce” – tak do polsko-rosyjskich relacji gospodarczych odniósł się premier Donald Tusk po zakończonym spotkaniu z premierem Rosji Władimirem Putinem.
(PAP, 29 stycznia 2009 r.)

Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych w rządzie PO-PSL: obecnie europoseł i „honorowy – sołtys-oligarcha w Chobelinie

RADEK, B. MINISTER OBRONY NARODOWEJ, B.MINISTER SPRSW ZAGRANICZNYCH I ZARAZEM PRODUCENT BĄCZKÓW DO PUSZCZANIA NA POWITANIE UE W POLSCE – ZA KILKADZIESIĄT TYSIĘCY ZŁOTYCH…

W komentarzu po liście Władimira Putina do Polaków (opublikowanym na łamach „Gazety Wyborczej” 31 sierpnia 2009 r.):
„Jesteśmy przeświadczeni, że polsko-rosyjskie partnerstwo i współpraca to istotny wkład do »budowy Wielkiej Europy«, czerpiący przede wszystkim z procesu integracji europejskiej, ale również z formowania partnerstwa strategicznego pomiędzy Unią Europejską a Federacją Rosyjską.
Przejawem »twórczej logiki« na obecnym etapie kształtowania stosunków dwustronnych jest też język artykułu rosyjskiego Premiera. Jest to sposób narracji i argumentowania, jakim partner winien zwracać się do partnera”.

Apelując o dołączenie Rosji do NATO: „Rosja jest potrzebna do rozwiązywania problemów europejskich i globalnych. Dlatego, gdyby spełniła warunki, mogłaby być w NATO”.
(Gazeta Wyborcza, 31 marca 2009)

Marcin Wojciechowski – rzecznik MSZ za Radosława Sikorskiego, kiedyś dziennikarz „GW” /był wiceszefem Fundacji Solidarności Międzynarodowej był korespondentem na Ukrainie i w Rosji/

MARCIN I RADEK

W tekście z rosyjskim korespondentem „Wyborczej”, Wacławem Radziwinowiczem pt. „Putin żegna się ze stalinizmem” (7 kwietnia 2010 r., Gazeta Wyborcza) pisali tak: „Rozmach uroczystości katyńskich pokazuje, że nie był to blef ani teatr wobec Polski. Władimirowi Putinowi naprawdę zależało, by być w Katyniu, by uroczystości miały godną oprawę (…). Putinowi chodziło jednak nie tylko o gest wobec Polski. Być może ważniejsze było jego przesłanie dla Rosji. Można je czytać tak: pożegnajmy się ze spuścizną stalinizmu, nie bójmy się o tym mówić. Nawet jeśli te sprawy są trudne, nie przynoszą nam chluby i dotyczą bolesnych kart w stosunkach z sąsiadami. (…) W Katyniu Putin pokazał Rosji europejską drogę uporania się z przeszłością. Ważne, żeby kolejni ludzie z rosyjskiej wierchuszki zrozumieli ten kurs i zechcieli nim płynąć”.

SAMUEL PEREIRA

^^^

Od red.np : Autor- historyk i dziennikarz jest synem Portugalczyka. Posiada obywatelstwo polskie.

^^^

Uprzejmość Pierwszego Obywatela RP.

Szanowny Panie Prezydencie, Z okazji sześćdziesiątych urodzin pragnę złożyć Panu serdeczne życzenia zdrowia i wielu sukcesów. Życzę Panu pomyślności, zarówno w życiu osobistym, jak i w przewodzeniu państwu rosyjskiemu. Wyrażam nadzieję, że każdy mijający rok naszej misji przyczyni się do zbliżenia naszych narodów. Proszę przyjąć wyrazy szacunku.

Bronisław  Komorowski, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

Rozumiemy, że dyplomacja rządzi się swoimi prawami i wypada czasem wysyłać kurtuazyjne depesze z gratulacjami np. po wygranych wyborach. Tyle, że przypadek Rosji, zwłaszcza wobec zachowania państwa Putina w stosunku do Polski w ostatnich latach, jest szczególny.

Przypisy i zdjęcia z archiwum np i internetu./W części drugiej przedstawimy „Historię obrazkową o zmianie poglądu i wyglądu”…

Dla naszepismo.pl opracował Andrzej Jaroń/ Warszawa

###################################

Śledź i polub nas:

Dodaj Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *