Ostrzeżenia

Śnięta ryba w Odrze / źródło: RWR Wrocław / Facebook

AUTOR: PROFESOR WACŁAW LESZCZYŃSKI

Ostrzeżenia

Jest lato, Polacy odpoczywają w górach i nad morzem ze swymi dziećmi, korzystając z materialnej pomocy państwa, z 500+ i bonu turystycznego. A opozycja krążąc po kraju, na polecenie Niemiec sieje nienawiść do polskich władz i opowiada bajki. Np., o drożyźnie w Polsce, pokazując „paragony grozy”. Według tych paragonów, opozycjoniści płacą za gałkę lodów 12 zł, a za kilogram arbuza 15 zł!! Bo oni nie potrafią dysponować pieniędzmi.

Gdy rządzili w Polsce, to też wszystko przepłacali. Budowali najdroższe autostrady, umawiali się na ogromne opłaty autostradowe, kupowali drogo rosyjski gaz i włoskie pociągi.

Teraz staje się jasne czemu w czasie ich rządów, nigdy nie było w budżecie środków na nic, mimo zagarnięcia przez nich OFE. Dlatego zamrażali płace sfery budżetowej, zmniejszyli „becikowe” i zasiłek pogrzebowy, a waloryzacja emerytur wynosiła kilka złotych rocznie. Oni nie potrafią gospodarzyć i nie powinni nigdy sprawować w Polsce władzy, należy ostrzec przed tym ludzi.
     W Odrze nastąpiło masowe śnięcie ryb. Opozycja głosiła, że ryby w Odrze wyginęły w  wyniku obecności w niej rtęci w tak wielkich ilościach, że nie mieściły się w skali odczytu. Oskarżali też polskie państwowe zakłady, że to one są odpowiedzialne za zatrucie wody w Odrze. Bo przy okazji, chcieli zaszkodzić nie tylko polskim władzom, ale i fabrykom zbrojeniowym, konkurującym na rynku z firmami niemieckimi. Gdy opowieść o rtęci okazało się kolejną bajką, a ryby ginęły także w kilku rzekach niemieckich, opozycja nikogo nie przeprosiła. Przyczyny padnięcia ryb są badane. Ale rozwiązanie jest proste, opozycja wytworzyła taką atmosferę nienawiści, że ryby jej nie wytrzymały, to ta trucizna je zabiła. Należy się obawiać, żeby nie zaszkodziła także ludziom. Opozycja już teraz grozi bolszewicką i nazistowską przemocą i samosądem, jest niebezpieczna i nieodpowiedzialna. Trzeba  ostrzec Polaków przed tym, aby ta toksyczna opozycja nie dorwała się do władzy.

Opozycja atakuje ministra edukacji za wprowadzanie do szkół atmosfery patriotyzmu i nauczania historii najnowszej. Nowy podręcznik tego dotyczący, obiecują spalić. Tu widać wpływ niemieckich nazistów, bo oni też palili książki. Komuniści, książki wydane przed 1949 r., wycofywali z bibliotek i kierowali na przemiał, byli więc mniej rozrzutni. Opozycja wrogo nastawiona jest do patriotyzmu i polskich tradycji historycznych, bo to jej przeszkadza w przemianie Polaków w „Europejczyków”, obywateli IV Rzeszy Niemieckiej. Niemcy nasyłają do Polski płatnych najmitów, łżących o udziale Polaków w Holocauście. Opozycja powiela rosyjsko-niemieckie kłamstwa o tym i brednie, że „Polacy robili rzeczy straszne jako kolonizatorzy, właściciele niewolników, czy mordercy Żydów”.

ON I ONA – NIBY NIC…A TAK TO SIĘ ZACZĘŁO… / FOT. REUTERS/KAI PFAFFENBACH

Chyba czyni to nie tylko z ignorancji. Bo wiąże się z tym jej atak na naukę historii w szkołach, aby ludzie nie znali prawdy. Opozycja zmienia hasło „Bóg, Honor i Ojczyzna”, na „Bób, humus i włoszczyzna”, a „Polska „Rzeczypospolita” na  „Hujnię Niepospolitą”. To świadczy o jej stosunku do Polski i jej poziomie intelektualnym i (zwłaszcza!) kulturalnym. Polacy śpiewają „Morze…. mamy rozkaz cię utrzymać, albo na dnie twoim lec, z honorem lec” oraz „Żeby Polska była Polską”. A opozycja śpiewa kretyńską piosenkę „nie oddałabym ci Polsko ani jednej kropli krwi”. I taki jest jej „patriotyzm”. Politycy opozycji postulują, że „PiS będzie trzeba „wygumkować z historii”, natomiast wyborców tej partii poddać  reedukacji” (w łagrach?), za rozwój Polski, za patriotyzm i nauczanie historii oraz sprzeciw tworzeniu IV Rzeszy Niemieckiej. Dlatego należy ostrzec Polaków przed dopuszczeniem opozycji do władzy.

Dla polityka myślącego po polsku praca posła w Sejmie, to zaszczyt i honor. Dla polityka opozycji myśl o tym, to „upiorna myśl”. Bo w Sejmie trzeba pracować i myśleć. Gdyby Polską administrowało się z nadania IV Rzeszy, to myśleliby Niemcy. Dlatego opozycja popiera „integrację” Unii Europejskiej pod niemieckim zarządem. Aby do tego doszło, Niemcy starają się znieść prawo weta w Unii. Oni też (za zgodą opozycji) chcą, by Polska weszła do strefy Euro, by móc zagarnąć zapasy złota, złożone w Narodowym Banku Polskim (stąd taki atak na jego szefa). A o wejściu Polski do strefy Euro można by pomyśleć wtedy, gdy stopy życiowe Polaka i Niemca będą równe.

To może nastąpić, gdy Niemcy zapłacą Polsce odszkodowania za zniszczenia dokonane przez nich  w czasie II Wojny Światowej (ale oni nie chcą ich wypłacić). Niemcy pragną „swoich ludzi” z opozycji obsadzić, jako swych zarządców w Polsce i pomagają im w tym, blokując wypłatę należnych Polsce funduszy unijnych i szerząc kłamstwa np. o tym, że ryby w Odrze były zatrute pestycydami przez polskich rolników. Objęcie przez opozycję władzy w Polce byłoby utratą jej suwerenności, biedą materialną ludności i panoszeniem się Niemców, jak w czasach okupacji. Dlatego należy ostrzegać Polaków przed taką ewentualnością.
   

Wacław Leszczyński

^^^

DWIE HERMENEGILDY – DZIEWCZYNY Z OPOZYCJI – BLIŹNIACZKI DWUJAJOWEŹródło: se.pl,niezalezna.pl,prw.pl

Ilustracje dodane przez admin. np.pl

#########################################################

Śledź i polub nas:
3 komentarze

Dodaj Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *