Czy dla Ukraińców jest w Polsce miejsce?
|Zatrważająca odpowiedź Witolda Gadowskiego
Dla np.pl opracował i przekazał Ludwik Borowiec

„Coraz bardziej jesteśmy zaniepokojeni zmieniającą się strukturą społeczną Polski. Na ulicach dużych miast nagle – i to w dużej liczbie – pojawili się ludzie z wyraźnie innej kultury. Dotyczy to także milionów Ukraińców. Co prawda nie budzą oni takich obaw jak przybysze z Bliskiego Wschodu i Afryki, ale wyraźnie widać, że prezentują inną kulturę i inny sposób życia niż Polacy”, pisze na łamach tygodnika „Niedziela” Witold Gadowski.
Publicysta przypomina, że pierwszy masowy napływ Ukraińców do Polski rozpoczął się już w 2014 roku, kiedy rozpoczęła się rosyjska inwazja na Krym. „Ukraińcy zaludniali nasze restauracje, kawiarnie, pojawiali się jako istotna grupa pracowników na naszych budowach”, relacjonuje.
W roku 2022 rozpoczęła się trwająca do dziś druga fala ukraińskiej emigracji do Polski. „Nie sposób przy tym nie zauważyć, że Ukraińcy wypełnili niszę społeczną spowodowaną masową emigracją ekonomiczną młodych Polaków po otwarciu się rynku pracy na Wyspach Brytyjskich. (…) Nie ma co wnikać w ocenę tego zjawiska – ono jest faktem. Faktem jest też to, że nagle ze społeczeństwa homogenicznego, jednonarodowego, staliśmy się wspólnotą z liczną obecnością gości, którzy zaczynają sobie coraz śmielej poczynać”, podkreśla autor „Niedzieli”.

Zdaniem eksperta programu „Prawy Prosty PLUS” na antenie PCh24 TV od pewnego czasu obserwujemy zjawisko obecności osób o pochodzeniu ukraińskim i ukraińskich korzeniach w in- stytucjach naszego państwa – w rządzie, w samorządach, w wojsku, w policji, w urzędach etc. „Widzimy, że to zjawisko może także stanowić potencjalny czynnik zmian, i to niekoniecznie na lepsze. Niektóre grupy zorganizowanych Ukraińców jawnie odwołują się bowiem do BANDEROWSKICH korzeni i tym samym są bardzo podatne na historyczne sentymenty wobec Niemiec”, wyjaśnia.
Kolejny problem to rozwój ukraińskiego podziemia krymimal- nego. „Tu erupcję mamy dopiero przed sobą. Na razie sta- liśmy się ogromną pralnią brudnych pieniędzy ukraińskich oligarchów. Ukraińscy nababowie kupują w Polsce hurtowe ilości mieszkań za gotówkę, inwestują pieniądze w polskie firmy i pod różnymi pretekstami lokują duże środki w naszym systemie bankowym. W ten sposób legalizują w UE ukradzione na Ukrainie środki”, zaznacza.
Ostatni, nie mniej ważny problem, to w ocenie publicysty, zjawisko, które zdecydowanie się spotęguje, gdy na rosyjsko-ukraińskim froncie będziemy mieli do czynienia z rzeszami opuszczających front, bezrobotnych żołnierzy. „Wszyscy nie znajdą przecież zatrudnienia w prywatnych firmach militarnych. W zestawieniu z 20 tys. nieobsadzonych etatów w polskiej policji wygląda to nader poważnie”, podkreśla.
„A zatem – czy dla Ukraińców jest w Polsce miejsce?
Oczywiście, że tak. Mogą tu z nami żyć, ale ze świadomością tego, iż muszą się dostosować do obowiązujących nad Wisłą standardów. Możemy razem żyć, ale na polskich warunkach i z szacunkiem dla polskiej wrażliwości. W innym przypadku konflikty są nie do uniknięcia”, podsumowuje Witold Gadowski.
Źródło: tygodnik „Niedziela”/ Fronda/PCh/
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Poduszeczka i bluzeczka

Wpierw była poduszeczka dekoracyjna w kolorze ciemnoczerwonym i czarnym z portretem Stepana Bandery. Którą reklamowano, plując Polakom pod nogi: ”Za każdym razem, gdy patrzysz na tę poduszkę, w twojej głowie zaczynają brzmieć wersy piosenki „Batko nash – BANDERA, Ukraina – Maty. Tak więc, niech każdy odpoczynek będzie patriotyczny, jak to tylko możliwe…” – taki opis poduszki z wizerunkiem Bandery znalazł się na platformie sprzedażowej polskiego Empiku. Ale kto tylko potępił jawne propagowanie Banderyzmu w Polsce, był wrogiem przyjaźni polsko-ukraińskiej, bo to, nie jest prawdą (czarne na białym), a prowokacją Putina.
Nie trzeba było długo czekać, aby Bandera znalaz się w sypiali i upiększał senne marzenia – On już jest na europejskiej scenie Eurowizji – na bluzie – przedstawicielki z Ukrainy, a widzom ta bluza bardzo się podoba bo bili długie brawa.
Absolutny skandal. W finale tegorocznej Eurowizji wystąpi (ła) Ukrainka, która przed konkursem półfinałowym była w bluzie nawiązującej do Stepana Bandery.

Ta piosenkarka to Jana Ołeksandriwna Szemajewa (pseudonim Jerry Heil) wraz ze swoją partnerką wystąpiła w finale konkursu muzycznego. Wcześniej jednak światło dzienne ujrzało niezwykle skandaliczne nagranie. Heil wystąpiła na nim w bluzie z hasłem „Banderaciaga’. To połączenie znanej modowej marki „Balenciaga” z nazwiskiem zbrodniarza odpowiedzialnego za ludobójstwo na Wołyniu – Stepana Bandery.
Komentując to wydarzenie, Jan Pospieszalski napisał na x.com: „Brak słów. Napiszę tak: NIE dla nauczania ukraińskiej historii w polskich szkołach. Dajmy tym dzieciom ukraińskim, które uczą się w Polsce, szansę na poznanie prawdy historycznej”.

Przypomnieć trzeba że na początku marca TVN wyemitował odcinek “Mam talent!” gdzie zespół tancerek z Ukrainy wystąpił w banderowskich, czerwono-czarnych barwach. Ukrainki twierdziły, że chcą w ten sposób “podziękować Polsce”. – WSZYSTKO JAWNIE I BEZKARNIE.
Opracował: Ludwik Borowiec / Obrazek wprowadzający ” „Nie o zemstę ale o pamięć wołają ofiary” dodał ADMIN
################# np.pl #################
Amerykanie nie przegrali wojny wietnamskiej dlatego, że utracili kontrolowane przez siebie terytorium czy brakło im środków na finansowanie konfliktu. Przegrali, bo nie byli w stanie udźwignąć politycznej presji, która na nich ciążyła. Tak samo będzie z wojną w Ukrainie — przekonuje Timothy Snyder. Znany historyk z Uniwersytetu Yale wyjaśnia, dlaczego Europa źle ocenia rolę Stanów Zjednoczonych w tej wojnie i wskazuje analogie, które wiele mówią o rosyjskiej agresji w Ukrainie.
Iw
Ten człowiek nic nie rozumie, że wciąga Polskę do straszliwej wojny. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do działań polskich Sił Zbrojnych, które w ostatnim czasie wielokrotnie podrywały myśliwce w związku z rosyjskimi działaniami nad Ukrainą. Zdaniem Zełenskiego, Polska powinna zestrzeliwać rosyjskie rakiety zmierzające w kierunku Ukrainy.
Marian Babicki, Kraków KOP
Już nam ukraińskie kozy bez pytania na polskie brzozy wyłażą…!!! “Nie ma ani jednego argumentu prawnego, z zakresu bezpieczeństwa lub moralnego, który stałby na przeszkodzie naszym partnerom w zestrzeliwaniu rosyjskich rakiet na Ukrainie z ich terytorium. Ci, którzy twierdzą, że takie działania byłyby eskalacją, manipulują” – stwierdził Kułeba. A gdzie ten Kuleba wyczytał taki akt prawny I moralny aby Polskę była wciągnięta do wojny. Sam manipuluje!
Szymon Lipski
I ty możesz zostać bezpaństwowcem…W Polsce wszystko można. Wiedziano o tym ale co tam. .Gazeta Rzeczpospolita podaje, że do naszego kraju partnerka szpiega Olena K. przyjechała w 2010 r. i wtedy legitymowała się przed naszymi urzędami paszportem ukraińskim. W 2015 r. wystąpiła do wojewody mazowieckiego o stały pobyt w naszym kraju, który ma do dziś. Jednak – jak informuje „Rz” – Olena K. od kilku lat nie używa już paszportu ukraińskiego – twierdzi, że jest bezpaństwowcem. Wiadomo to z wniosku Oleny K. o rejestrację działalności gospodarczej. Ale jakiej??? I
Stefan Przybyła
To też temat tabu Nikt o tym nie gada – tu chodzi o setki tysięcy, czy nawet o liczby z 6-cioma zerami. Wielu mieszkańców Donbasu znalazło schronienie przed wojną w kraju, który tę wojnę wywołał. I to często z własnej woli.
Dlaczego Ukraińcy uciekają przed Rosją do Rosji? Zastanawia się nad tym pan Maciej Pieczyński w “Do Rzeczy”. Ten zakrawający na zdradę kierunek ucieczki przed wojną wybierają głównie mieszkańcy terenów zdobytych przez wojska rosyjskie. Jest to ciekawy wycinek z psychologii Ukraińca.
Jarek Micewsk, NZi
@@@ LIST do NP
Mamy ekspertów analityków wróżbitów i polityków, którzy w Ukrainie paluchy jak ten “nasz” Kwaśniewski czy Biden ze synkiem Hunterem maczali przed tą wojną liczba ludności Ukrainy spadła już o 20 mln od 1991 r. i obecnie wynosi ok. 35 mln – poinformowała ministra polityki socjalnej Oksana Żołnowycz na Forum „Demograficzna przyszłość Ukrainy” w Kijowie 22 Apr 2024 roku.
Pytam więc jaki jest program pomocy Ukrainie nie jutro, nie za rok a dzisiaj, teraz. Jaki jest program zachęty powrotu dla tych, co uciekli zamiast bronić Ojczyzny. Sam Rock and Roll” zagrany przez Blinkena dla Zełenskiego w tej tragedii narodu ukraińskiego przecież nie wystarczy. W kraju w którym żyję bo żona się tu urodziła – w poważnym medium ABC tak się pisze ((May 16, 2024, “Many, Many Ukrainians felt it inappropriate {obrażonych} that the secretary of state was rocking out at all, given that, in their view, Washington’s tardiness is largely to blame for their struggles on the battlefield against Russia.
Same słowa o dostawach broni i innych obietnicach a także wymagania, aby suwerenne państwa a nie USA do NKWDowca Putina strzelały wydaje się potwornym makabrycznym snem, który już codziennie mamy.
Jarek Micewski NZ
Tak nas załatwiły Trzy Niedźwiedzie
Ukraiński koncern Trzy Niedźwiedzie jesienią ubiegłego roku wykupił polską firmę Nordis, znaną z produkcji mrożonek. Niespełna 10 miesięcy później nowe władze z Ukrainy zdecydowały o zamknięciu jednego z zakładów produkujących mrożonki dla Nordisu. Zwolnienia grupowe obejmą 54 pracowników.
Iw
Czechy oferują bezpłatne odesłanie ukraińskich uchodźców. Szkopuł w tym, że oni nie chcą wracać do domu…
Marian Pietrucha
Poseł Konfederacji Grzegorz Braun ściągnął flagę Ukrainy umieszczoną na krakowskim Kopcu Kościuszki. Stwierdził, że flaga „znajdowała się w niewłaściwym miejscu” i poinformował o przekazaniu jej do konsulatu Ukrainy w Krakowie. Swój wpis opatrzył hasztagiem „StopUkrainizacjiPolski”.
JS
UUUUPPPPSSS….
Dwa zastępy strażaków, specjalistyczne wozy, ponton i dron wodny – takie siły i środki zostały użyte, bo Ukraińcowi korzystającemu z atrakcji w Wejherowie wpadły do wody telefon komórkowy i dokumenty. O wszystkim z dumą poinformowali strażacy z OSP Choczewo, którzy brali udział w akcji.
Ukraińcy pływali sobie na rowerkach wodnych, gdzie głębokość wynosiła około 4 metrów, I tam wpadła saszetka. Ale nawet przy użyciu drona podwodnego I przeszukaniu obszar około 40 m2, … nie odnaleziono smartfona z dokumentami” – informują ze smutkiem strażacy.
Internauci są oburzeni takim obrotem sprawy. Gdyby komuś z przeciętnych Polaków coś wpadło do wody. To przeciętny strażak powiedziałby – spływaj- sam sobie poszukaj. O użyciu drogiego i specjalistycznego sprzętu nie wspominając.
Zenon Budzis