Sprawa jest naprawdę pilna!
|
Szanowni Państwo,poniżej wysyłam treść maila z KPRM z prośbą o zgłaszanie propozycji osób wraz z kontaktem e-mailowym, które mieszkają za granicą i profesjonalnie zajmują się śpiewem. Zgłoszenia należy przesyłać do KPRM na adres mailowy: Karolina.Mularczyk@kprm.gov.pl
Szanowni Państwo,

w związku z projektem muzycznym realizowanym z okazji obchodów 2 maja – czyli Dnia Polonii i Polaków za Granicą, zwracam się z uprzejmą prośbą o przesyłanie propozycji osób wraz z kontaktem e-mailowym, które mieszkają za granicą i profesjonalnie zajmują się śpiewem.
Projekt będzie polegać na stworzeniu nagrania wideo z artystami z różnych miejsc na świecie, którzy zaśpiewają utwór „Marsz, Marsz Polonia”. Zostaną zaangażowane do projektu dwie bardzo znane profesjonalne artystki. Zależy nam aby pierwsza i ostatnia zwrotka były odśpiewane przez nie, natomiast kolejno „dołączające” osoby (nagrania) stawałaby się chórem. Inspiracją jest tutaj dla nas wykonanie piosenki Hey, hey rise up Ой у лузі червона калина (концерт „Доброго вечора! Ми з України!”) YouTube oraz wiele nagrań kręconych na odległość z okresu pandemii. Powstało już nagranie podkładu muzycznego, który zostanie przesłany bezpośrednio do polecanych (i uprzedzonych) przez Państwa artystów polonijnych z różnych stron świata. Poszukujemy ok. 6-10 osób, które zgodziłyby się NIEODPŁATNIE zaśpiewać polonijny „hymn” i jednocześnie udzieliły zgody na upublicznienie tego wykonania w ramach projektu. Nagrania zostaną zmontowane i wyemitowane 2 maja. Poszukujemy dobrych śpiewaków chętnych do uczestnictwa w projekcie.
Czasu jest niewiele, ale wierzymy, że się uda…
^^^
Informacja od redakcji naszepismo.pl
Dopiero dzisiaj po ŚWIĘTACH WIELKANOCNYCH jestem w stanie zamieścić przeprosiny za brak komentarzy, co e-mailowo przypominają mi Szanowni Czytelnicy, Autorzy i Komentatorzy. Niestety! Żyjemy w czasach, kiedy działają hieny komputerowe i niejeden spotyka się z nimi na swoich stronach internetowych. Większość komentarzy otrzymuję pocztą e-mailową, a ta została zablokowana – server nie jest mi wstanie wyjaśnić tego do dzisiaj. Z kolei za każdym otwarciem stron np.pl ukazywał się pasek z napisem: „You are victim of software counterfeiting”… Inaczej: Counterfeiting=ukraść, zniszczyć albo przemieścić coś autentycznego…. System już został odbudowany i zabezpieczony. Podziękowania i przeprosiny zostały już wysłane na znane adresy e-mailowe. Chociaż… będąc pismem niezależnym, wszystkiego się można od „niewidzialnej i poprawnej ręki” spodziewać… ale; „Nie daj się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężaj”!
Red.np.pl
#######################################
@@@
Panie Redaktorze, cieszę się, że strona już działa, jak trzeba, a tej strony nam bardzo potrzeba… Żyjemy w czasach podłych w których parafraza z komedii Plauta o naturze człowieka sprawdza się już każdego dnia…
Człowiek człowiekowi…
Człowiek człowiekowi wilkiem
Człowiek człowiekowi strykiem
Lecz ty nie daj się zgnębić
Lecz ty nie daj się spętlić
Człowiek człowiekowi szpadą
Człowiek człowiekowi zdradą
Lecz ty nie daj się zgładzić
Lecz ty nie daj się zdradzić
Człowiek człowiekowi pumą
Człowiek człowiekowi dżumą
Lecz ty nie daj się pumie
Lecz ty nie daj się dżumie
Człowiek człowiekowi łomem
Człowiek człowiekowi gromem
Lecz ty nie daj się zgłuszyć
Lecz ty nie daj się skruszyć
Człowiek człowiekowi wilkiem
Lecz ty nie daj się zwilczyć
Człowiek człowiekowi bliźnim
Z bliźnim się możesz zabliźnić
AUTOR WIERSZA EDWARD STACHURA
Pozdrawiam
Stanisław Leśniak/Qld
@@@
Nie wiem czy to dobry pomysł aby inspiracją dla uczczenia Dnia Polonii, była piosenka o Ukrainie „Hej, hey rise up” dla uczczenia Dnia Polonii – jeśli dobrze zrozumiałem powyższą informację? Napaść na sąsiedni kraj jest aktem barbarzyńskim. Putin jest agresorem. Polska zaopiekowała się ponad 2, 5 miliona uchodźców. Polonia też przekazuje swoje dary. Przejrzałem te linki, na jednym jest Hymn Ukraińskich Nacjonalistów, na innym – tym polecanym – śpiewa ukraiński piosenkarz Andriy z automatycznym pistoletem przewieszonym przez ramię. Nie jest to pokojowa interpretacja „Czerwonej kaliny”.
Jesteśmy Emigrantami. Niechaj ten Dzień będzie naszym Polonijnym Dniem.
Janusz Szczerba/ Melbourne
Przykro mi to napisać ale istnieją dwie wersje Marszu Polonii i można tę drugą wersję posłuchać na YouTube. Jeszcze tam jest. Ma piękne słowa i doskonałe rymy. W nowej wersji, którą prawdopodobnie kprm chce zaprezentować pozostaje ten sam refren, tylko Polacy nie są już świętymi ale dzielnymi. Dlaczego to zostało zmienione? Słowa są zupełnie inne i niestety w niektórych zwrotkach nie bardzo udane. Np. „zgromadzili się wszędzie w jedno kółko zbrojne” prawdę mówiąc jest bez sensu.
Wikipedia pisze, że marsz powstał w 1863 r w czasie powstania styczniowego jako pieśń powstańcza i był śpiewany na melodię ludowej pieśni ukraińskiej „Oj, nie hodi Grico”. Nic nie piszą o piosence, którą jako inspirację stosuje kprm. Nic nie słyszałam o tym projekcie. Czy gdzieś było o tym wcześniej pisane?
Pytanie do redakcji : co oznacza skrót kprm?
Zofia
@@@
Jest mi tak przykro, że trudno mi nawet o tym myśleć, a co dopiero pisać. I do kogo o tym cokolwiek napisać? Wczoraj dostałem wiadomość od rodziny z Lublina, że 13 kwietnia do prokuratury trafiło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez pracowników Zamojskiego Domu Kultury, którzy zorganizowali wykonanie pieśni przez młodych Polaków i Ukraińców, nagrali je i zamieścili w mediach społecznościowych, (nagranie zostało już usunięte). Ale i tak skrzywdzono Polaków, którzy przeżyli Rzeź Wołynia. Jak można w takiej napiętej sytuacji jaką jest wojna promować na Dzień Polonii „Czerwoną kalinę”. Ten hymn Ukraińskiej Powstańczej Armii i nawet po modyfikacji – ta pieśń nie powinna być wykonywana publicznie w Polsce, bo promuje faszystowską ideologię, jaką jest banderyzm . Ale propaganda rozlała się nawet w Kościele.
Dzisiaj dowiadujemy sie, że ksiądz podczas mszy w parafii pw. bł. Edwarda Detkensa w Warszawie na Bielanach też wykonał „Czerwoną kalinę”. Skandal, czy prowokacja?. Panie Prezydencie, Premierze, Ministrze Sprawiedliwości, niech organy państwa zareagują – domagają się przedstawiciele Stowarzyszenia. Upamiętniania Polaków Pomordowanych na Wołyniu z siedzibą w Zamościu.
Więcej pisać nie mogę bo i do kogo? Polacy o nieuśpionym jeszcze sumieniu wiedzą sami o tym jak pomagać swoją dobrocią tym, którzy pomocy potrzebują i tak to czynią, dla już ponad 2,5 miliona uchodźców z Ukrainy. Szczęść Boże!
Potomek z Wołynia
Sunbury/ Australia
Co było na tym usuniętym nagraniu?
Link Floyd nagrał piosenkę Hey, hey, rise up ze śpiewem ukraińskiego piosenkarza, który śpiewa właśnie Czerwoną Kalinę.
Zofia
Trudna próba odpowiedzi:
1. Redakcja nie ingeruje w komentarze ale i nie poności odpowiedzialności za treść komentarzy. Jedyną zasadą jest, że nie zamieszczamy wulgaryzmów. Komentarze o sprawach, których nie można udowodnić faktami też nie są „mile widziane.
2. Skrót RPRM=KancelariaPremiera {Prezesa} Rady Ministrów.
3. Nie część, a całe nagranie zostało usunięte.
4. Piosenka o „kalinie” pochodzi z 1914 roku i jest znana w kilku wariantach. W takich wariantach w jakich kształtowała się polityka i sytuacja Ukrainy. Dyskuja na ten temat przekracza możliwości ramki jednego komentarza. Później pieśń była popularna wśród żołnierzy UPA wobec czego jest też czasami nazywana hymnem UPA, j/w… w zależności od polityki.
5. „Dbajmy o piękno liturgii. Każdy ksiądz jest zobowiązany do przestrzegania przepisów liturgicznych” – napisał na Twitterze ks. Śliwiński
Rzecznik archidiecezji warszawskiej dodał, że ks. Wojciech Drozdowicz przeprasza tych, których oburzył przebieg homilii (z „kaliną”) podczas mszy św.
6. Aby podnieść morale i pomoc… pisze muzyk. Gilmour lider grupy Pink Floyd ma synową, (i ma wnuki) która jest Ukrainką, a więc ważny jest tutaj wątek osobisty. Ale czy wykonanie piosenki przez ukraińskiego piosenkarza przed kościołem i z karabinem zawieszonym przez ramię ma posłanie pokoju i dobra?
A i z tą moralnością jest też coś, co kuleje. Brytyjskie media opublikowały kompromitujące fotografie potomka słynnego gitarzysty grupy Pink Floyd.
Charlie Gilmour huśta sie na brytyjskiej fladze powiewającej nad pomnikiem żołnierzy, którzy zginęli podczas I wojny światowej. Młody Gilmour próbował tłumaczyć, że mimo iż studiuje historię, nie wiedział co symbolizuje stojący w centrum miasta pomnik. Syn gitarzysty grupy Pink Floyd przyznał, że był wówczas pod wpływem narkotyków. Po opublikowaniu przez prasę kompromitujących zdjęć, syn Davida Gilmoura publicznie przeprosił za swoje zachowanie, korzystając z pomocy słynnego ojca.
7. Redakcja naszepismo.pl potępia agresję Putina. Już w pierwszych dniach wojny został opublikowany Apel o pomoc Polakom żyjącym na Ukrainie. Jesteśmy dumni z Polaków, że mimo wszystko, mimo wielu propagandowych paszkwili okazują swoje dobre polskie serca. Że sa uczciwe osoby i w mediach, które proponują Nobla dla Polski. Publikujemy wszystkie merytoryczne wypowiedzi ale pozostawiamy sobie tylko jedno miejsce w którym jest Norwidowskie posłanie o PRAWDZIE; „Tak, tak – Nie, nie !!!”… bo totalna władza deprawuje totalnie. Totalna propaganda zabija pamięć totalnie!
I po to jest forum dla komentatorów. Zapraszamy!
Informacja o projekcie został opublikowana jw. w całości, tak jak była przekazana pocztą e-mailową.
Red.np.pl
Wikipedia podaje, że tekst Marszu Polonii zawierał wiele zwrotek, które były stopniowo dodawane. Tekst pierwszej wersji odnosił się bezpośrednio do walki oddziałów Dionizego Czachowskiego, dzielnego pułkownika w powstaniu styczniowym. We wcześniejszej wersji jest nawiązanie do Moskali jako wrogów. Wygląda na to, że we współczesnym Marszu Polonii użyto kilka zwrotek z tego długiego tekstu i zmieniono jedno słowo w refrenie.
Ta zwrotka wiersza Norwida brzmi następująco:
Do bez-tęsknoty i do bez-myślenia,
Do tych, co mają tak za tak – nie za nie,
Bez światłocienia… Tęskno mi, Panie…
Cyprian Kamil Norwid
Poroniony pomysł -Dzień Polskiej Flagi i Dzień Polonii i „Kalinka z karabinem na ramieniu” w czasie wojny. Czy już nie jesteśmy Polakami na Emigracji? Czy nie możemy mieć czegoś swojego, czegoś wyjątkowego, czegoś polskiego, tylko dla siebie przynajmniej jeden dzień w roku. A my stajemy się już bardziej papiescy niż sam Papież.
Polak