Gołębie pocztowe służące w wojsku
|Autor: Ewa Michałowska – Walkiewicz
Historia gołębia pocztowego
W czerwcu i grudniu, obchodzony jest w Polsce Dzień Kupca. Miał on swoje początki w okresie I wojny światowej, kiedy w tym właśnie czasie najczęstszym towarem kupieckim był gołąb pocztowy.
Pierwsze zdjęcia
Pierwsze zdjęcia dla wojska wykonywały oczywiście gołębie. Gołąb pocztowy, uzbrojony był w lekką zbroję plastikową, a co najważniejsze miał do niej doczepiony miniaparat fotograficzny, który był zaopatrzony w wyzwalający migawkę mechanizm czasowy. W ten sposób zrodził się pomysł na wojskowego gołębia szpiegowskiego.
W roku 2015
Indyjska policja aresztowała gołębia za szpiegowanie z aparatem fotograficznym dla Pakistanu. Miniaparat dla skrzydlatego wysłannika został stworzony z aptekarską dokładnością, a ptak trafił do niewoli …czyli do obcego mu gołębnika, co było dla niego straszne.
Wystawa ptasiej fotografii w Dreźnie
Cud ptasiej fotografii, pokazano po raz pierwszy na Międzynarodowej Wystawie Fotografii w Dreźnie w 1909 roku. Były tam prezentowane fotografie różnych ciekawych obiektów z lotu ptaka. Twórcą miniaparatu dla gołębia był niemiecki aptekarz Julius Neubronner, który prowadził ptasią pocztę, aby nie ograniczać się jedynie do sprzedaży stacjonarnej. Uważał on, że za wszelką cenę trzeba rozwijać swój biznes, zatem wpadł na pomysł dostarczania leków chorym pacjentom poprzez gołębia pocztowego. W ten sposób aptekarstwo nie było jedynie zawodem stacjonarnym. Zatem Neubronner realizował recepty na leki od pacjentów z pobliskiego sanatorium. Wówczas to wspomniany aptekarz pomyślał, że chciałby wiedzieć, co taki gołąb robił podczas lotu dostawczego. Dlatego też stworzył on miniaparat fotograficzny ważący jedynie 30 gramów, który to był przyczepiony do ptasiego ogona. Neubronner przygotował też dla gołębia coś w rodzaju ptasiego lotniska. A był to oczywiście gołębnik z wygodnym miejscem do lądowania.
Fotografie szpiegowskie
Szpiegowskie gołębie wykorzystywali Niemcy podczas I i II wojny światowej. Bardzo cenne były dla nich zdjęcia obiektów wojskowych, do których człowiek nigdy by się nie zbliżył. Gołębiami z kamerami był zainteresowany pruski minister wojny, ale bardziej chciał on wykorzystać te ptaki do przenoszenia meldunków. Przekazywał on zatem meldunki i rozkazy na dalekie odległości, oczywiście za pomocą gołębi.
Zabić gołębie
W Polsce po okresie zaborów, panowała wszechobecna bieda i niedostatek. Gdy wybuchła I wojna światowa, ludzie na targach handlowali zatem czym było można a więc też i gołębiami. Często patrolujący okolice targów i bazarów żołnierze niemieccy, kazali rozstrzelać sprzedawane tam ptaki, ponieważ myśleli oni, że są one szykowane do przenoszenia meldunków.
Ewa Michałowska – Walkiewicz
Obrazek wprowadzający dodał ADMIN
################## np.pl #################