CO WIESZ O HUCUŁACH?

Źrebak konia huculskiego stadnina Grodziec Wlkp / foto Wikipedia

. CO WIESZ O HUCUŁACH?

 Na stronie “Sklep z podróżami” –podróżnik Bury Wilk tak pisze:

O Hucułach, jako o narodzie na wyginięciu można usłyszeć w fenomenalnej komedii „CK Dezerterz”. Tam jest to oczywiście przerysowane i w sumie zupełnie odstaje od rzeczywistości, ale czy oprócz tego humorystycznego akcentu cokolwiek wiemy o Hucułach i Huculszczyźnie? Na przykład o tym, że to z Warszawy niecałe 700 km (10 godzin + granica)? Pewnie mało kto słyszał o Huculszczyźnie, a szkoda, bo to historycznie ważny kawałek Rzeczypospolitej, kraina ciekawa i piękna.

Być może niektórzy kojarzą pieśń zaczynającą się od słów „Czerwony pas, a pasem broń i topór, co błyska z dala”, kto jednak wie, że ta pieśń nie jest o Tatrach i tamtejszych zbójnikach, a właśnie o Hucułach żyjących w innej części Karpat? Bo Huculi, to właśnie górale, a pasma Gorganów, czy Czarnohory to góry piękne, może nie bardzo wysokie, ale dzikie i fascynujące. No i mają tam stoki narciarskie przez wielu uważane za najlepsze na wschód od Alp”<

Stara Hucułka, 1926.

Nawet gdy Huculszczyzna znajdowała się w granicach Polski – od czasów Kazimierza Wielkiego po II wojnę światową, z wyjątkiem okresu rozbiorów państwa – łatwiej było do niej dotrzeć w wyobraźni. Dziś leży w zachodniej części Ukrainy na obszarze Karpat Wschodnich i wydaje się tak samo niedostępna. Na tej ziemi walczyły podczas I wojny światowej Legiony Polskie, a w XVII wieku powstał tu pierwszy polski kurort – Pisze w Culture.pl p. Agnieszka Warnke.

A Stanisław Vincent o Hucułach tak pisał: – „Kultura ludowa – nie jest tylko reliktem wczesnej fazy rozwoju cywilizacji, zawiera nie tylko „uśpione ślady życia dawnego”, lecz także „zapas sił, które dotąd nie znalazły dostępu do kultury świadomej”. Zrozumienie przez naród własnego folkloru pozwala mu poznać samego siebie .Twórczość Stanisława Vincenza, a zwłaszcza „Na wysokiej połoninie” jest wielkim świadectwem cywilizacji Europy Wschodniej, gdzie spotykały się liczne narody, religie i wyznania. Cywilizacja ta, częściowo unicestwiona, jest u Vincenza również projektem kulturalnym dla nowych pokoleń. Bez tego dziedzictwa zjednoczona Europa będzie na pewno uboższa, a przede wszystkim uboższa będzie kultura polska.

Stanisław Vincez na tle chaty huculskiej.Foto: Wikimedia Commons/dp

To właśnie znajomość ze Stanisławem Vincenzem «starym mędrcem» i «eremitą z Czarnohory» [7, s ] była dla noblisty Czesława Miłosza – jak sam wyznał – duchowym wybawieniem od jadów heglowskiego ukąszenia i marksowskiej idolatrii. Pomogła mu w przełomowym momencie życia (na początku lat 50.) zrzucić uwierającą nieznośnie skórę oportunisty i zaczerpnąć ożywczy oddech prawdy i wewnętrznej wolności.

Zajrzyjmy więc do Wikipedii, chociaż i tak do dzisiaj legenda, tajemnica i historia pojawia się w trakcie pisania. Najczęściej w internecie pojawia się informacja, że: istnieje „Wspólne dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze w dorzeczach Wisłoka i Ondawy. Można także znaleźć informacje o Stowarzyszeniu hodowców i miłośników konia huculskiego. Na tych terenach rotmistrz Wojska Polskiego Michał Hollander wyselekcjonował rasę koni huculskich. Konie huculskie są przyjaźnie nastawione do człowieka, odważne, wesołe i ciekawskie. Są spokojne, cierpliwe i inteligentne. Przez tę ostatnią cechę nie nadają się dla osób początkujących, gdyż koń jest w stanie wykorzystać każdy błąd do nieposłuszeństwa.

Pierwsza wystawa etnograficzna z roku 1880 w Kołomyi

Huculigrupa etniczna górali mieszanego pochodzenia rusińskiego i wołoskiego. Obok Bojków, z którymi sąsiadują od zachodu, i Łemków, jest to jedna z trzech głównych grup górali rusińskich, mieszkających we wschodniej części łuku karpackiego. Określenie „Huculi” upowszechniło się w XIX wieku. Ich tradycyjnym zajęciem jest hodowla bydła, pasterstwo i myślistwo. Zajmowali się również hodowlą koni; wyhodowali uchodzące za piękne i bardzo wytrzymałe konie huculskie.

W latach 90. XX wieku prof. Paul Robert Magocsi oraz prof. Paul Best zaliczyli tę mniejszość autochtoniczną do narodu karpatoruskiego, twierdzą oni, że na terenie obecnej Polsk, Słowacji, Ukrainy i Serbii mieszka około 1 200 000 społeczność o proweniencji karpatoruskiej, do której obok Hucułów zaliczyli również Łemków i Bojków, wobec których nie powiodły się próby ukrainizacji oraz że ludność ta ma nadal poczucie swojej karpatorusińskiej odrębności narodowej z aspiracjami do stania się czwartym narodem wschodniosłowiańskim.

Istnieje kilka wersji tłumaczących pochodzenie nazwy Hucuł. Jedna z nich twierdzi, że słowo to jest pochodzenia wołoskiego i oznacza ‘opryszka’ a według innej, że pochodzi ono od słowiańskiego słowa ‘kochul’ oznaczającego wędrowca lub nomadę.

Od IX wieku pasterze z Wołoszczyzny (także mołdawscy i węgierscy z Karpat południowych) wraz z rodzinami i stadami owiec i kóz posuwali się górami i wzdłuż nich w poszukiwaniu pastwisk, dochodząc niemal do Tatr. Prawosławna wspólnota religijna obu grup doprowadziła do zlania się ich i wytworzenia jednego narzecza opartego na języku ruskim z domieszką wołoską i polską. Ślady pochodzenia wołoskiego znaleźć można w nazwach miejscowości i gór, nazwach pospolitych, architekturze, strojach ludowych. W XII w. monumentalny łańcuch Czarnohory i jej podnóży należał do Rusi Halicko-Wołyńskiej, natomiast od czasów Kazimierza Wielkiego (XIV w.) HUCULSZCZYZNA znajdowała się w obrębie Rzeczypospolitej.

Po 1772 Huculszczyzna weszła w skład monarchii austriackiej, a następnie austro-węgierskiej. W listopadzie 1918 Huculi wywołali rewoltę przeciwko rządom węgierskim zakończoną proklamacją tzw. Republiki Huculskiej jej zaś prezydentem został Stepan Kłoczurak,. W lipcu 1919 efemeryczna republika została zlikwidowana przez wojska rumuńskie. W latach międzywojennych znowu znalazła się w Polsce. Od września 1939 r. Huculszczyzna przestała należeć do Polski. Osiedli tam Polacy i inne nieruskie mniejszości narodowe zostali wysiedleni, co było powodem spadku zainteresowania tym obszarem ze strony polskich etnografów.

Charakterystyczną cechą huculskiej wsi było to, że posiadała charakter samotnicy, co w dużej mierze można dostrzec i dziś. Poszczególne gospodarstwa oddalone były od siebie, porozrzucane po okolicznych pagórkach otaczających dolinę i centrum wsi. Dlatego też obszar wsi na ogół zajmował ogromne terytorium. W centrum, w pobliżu rzeki lub strumienia oraz drogi, stała cerkiew z probostwem, urząd gminy, szkoła, gospoda. Z czasem pojawiły się sklepy, a w niektórych wsiach wille letniskowe i pensjonaty.

Dla Hucuła nie ma życia jak na połoninie … – kolekcja Jana Honaczara –  Kresy Nieutracone
Foto: Kolekcja Jana Honczara/KRESY NIEUTRACONE

Obecnie większość gospodarstw jest porozrzucanych jak kiedyś, w dużych odległościach od siebie. W centrum doliny stoją budowle służące całej społeczności. Charakterystyczną cechą domów wiejskich było to, że na ogół izbę mieszkalną obudowywano wieńcem pomieszczeń gospodarczych usytuowanych od północy, wschodu i zachodu, po to by chroniły ją przed mrozem i wiatrem.. Do budowy takiego gospodarstwa wykorzystywano starannie dobierane drewno iglaste, wcześniej gromadzone i sezonowane.

Strój huculski — Stroje ludowe
Foto: A. Woźniak/ Stroje ludowe

Obok: Huculi w strojach 2011/Huculsczyzna

Huculska kobieta na zdjęciu z lat 30. XX wieku / Wikipedia

Ludowy strój Huculszczyzny wykształcił się pod wpływem pasterskiej kultury wołoskiej. Można odnaleźć w nim wiele cech wspólnych dla grup etnicznych łuku Karpat. Strój męski składa się z: kapelusza, koszuli, keptara (rodzaj bezrękawnika), serdaka, obuwie (postoły). Strój kobiecy składa się z: nakrycia głowy (peremitka, rańtuch), koszuli (soroczka), zapaski, opinki (rodzaj spódnicy), krajka, skarpety, obuwie (postoły).

Opracował i dla naszepismo.pl przekazał K. Krzyszton

#########################################

Śledź i polub nas:

Dodaj Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *