NARODOWOŚĆ

AUTOR: PROFESOR WACŁAW LESZCZYŃSKI

 W jednym z sondaży, ok. 13% ankietowanych oświadczyło, że nie czuje się Polakami. Pojawiły się opinie, że to wynik forsowanej przez antypolskie media bzdury, że nie można być Polakiem, aby być „Europejczykiem”. A Polacy od ponad 1000 lat są Europejczykami. Przyczyna tego jest inna. W Polsce jest znaczna liczba obywateli, mających status Polaków, nie poczuwających przynależności do narodu polskiego. Jest to wynikiem zaszłości mających miejsce po zakończeniu II Wojny Światowej.

POPOWCY” - czyli... - Historia, o której się nie mówi | Facebook
KOSTEK POP

Obok Kostek Rokossowski, POP – „Pełniący Obowiązki Polaka„…

Członkowie Komunistycznej Partii Polski chcieli Polski poddanej Rosji, będąc jej agentami. Jednego z nich, Bieruta, Stalin w 1945 r. mianował swym namiestnikiem w Polsce. W zwalczaniu oporu Polaków, pomagał mu wojskiem i kilkudziesięcioma tysiącami Rosjan nasłanych do Polski. Jedni z nich, jako „specjaliści radzieccy” działali w bezpiece i wojsku. Ci po 1956 r. zostali na ogół odesłani do Rosji. Ale wielu Rosjanom nadano „polskobrzmiące” nazwiska i jako „p.o. Polaków”, umieszczano na ważnych stanowiskach w całej Polsce i oni w niej zostali. Do nich dołączyły nie czujące się Polakami różne męty i bandyci np. rabujący i mordujący w lasach lubelskich ukrywających się Żydów. Oni dzięki Rosji zrobili kariery w wojsku i służbach specjalnych komunistycznej władzy. Potomkowie tych ludzi w latach 50. XX wieku, chodzili do polskich szkół, niby jako polskie dzieci, ale uważające się za Rosjan.

Obok: Odznaka noszona przez volksdeutschów

Równocześnie była w Polsce liczna grupa ludzi poczuwających się do bycia Niemcami. Byli to pozostawieni, po wysiedleniu z Ziem Zachodnich ludności niemieckiej, Reichsdeutsche, byli też Volksdeutsche, ale nie ci z terenów wcielonych do Reichu przymuszani do przyjęcia volkslisty, tylko ci co ją podpisywali dobrowolnie, w celu uzyskania korzyści. Byli to też byli gestapowcy, niemieccy żandarmi, SS-mani oraz ukraińscy banderowcy, którzy aby uniknąć kary za swe postępki wstąpili do służb komunistycznego bezpieczeństwa. Byli w tej grupie także konfidenci Gestapo, szmalcownicy oraz zwykli bandyci i kombinatorzy, którym w czasach niemieckiej okupacji żyło się lepiej, jak w II RP.
    

Dzieciom wychowanym w domach ludzi czujących się Rosjanami i Niemcami wpojono przekonania ich rodziców. Podobnie było z następnym ich pokoleniem. I potomstwa tych ludzi z lat 40. XX wieku postępują dziś zgodnie z interesami państw, do których narodowości się poczuwają. Będąc często ważnymi politykami, czynią to ze szkodą dla Polski i wpływają na innych, żeby postępowali podobnie.

Ci czujący się Rosjanami sprzeciwiali się budowie zapory na granicy z Białorusią, by ją przekraczać mogli ludzie nasyłani z Rosji. Obrażają wulgarnie polskich żołnierzy strzegących granicy (awansuje się za to do byłej publicznej telewizji w likwidacji), kręcili oczerniające ich filmy, szmuglują imigrantów i przyjmują ich z Niemiec. Płacą też wielkie pieniądze byłym funkcjonariuszom bezpieki PRL, agentury Rosji, a walczących o niepodległość Polski zwą bandytami. Sprzeciwiali się przekopowi Mierzei Wiślanej i chcą karać jej budowniczych. Blokują budowę CPK, bo na nim w razie agresji Rosji mogłoby lądować wojsko amerykańskie. Redukowali liczebność Wojska Polskiego, negowali powstanie Wojsk Obrony Terytorialnej i oszczędzali w zakupie nowoczesnego sprzętu bojowego. Pomagają w napływie rosyjskiej („kazachskiej”) ropy naftowej do rafinerii w Niemczech, będącej współwłasnością Rosji.

Barbarzyńcy

Obok: Obraz Splądrowanie Rzymu przez barbarzyńców w 410 roku (Joseph-Noël Sylvestre, 1890)

Domagają się „prawa” do aborcji, bo tak zarządził wódz rosyjskiej rewolucji, Lenin. Za jego też przykładem walczą z religią – zdzierają krzyże ze ścian, ograniczają naukę religii, dyskryminują dzieci jej się uczące, obszczekują zasłużonych dla Polski kapłanów, zwłaszcza O. Rydzyka i arcybiskupa Jędraszewskiego, więzią księży za pomoc skrzywdzonym, usuwają z muzeów pamięć o „klerykalnych” bohaterach, św. Maksymilianie Kolbe i bł. Ulmach. Propagują szkodliwą ideologię gender, karzą za krytykę aborcji i za mówienie, że są dwie płcie i że małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny.

 Czujący się Niemcami, za finansową pomoc w wyborach (Campus), ofiarowują Niemcom 6 bilionów złotych, należnych Polsce odszkodowań za zniszczenia w czasie II Wojny Światowej. Rezygnują z Odry, jako drogi wodnej, bo tego nie chcą Niemcy. Z tego powodu nie będą budować terminali zbożowych w portach i elektrowni atomowej, a promują wytwarzane w Niemczech elektrownie wiatrowe. Chcą uznania gwary śląskiej za osobny język, bo to prowadzi do germanizacji Śląska. Blokują Polakom awanse w NATO. Chcą usunąć USA z Europy, a Polskę oddać pod władzę Niemiec (IV Rzeszy).
     A co w tej sytuacji robią Polacy, tych ponad 80%? Albo są obojętni, lub dzięki wyniesienia ze szkoły małej wiedzy, ulegają kłamstwom antypolskich mediów i nie rozumieją, jak kraj w którym żyją jest niszczony. Jeżeli się nie ockną, a dotyczy to zwłaszcza młodzieży nieczytającej książek, a gapiącej się w smartfony, to wkrótce będą zmuszeni żyć tylko z pracy na plantacjach (np. szparagów) w Niemczech.


                   Wacław Leszczyński

^ DOGADAJMY SIĘ”... – Ostrym piórkiem Vitka Skoniecznego z Sydney.

DZIĘKUJEMY! Ilustracje dodał Admin

####################### np.pl ######################

Śledź i polub nas:
6 komentarzy

Dodaj Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *