SODOMA I GOMORA oraz Dolina Gehenny
|
AUTOR: ARTUR SOŁONKA

Sodoma i Gomora to symbole rozpusty i zepsucia moralnego. To miejsce najbardziej odrażające i są wymieniane po wielekroć w Piśmie Świętym, w którym dzieją się rzeczy budzące zgorszenie i zasługujące na moralne potępienie To legendarne miasta nad Morzem Martwym w Palestynie; wg bibl. Księgi Rodzaju zostały zniszczone przez Jahwe ogniem i siarką z powodu niemoralnego trybu życia ich mieszkańców. Z pożogi Sodomy uratował się tylko, ostrzeżony przez aniołów, Lot ze swymi córkami (uciekająca wraz z nimi żona obejrzała się po drodze za siebie i zamieniła w słup soli).
„Dolina Gehenny” Ben-Hinnom, w Starym Testamencie oznaczała miejsce „na południe od murów miasta”. Po ofiarach złożonych Molochowi z dzieci tereny te zostały przeklęte. Zaczęto tam wysypywać śmieci, wyrzucać ciała skazańców, a niegasnący ogień je trawił.
„Nieustannie unosił się stamtąd nieprzyjemny i gryzący dym. Nauczanie Jezusa z Nazaretu zmieniło znaczenie terminu „gehenna”. Jezus używał go, by przybliżyć ludziom rzeczywistość potępienia. Wskazywał na radykalne odwrócenie się od zła i grzechu. Dolina hańby stała się w nauczaniu Jezusa obrazem piekła wiecznego.”/ Ewelina Maniecka/

Dolina Gehenny” – Gehenna – piekło w dolinie Ben-Hinnom – przez nią przebiegała granica pomiędzy pokoleniem Beniamina (Joz 18,16) a pokoleniem Judy (Joz 15,8). Już w starożytności cieszyła się ona złą sławą, przede wszystkim z powodu kultu bóstw pogańskich, którym składano w ofierze dzieci. Świadczy o tym wymowny zakaz: „Nie będziesz dawał dziecka swojego, aby było przeprowadzone przez ogień dla Molocha, nie będziesz w ten sposób bezcześcił imienia Boga swojego. Ja jestem Pan!” (Kpł 18,21). Czynili to nawet królowie Judy: „Zbudowali wyżyny Baala w dolinie Ben-Hinnom, by ofiarować swych synów i swoje córki ku czci Molocha. Nie poleciłem im tego ani Mi na myśl nie przyszło, by można czynić coś tak odrażającego i doprowadzać Judę do grzechu” (Jr 32,35). Tego grzechu dopuścili się Achaz: „On to składał ofiary kadzielne w Dolinie Synów Hinnoma i przeprowadził swego syna przez ogień – na modłę ohydnych grzechów pogan, których Pan wypędził przed Izraelitami” (2Krn 28,3) i Manasses: „On to przeprowadził synów swoich przez ogień w Dolinie Synów Hinnoma, uprawiał wróżbiarstwo, czary i magię, ustanowił zaklinaczy i wieszczków” (2Krn 33,6). Było to miejsce cieszące się nie tylko złą sławą, ale stało się wysypiskiem śmieci, które wywożono z miasta przez bramę, nieprzypadkowo nazywaną gnojną./ Ks. Sławomir Stasiak, Niedziela Legnicka/
Badania naukowe potwierdzają, że Sodoma, Gomora i ich okolice nie tylko były piękne i urodzajne, ale też i bogate. Wydobywano tam sól z Morza Słonego – nazywanego dziś Martwym, ale też i asfalt naturalny, którego odbiorcą był bogaty Egipt. Na dodatek Sodoma i Gomora z trzema innymi okolicznymi miastami stworzyły sojusz polityczno-wojskowy, nazwany potem z grecka Pentapolis, który gwarantował im względne bezpieczeństwo. Tak więc ludzie żyli tam w bogactwie, luksusie i względnym pokoju.
Bogactwo i luksus, ostatecznie wcale się tym miastom nie przysłużyło, choć mieszkańcy tychże miast na pewno mieli o tym wtedy inne zdanie. Stali się pyszni i skrajnie niegościnni. Na sposób perwersyjny bronili swego bogactwa. Tora ustna opowiada jak to w konkretach wyglądało: Kiedy jakiś biedak przywędrował do Sodomy, otrzymywał od każdego mieszkańca jałmużnę w postaci monety, na której wypisywano imię dawcy, ale chleba nikt mu nie dawał. Z miasta też go nie wypuszczano, dopóki nie umarł z głodu. Po jego śmierci, każdy dawca odbierał monetę na podstawie zapisu swego imienia.
I dalej: pewna młoda kobieta ulitowała się kiedyś nad biedakiem i podała mu ukryty w dzbanie z wodą kawałek chleba. Kiedy minęły trzy dni i biedak nie umarł z głodu, mieszkańcy zaczęli coś podejrzewać. Przeprowadzili szczegółowe śledztwo i wkrótce ustalili, kto pomógł biedakowi. Wtargnęli do domu młodej kobiety, rozebrali ją do naga, posmarowali jej ciało miodem i związaną położyli na dachu. Zleciały się pszczoły, które zagryzły ją na śmierć. /ks. Stanisław Łucarz SJ/
Według Biblii Abraham po powrocie od króla Egiptu rozdzielił ziemię kananejską pomiędzy siebie i Lota, który wybrał obszar w pobliżu Sodomy, otrzymawszy prawo pierwszeństwa wyboru. Miasto wkrótce zostało pokonane przez Asyryjczyków, którzy nałożyli na jego mieszkańców daninę. Po dwunastu latach Sodoma zbuntowała się przeciwko Asyrii. Miasto wsparł Abraham, za co Bóg Jahwe obiecał mu wielką nagrodę.
Gdy Sodoma urosła w siłę, niechętnie przyjmowała przybyszów. Według Biblii mieszkańcy Sodomy i Gomory byli niegodziwi, rozpustni, pogardzali prawem boskim i ludzkim. Bóg Jahwe zamierzał je zniszczyć, ale za namową Abrahama zgodził się, że daruje życie jego mieszkańcom, jeśli wśród nich znajdzie się przynajmniej dziesięciu sprawiedliwych. W tym celu wysłał do Sodomy dwóch swoich aniołów, którzy spędzili noc w domu Lota.
Przed nocą mężczyźni z miasta otoczyli dom Lota, by współżyć z jego męskimi gośćmi. Lot zaoferował im w zamian swoje dwie córki-dziewice, jednak oni odmówili. Wtedy zaryglował drzwi domu. Mieszkańcy miasta chcieli je wyważyć, więc aniołowie porazili napastników ślepotą. Lotowi nakazali, by wyprowadził z Sodomy najbliższych, bo rankiem miasto zostanie zniszczone. Przyszli zięciowie Lota odmówili pójścia z nim.

Lot za pozwoleniem Boga udał się do pobliskiego Soar, który dzięki temu został ocalony. Jahwe zniszczył miasta wraz z mieszkańcami i roślinnością w całym okręgu: Sodomę i Gomorę. Wczesnym rankiem Abraham ujrzał, jak z pobliskich miast unosi się gęsty dym. Wkrótce Lot opuścił Soar i zamieszkał z córkami w jaskini.
Archeolodzy umiejscawiają Sodomę i Gomorę na dnie Morza Martwego bądź utożsamiają z ruinami miast występującymi na jego wschodnim (jordańskim) wybrzeżu w rejonie Siddim.Najbardziej prawdopodobnymi miejscami położenia Sodomy i Gomory są odpowiednio stanowiska archeologiczne Babedh-Dhra: oraz Numeria. Możliwe, że obie osady zostały zniszczone przez katastrofy naturalne, których gwałtowność dała początek opowieści biblijnej.

ŻONY LOTA
W Izraelu w pobliżu południowej części wybrzeża Morza Martwego znajduje się wzgórze Sodom, które wyróżnia się budową geologiczną – prawie w całości zbudowane jest z halitu (soli kamiennej). Z powodu erozji nastąpiło rozdzielenie masywu. Jeden z oddzielonych filarów nazwany jest potocznie „żony Lota”.
Artur Sołonka
Ilustracje dodał ADMIN
############### np.pl ##############
Jezuita Grzegorz Kramer opublikował na facebooku bluźnierczy wizerunek Matki Bożej. Szata Maryi jest oblamowana flagą ruchu LGBT. Co więcej, jezuita znieważył też godło Polski. Co duchowny chce w ten sposób osiągnąć?
Wizerunek Matki Bożej, jaki zamieścił o. Grzegorz Kramer, miałby być „ikoną” namalowaną przez Borysa Fidorowicza. Matka Boża jest ubrana w niebieską szatę, na której widnieją polskie orły w koronie. Szata jest oblamowana barwami flagi sodomickiego ruchu LGBT. Jezuita opatrzył wizerunek swoim komentarzem, w którym symbol Polski zestawił na jednym poziomie z symbolem sodomii.
M. Zięba
@@@
„Ulice polskich miast mogą zacząć wyglądać tak, jak slumsy San Francisco” – pisze w mediach społecznościowych poseł Janusz Cieszyński, apelując o podjęcie działań w związku z rozprzestrzenianiem się w Polsce fentanylu. Badania potwierdziły, że zmarła w listopadzie dziewiętnastolatka z Poznania przedawkowała ten narkotyk. W Stanach Zjednoczonych zabił on już blisko 250 tys. ludzi. Tymczasem poseł Cieszyński przeprowadził prowokację udowadniając, że fentanyl w Polsce „jest na wyciągnięcie ręki”. Straszne!
Edward Biernaczki
Panie Jezuta ksiądz Kramer, z pana jest taki katolicki ksiądz jak z mojego lewego buta piszczałka. Wpierw odrzuć w kąt suttanne . A po tym wypisuj swoje badziewa po cywilu.
Jezuita, ksiądz Grzegorz Kramer od dawna „słynie” ze swoich dziwnych działań i poglądów. Otwarcie wspiera ruchy LGBT i mniejszości seksualne. Tym razem opublikował „dziwny” wizerunek religijny. Po tym jak sprawa nabrała rozgłosu ksiądz Kramer usunął wpis. Kontrowersyjny jezuita już wcześniej słynął ze swoich takich sympatii w roku 2020 otrzymał nawet zakaz wypowiadania się publicznie i publikowania w mediach społecznościowych od przełożonego prowincji o. Jezuitów.
Mel-Pol
Jak ogłosił rewolucjonista minister sprawiedliwości (?) Adam Bodnar, władze przygotowują w wersji instant nowelizację art. 56 kodeksu rodzinnego – dudnią media. Zadba o to, by małżonkowie nie musieli czekać, a co za tym idzie – by stracili okazję do OPAMIĘTANIA!!!. Francuscy rewolucjoniści gromiący katolików w Wandei byliby niewątpliwie bardzo zadowoleni z takiego obrotu spraw. To właśnie oni przynieśli rozwody najpierw Francji, – stąd – całemu światu. Czerpali przykład od «oświeconego» sodomity Fryderyka II, który wcześniej wprowadził rozwody w Prusach. Karol Marks wskazywał, że rozwody są wielkim osiągnięciem, ale nie będą mieć odpowiednio dynamicznej siły niszczycielskiego oddziaływania, jeżeli kobiety po rozwodzie nie będą mogły same się utrzymać materialnie I zabezpieczyć seksualnie. Ale Bodnar ma głowę , która “myśli”>
Paulina Tasak
Cywilizacja? Ludzie???
Nieludzkie zachowanie izraelskich żołnierzy.Izraelscy żołnierze, obecni na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu, przywiązali do maski samochodu rannego palestyńskiego więźnia, a następnie wieźli go przez miasto.
A. J. W-wa