Kto odprawił pierwszą katolicka Mszę Świętą w Australii?

Motto: „Im ci lepiej, tym ci gorzej”.

Autor: ANDRZEJ BALCERZAK   

Już niedługo bo15 maja mija 220 lat od odprawienia pierwszej katolickiej katolickiej Mszy świętej na australijskiej ziemi.

Pierwsze nabożeństwo w jakimkolwiek kraju ma ogromne znaczenie historyczne. Prawie wszystkie dzienniki okrętowe średniowiecznych wypraw do odległych krajów świadczą o tych wydarzeniach. Właśnie z takiej kroniki ekspedycji Ferdynanda Magellana możemy się dowiedzieć, że pierwsza Msza św. na Filipinach była celebrowana w niedzielę wielkanocną 31 marca 1521.

Niektórzy historycy podejrzewają, że pierwsza Msza św. w Australii mogła mieć miejsce na pokładzie statku Roebuck kapitana Williama Dampier’a w zatoce Shark Bay w Australii Zachodniej w 1699 r. ale jak dotąd nie ma na to dowodów. Kronika Pierwszej Floty, która 26 stycznia 1788 r. Przypłynęła ze skazańcami do sydnejskiego Port Jackson, odnotowuje, że pierwsza anglikańska Msza św. na australijskiej ziemi została odprawiona 3 lutego 1788. 

Kwestia, kiedy pierwsza katolicka Msza św. została odprawiona na australijskiej ziemi i kto ją odprawił, wciąż pozostaje zagadką. Kiedy Pierwsza Flota podążała do Australii była doraźnie śledzona przez francuską ekspedycję kapitana La Perouse która zacumowała w Botany Bay i pozostała tam przez 6 tygodni przyglądając się nowo powstającej kolonii brytyjskiej.

Francuska marynarka wojenna miała ustanowione zasady regulujące praktyki katolickie na okrętach w tym niedzielne Msze święte. Z zapisów historycznych wynika, że ekspedycja La Paperouse miała na pokładzie fregat La Boussole i L’Astrolabe kapelanów ks. Mongez’a i ks. Réceveur’a wiec jest pewne, że na tych okrętach odprawiane były regularne niedzielne Msze św.

Trzy tygodnie po przybyciu do Botany Bay ks. Réceveur zmarł  i podczas jego pochówku na lądzie, w teraźniejszej dzielnicy Sydney, La Perouse, odmówiono modlitwę, ale nie ma wzmianki o Mszy św.   Jeśli francuscy księża zostaną wykluczeni jako celebrujący pierwszą katolicką Mszę św. na australijskiej ziemi i wykluczymy potajemne Msze święte, które mogłyby się odbyć bez pozwolenia Brytyjczyków to wówczas światło pada prosto na księdza Jamesa Dixona.

KSIĄDZ DIXON

Ks. Dixon był pierwszym księdzem katolickim w Australii który otrzymał pozwolenie, od gubernatora Philipa Kinga, na odprawianie katolickich Mszy świętych.

Przyjrzyjmy się tej osobie i okolicznościom, które doprowadziły do tego niezwykle ważnego wydarzenia w historii Australii. James Dixon urodził się w 1758 r. w Castlebridge w hrabstwie Wexford w Irlandii. Nauki pobierał u proboszcza, a później w Salamance i Louvain, gdzie ukończył szkołę w 1784 r. i został wikarym w parafii Crossabeg, niedaleko Wexford. Tam też został aresztowany w 1798 r. pod zarzutem dowodzenia kompanią rebeliantów walczącą przeciw brytyjskim okupantom. Na podstawie sfałszowanych dowodów i prawdopodobnie pomylony ze swoim bratem, który rzeczywiście brał udział w rebelii, skazano go na śmierć. Na szczęście kara została złagodzona na dożywotnie zesłanie do Australii.

Ks. Dixon przybył do Port Jackson w Sydney na statku Friendship 16 stycznia 1800 r. Był jednym z pierwszych skazanych księży katolickich, którzy przybyli do kolonii karnej w której praktyki katolickie były zabronione. Po buncie przeciwko Brytyjczykom kolonia karna zapełniała się skazańcami z Irlandii. Gubernator obawiał się rewolty niespokojnych Irlandczyków, dlatego, aby udobruchać skazańców, warunkowo zwolnił ks. Dixona z kary i zezwolił mu na odprawianie katolickiej Mszy św.

Skazani przestępcy i buntownicy nie mieli ani czasu, ani pieniędzy, aby importować liturgiczne szaty czy przedmioty normalnie używane w Eucharystii. Szaty liturgiczne wykonali ze starych zasłon a kielich i inne niezbędne przedmioty wykonali z kawałków blachy. Przy użyciu tych prostych i prowizorycznych przedmiotów pierwsza katolicka Msza św. na australijskiej ziemi została odprawiona w Sydney 15 maja 1803 r. Thomas Flood, zesłaniec, który przybył na pokładzie Friendship z ks. Dixonem, miał zaszczyt być pierwszym australijskim ministrantem.

W następną niedzielę, 22 maja 1803 r. ks. Dixon odprawił Msza św. w Parramatta, a tydzień później w Hawkesbury. Radość nowych australijskich katolików jednak nie trwała długo. Niecały rok później wybuchła rebelia w Castle Hill (dziś dzielnica Sydney). Ogłoszono stan wojenny, a bunt szybko i brutalnie stłumiono.

 ^^ Kolorowy obraz – ks. James Dixon apeluje do walczących o złożenie broni w Castle Hill.[ u góry po prawej] Źródło; Wikimedia Commons

Ks. Dixon nie brał udziału w rebelii, a nawet apelował do rebeliantów o złożenie broni. Gubernator był jednak pewny, że katolicy wykorzystywali Msze św. jako „przykrywkę” do spisku przeciwko brytyjskiej armii.

Od tego czasu ks. Dixon nie mógł publicznie odprawiać Mszy św., ale wykonywał inne kapłańskie posługi – chrzcił, udzielał ślubów i grzebał swoich katolickich parafian. W końcu doceniono jego dobre postępowanie i ks. Dixon uzyskał przedterminowe zwolnienie.  Wrócił do Irlandii w 1808 r. i posługiwał w swojej parafii Crossabeg do śmierci w 1840 r.

Jednak minęło jeszcze 13 lat, zanim zezwolono na kolejną katolicką Mszę świętą, co nastąpiło w roku 1821. Od tamtych skromnych i trudnych dni katolicy wywalczyli sobie prawo do wolności religijnej i dali początek uszanowania rdzennej ludności. Stworzyli szkoły, szpitale, organizacje pomagające ubogim i przez te instytucje łagodzili bardzo trudne początki na tym kontynencie.

Katolicy wybudowali piękne kościoły które stały się skarbnicą architektury, sztuki i muzyki. Jak przykro, że dziś tak często świecą pustkami. Przypomina się przysłowie: „Im ci lepiej, tym ci gorzej”.

Rysunek 1. – ks. James Dixon. Źródło domena  publiczna.

Andrzej Balcerzak

Od red. np: DZIĘKUJEMY PANU ANDRZEJOWI

np.pl

Śledź i polub nas:
3 komentarze

Dodaj Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *