18 maja 2022

To już 102 lata od narodzin Karola Wojtyły – św. Jana Pawła II

JA SYN POLSKIEJ ZIEMI

Nasz Wielki Polak Karol Wojtyła przyszedł na świat 18 maja 1920 roku się w Wadowicach, jako drugi syn i najmłodsze z trojga dzieci Karola Wojtyły i Emilii z Kaczorowskich. Jego starszy o 14 lat brat, Edmund był lekarzem i pracował w Bielsku. Zmarł w 1932 roku w wieku 26 lat na szkarlatynę, którą zaraził się od pacjentki. Rodzina Wojtyłów miała też jeszcze jedno dziecko – Olgę, która zmarła w 1916 roku kilkanaście godzin po urodzeniu.

„Dzieciństwo Karola Wojtyły naznaczone było śmiercią najbliższych. Gdy miał 9 lat, zmarła jego matka. Kiedy został sam z ojcem, w 1938 roku przenieśli się obaj do Krakowa. Jego ojciec zmarł w 1941 roku. W wieku 21 lat przyszły papież został sam.”Papież miał świadomość, że dar życia zawdzięcza nie tylko Bogu i swoim rodzicom, ale także tym, którzy w 1920 roku stanęli do walki o wolną Polskę. Świadectwem tego są jego słowa wypowiedziane w czasie siódmej pielgrzymki do ojczyzny, 13 czerwca 1999 r. na cmentarzu poległych w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku w Radzyminie. „Wiecie, że urodziłem się w roku 1920, w maju, w tym czasie, kiedy bolszewicy szli na Warszawę. I dlatego noszę w sobie od urodzenia wielki dług w stosunku do tych, którzy wówczas podjęli walkę z najeźdźcą i zwyciężyli, płacąc za to swoim życiem. Tutaj, na tym cmentarzu, spoczywają ich doczesne szczątki. Przybywam tu z wielką wdzięcznością, jak gdyby spłacając dług za to, co od nich otrzymałem” – powiedział.
Pomodlił się wówczas także przed Bratnią Mogiłą Bohaterów Poległych w 1920 roku i pobłogosławił dzieci pierwszokomunijne”
. Cyt. za Gość.pl

###

NA ANTYPODACH

Wielki Polak Papież Jan Paweł II  do Melbourne przybył 27 listopada, około godziny szóstej wieczorem. Prosto z lotniska Tullamarine pojechał do Katedry św. Pawła, gdzie odmówił modlitwę i zapalił Świecę Jedności. Na miejscu powitał Go anglikański Arcybiskup Melbourne, David Penman. Wieczorem wygłosił przemówienie podczas uroczystego nabożeństwa ekumenicznego na Melbourne Cricket Ground. Następnego dnia Papież rozpoczął duszpasterskie obowiązki o ósmej rano.

(…} Odwiedził uczniów szkoły katolickiej w parafii św. Leona Wielkiego w North Altona, Centrum Sportu i Rozrywki, gdzie przemawiał do studentów i absolwentów katolickich szkół nauczycielskich, przytułek dla bezdomnych Ozanam House w North Melbourne, oraz Mercy Maternity Hospital, oddział intensywnej terapii. Wziął udział w procesji w Katedrze św. Patryka, by po modlitwach przemówić do kleryków i seminarzystów z całej Australii oraz odprawił uroczystą Mszę św. na terenie toru wyścigowego Flemington, gdzie wygłosił homilię poświęconą roli ludzi świeckich w Kościele katolickim. Tak wyglądał dzień Papieża przed spotkaniem z Polonią australijską na stadionie MCG.

Po wizycie Jego Świątobliwości słowa uznania i podziękowania kierowane były zarówno do Komitetu Koordynacyjnego Spotkania Polonii Australijskiej z Papieżem Janem Pawłem II, złożonego z przedstawicieli duchowieństwa i przedstawicieli zorganizowanego społeczeństwa polskiego wszystkich stanów Australii, któremu przewodniczył ks. Rektor Stanisław Wrona, SC, jak i do Komitetu Organizacyjnego Spotkania Polonii Australijskiej z Papieżem Janem Pawłem II w Wiktorii, któremu przewodniczył ks. Wiesław Antoni Słowik SJ i do wszystkich osób współpracujących z Komitetami.

  Zdjęcie Papieża z koalą i kangurem pochodzą z internetu, opublikowane w Tygodniku Polskim

To był Wielki Dzień Polonii Australijskiej i wielkie przeżycie dla nas. PAMIĘTAMY! Melbourne,11.11.11 Witold Łukasiak

###

CMENTARZ /WIKIPEDIA

18 maja – data jego urodzin to również dzień zwycięskiej bitwy o Monte Cassino, stoczonej przez 2. Korpus Polski generała Władysława Andersa w 1944 roku.

Już w pierwszym roku pontyfikatu Jan Paweł II pojechał w dniu swoich 59. urodzin na Monte Cassino na uroczystości w 35. rocznicę bitwy. Powiedział tam wtedy Polakom: „Drodzy Rodacy, niezwykła to chwila, kiedy mogę wraz z wami uczestniczyć w tej wielkiej rocznicy”.

„Na Monte Cassino walczył żołnierz polski, tu ginął, tu przelewał swoją krew z myślą o Ojczyźnie, która dla nas jest bardzo umiłowana, jest tak właśnie dlatego, że miłość do niej tylu domaga się ofiar i wyrzeczeń” – dodał Jan Paweł II.

Podkreślił: „Dzisiaj, stając na tym miejscu, na Monte Cassino, pragnę być sługą i wyrazicielem tego ładu życia ludzkiego, społecznego, międzynarodowego, które buduje się na sprawiedliwości według wskazań Chrystusowej Ewangelii”.

Przyznał również: „Wiele razy chodziłem po tym cmentarzu. Czytałem wypisane na grobach napisy, świadczące o każdym z tych, którzy tu polegli, o dniu i miejscu urodzenia. Te napisy odtwarzały w oczach mojej duszy kształt Ojczyzny, tej, w której się urodziłem”.

Szczególnie dramatyczne były 61. urodziny polskiego papieża. Spędzał je w klinice Gemelli w Rzymie, gdzie pięć dni wcześniej uratowano mu życie po zamachu, dokonanym na placu Świętego Piotra przez tureckiego terrorystę Mehmeta Alego Agcę. Z całego świata do papieża, który przeszedł ciężką i skomplikowaną operację, płynęły życzenia powrotu do zdrowia.

W dniu swych 80. urodzin 18 maja 2000 roku papież odprawił mszę w Watykanie. Uczestniczyło w niej kilka tysięcy księży reprezentujących wszystkie kontynenty. Odbył się też specjalny koncert dla jubilata w wykonaniu orkiestry i chóru filharmonii londyńskiej pod dyrekcja Gilberta Levine’a.

Na 2020 rok zapowiadano uroczyste obchody 100. rocznicy urodzin papieża Polaka. Zaplanowana była narodowa pielgrzymka Polaków z tej okazji. Została odwołana z powodu pandemii koronawirusa.

###

Jan Paweł II i jego najlepsze żarty.

(źródło: „Kwiatki Jana Pawła II”, wyb. i opr. J. Poniewierski, Kraków 2005)

Jan Paweł II w żadnej sytuacji nie tracił dobrego humoru. Zapytany kiedyś przez jednego ze swoich współpracowników, czy kiedykolwiek płacze, papież odparł: „Nigdy na zewnątrz”.

Kiedyś Karol Wojtyła przyjechał z wizytacją do jednej z podhalańskich parafii. W progu kościoła przywitała go jakaś góralka, która z przejęcia się przejęzyczyła i powiedziała: „Eminencyjno, najprzystojniejszy Księże Kardynale”. A on na to: „No, coś w tym jest”.

Podczas czwartej pielgrzymki do Polski, w Olsztynie, dziennikarzowi „Gazety Wyborczej” udało się wychylić głowę ponad tłum i zapytać Jana Pawła II o zdrowie. „A jakoś człapię” – odpowiedział papież.

Kiedy w Watykanie odwiedził Jana Pawła II ksiądz Mieczysław Maliński, podczas obiadu gość dostał kurczaka, a papież rybę. „Dlaczego ja jem kurczaka?” – spytał Maliński. Na co papież: „Bo kurczak jest tańszy”.

W czasie pielgrzymki do Polski w 1999 roku w Licheniu wierni głośno wiwatowali na jego cześć. Wołali „Witaj w Licheniu”, co papież skomentował: „Myślałem, że mówicie: ‚Witaj, ty leniu'”.

***

Ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja: Jan Paweł II papież, wołam z całej głębi tego tysiąclecia, wołam w przeddzień święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi:

Niech zstąpi Duch Twój!
Niech zstąpi Duch Twój!
I odnowi oblicze ziemi.
Tej Ziemi
!

Warszawa, I pielgrzymka, 2 czerwca 1979

##############################################

Opr. Admin/ A.S.

Śledź i polub nas:
2 komentarze

Dodaj Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *