OTRZYMALIŚMY
|„Nie o zemstę ale o pamięć wołają ofiary”. To słowa, które powtarzają rodziny ofiar zbrodni ludobójstwa dokonywanych na Wołyniu. Nie chodzi o zemstę. Chodzi o pamięć, o modlitwę, o prawdę.
AUTOR: JACEK BOKI
Sz.P. dr. Grażyna Kluge
Przewodnicząca Rady Miejskiej w Elblągu
ul. Łączności 1 82 – 300 Elbląg / email: brm@umelblag.pl
W ostatni piątek 26 lipca 2024 roku, Sejm RP podczas swego 16 posiedzenia, podjął uchwałę w sprawie uczczenia 81. rocznicy zbrodni ludobójstwa dokonanej na Polakach przez nacjonalistów ukraińskich na naszych rodakach zamieszkujących Wołyń i Małopolskę Wschodnią.
W uchwale Sejmu czytamy:
,,W sprawie uczczenia 81. rocznicy zbrodni ludobójstwa dokonanego na Polakach przez nacjonalistów ukraińskich. – 11 lipca 1943 r. Ukraińska Powstańcza Armia dokonała napaści na ponad 100 polskich miejscowości na Wołyniu i zamordowała tysiące Polaków — w większości starców, kobiet i dzieci. Dzień ten — ze względu na skalę dokonanej wówczas zbrodni — przeszedł do historii jako krwawa niedziela i jest symbolem rzezi wołyńskiej. Atak na polską społeczność był częścią zaplanowanych i konsekwentnie przeprowadzanych mordów dokonywanych na Polakach w latach 1943-1945 przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów, Ukraińską Powstańczą Armię, SS Galizien oraz inne jednostki i organizacje kolaborujące z III Rzeszą Niemiecką na terenach dawnych województw Rzeczypospolitej — wołyńskiego, lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego. Zginęło wtedy co najmniej 100 tysięcy Polaków, a setki tysięcy zostały zmuszone do opuszczenia swych domów i ucieczki – napisano w dokumencie.
W podjętej uchwale przypomniano, że w 2016 r. w hołdzie ofiarom Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej, przypadający 11 lipca. – Święto to pozwala także na wyrażenie uznania i wdzięczności tym Ukraińcom, którzy odmówili udziału w mordach i ratowali Polaków – zaznaczono. Dodano również, że Sejm potępia propagowanie ideologii oraz symboliki nawiązującej do Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii. – Osoby oraz organizacje, które organizowały ludobójstwo, muszą być objęte infamią oraz na zawsze stanowić antywzór działania – głosi uchwała.
W dokumencie zaznaczono, że w 81. rocznicę krwawej niedzieli Izba oddaje hołd ofiarom i upomina się o pamięć o nich i o ludobójstwie, które dotknęło mieszkańców wschodnich terenów Polski — w przytłaczającej większości Polaków, ale także m.in. Ormian, Czechów, Żydów i Ukraińców. „Do dziś ofiary tej zbrodni nie mają swoich grobów, nie dokonano ekshumacji, nie zorganizowano ich godnych pochówków.”
Sejm „potępia wszelkie próby relatywizacji prawdy o Rzezi Wołyńskiej oraz zakłamania i fałsz w dyskusji o tym wydarzeniu” oraz „daje wyraz przekonaniu, że pamięć o zbrodni, hołd dla ofiar i ich godne upamiętnienie są niezbędne dla partnerskich, dobrosąsiedzkich i przyjaznych relacji między Polską a Ukrainą”. Podkreślono, że Polska, wspierając naród ukraiński w walce z rosyjskim agresorem, oczekuje uczciwego upamiętnienia męczeńskiej śmierci swoich obywateli z rąk nacjonalistów ukraińskich.
– Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zobowiązuje polski rząd do kontynuowania akcji dyplomatycznej zmierzającej do upamiętnienia wszystkich pomordowanych Polaków na Kresach. Wzywa władze Ukrainy do uznania zbrodni ludobójstwa oraz zgody na ekshumację i zapewnienie należytego pochówku ofiar Rzezi Wołyńskiej- zakończono w przyjętym przez posłów dokumencie.
Powyżej: Fotokopia naszego apelu/petycji z uzupełnieniami, którą złożyłem dziś w sekretariacie Biura Rady Miasta Elbląga
W obliczu przyjęcia przez Sejm Rzeczypospolitej w piątek 26 lipca 2024 roku, uchwały oddającej hołd bestialsko pomordowanym przez ludobójcze ukraińskie, kolaboracyjne formacje zagłady w służbie III Rzeszy, takie jak OUN – UPA, SS Galizien i inne, które Sejm RP potępił w tej uchwale, jak również zbrodniczą ideologię, która była fundamentem zbrodniczej, antyludzkiej działalności tych ukraińskich formacji, jak również wezwanie Sejmu RP do godnego upamiętnienia naszych wszystkich rodaków, bestialsko wymordowanych na Kresach II RP, tylko i wyłącznie za to, że byli polakami, zwracam się ponownie do Pani Przewodniczącej i Wszystkich obecnych radnych, rady miejskiej w Elblągu, o oddanie przez całą radę miasta, na jej najbliższej sesji, godnego hołdu Polakom pomordowanym przez bandy OUN – UPA i formacje SS Galizien na Kresach II RP, jak również przez nadanie nazwy ,,OFIAR WOŁYNIA’’ dla ronda znajdującego się u zbiegu ulic Królewieckiej i Kościuszki, przy Szpitalu Wojewódzkim w Elblągu. Rondo położone w tym właśnie miejscu, leży w jednym najbardziej reprezentacyjnych miejsc w naszym mieście i gest upamiętnienia, a zarazem godnego uhonorowania naszych rodaków, którzy do dnia dzisiejszego, nie posiadają nawet grobów, w tym właśnie miejscu, będzie najwłaściwszym gestem i najgodniejszą formą oddania im należnego hołdu oraz upamiętnienia ich ofiary, jaką złożyli na ołtarzu Ojczyzny!
Dlatego kieruję na ręce Pani przewodniczącej naszą zeszłoroczną petycję/apel, napisaną przez moją Śp. małżonkę Lidię Marks – Boki, nauczycielkę w szkole nr 25 w Elblągu, na dziesięć dni przed swoją przedwczesną śmiercią, kreślony ostatkiem sił. Moja Śp. Małżonka, znany elbląski pedagog, była również córką kresowianki Anny Paradowskiej z domu Szwec, której ojcem z kolei był uczestnik Bitwy Warszawskiej, która mieszkając w ówczesnym województwie tarnopolskim, niemal w samym centrum gniazda banderowskich zgrupowań, w powiecie Brzeżańskim, 22 stycznia 1944 roku, cudem ocalała spod siekier upowców, gdy sotnie UPA zaatakowały tego dnia jej rodzinną miejscowość Buszcze.
Apel ten, będący zarazem petycją do ówczesnej Rady Miasta w Elblągu, autorstwa mojej Najukochańszej małżonki, o godne upamiętnienie naszych rodaków bestialsko pomordowanych na Kresach przez ukraińskich szowinistów, wzywał ówczesnych radnych, z których kilku nadal sprawuje swoje funkcje w radzie, do właśnie uhonorowania ich i oddania im godnego HOŁDU, poprzez nazwanie RONDA przy Szpitalu Wojewódzkim, mianem ,,OFIAR WOŁYNIA’’. Apel do radnych rady miejskiej w Elblągu, nic nie stracił na aktualności od tamtego dnia i pozostaje nadal w mocy, gdyż nasi rodacy, których jeszcze wielu potomków, którzy cudem uniknęli straszliwej śmierci z rąk ludobójców z OUN – UPA i SS Galizien, mieszka w naszym mieście i wciąż czeka na godne upamiętnienie ich bliskich, zarówno z grona tych, którzy zostali bestialsko zamordowani, jak i tych, którzy cudem uniknęli śmierci z rąk tych spod znaku tryzuba, w dawnych województwach kresowych II RP.
Dlatego zwracam się do Pani przewodniczącej i Wszystkich obecnych radnych, rady miejskiej w Elblągu o ponowne wniesienie na forum najbliższej sesji rady miejskiej naszego miasta, naszego apelu/petycji sprzed roku, który wraz z prawie 500 podpisami mieszkańców naszego miasta, w tej właśnie sprawie, na swój pisemny wniosek, wyrzucił wówczas do kosza na śmieci ówczesny, jak i dzisiejszy radny, a zarazem jeden z Pani zastępców, a mianowicie Rafał Traks z PiS. Mam nadzieję, że ten sam Apel/Petycja, którą kieruje dziś ponownie, tym razem na ręce Pani przewodniczącej, nie spotka ponownie ten sam los, co rok temu.
Z poważaniem/ Jacek Boki
Rownież byłbym niezmiernie wszystkim Państwu wdzięczny, za wysyłanie droga mailową osobistych listów w tej sprawie, do przewodniczacej rady miasta Pani Grazyny Kluge
brm@umelblag.pl
I prezydenta Elblaga Pana Michala Missana
prezydent@umelblag
Z wyrazami szacunku
Jacek Boki
##################### np.pl ###################
Zaledwie dwa i pół roku temu Ochotnicza Straż Pożarna z Orzepowic włączyła się w zbiórkę darów dla ofiar konfliktu w Ukrainie. Obecnie strażacy zostali pozbawieni ciężkiego wozu strażackiego, który ma trafić do Iwano-Frankiwska w Ukrainie. Decyzję podjęła rybnicka Rada Miasta po pozytywnej opinii Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. O sprawie informuje portal ROWinfo.pl.
Mieszkańcy Rybnika wyrażają swoje wielkie obawy, twierdząc, że decyzja ta zagraża bezpieczeństwu lokalnej społeczności. W rejonie działania OSP Orzepowice znajduje się szpital wojewódzki, elektrownia, olbrzymi zalew i równie olbrzymie kompleksy leśne. Teraz strażacy zostaną z jednym szesnastoletnim wozem.
Coś się dzieje z Polakami, coś i ktoś zablokował ich mózgownice – takich przykładów jest coraz więcej.
Wiesław Kilarski
Byłem raz w Elblągu, oczywiście, że wszystkich ulic nie pamiętam ale jest tam dwie nazwy, które dla mnie znaczą zero, bo co takiego dla upamiętnienia znaczy ul. trasy Umii Europejskiej, albo skwer Janka Kraickiego – komunisty aż do szpiku kości, donosiciela, prowokatora, członka PPR i komsomołu, będącego na usługach NKWD. Więc jestem zdziwiony, że Rada Miasta Elbląg w ogóle toleruje takie nazwy ulic a zabrania, czy też ze wględu na poprawność polityczną nie chce nazwać RONDA imieniem Ofiar Wołynia. A jeśli nie skwer to wymazać, zamalować tablice komunisty i nazwać je ulicą tych które wołają o pamięć. Podobnie można zrobić z trasą lewackiej Unii, która dąży do tego aby Polskę zagłodzić i zniewolić Popieram Apel Pana Jacka
Zenon Budzis
Panie Jacku!!!
W pełni popieram Pańską inicjatywę.
Pragnę dodać że w każdym mieście w Polsce należałoby nazwać skwer, ulicę czy rondo imieniem OFIAR WOŁYNIA.
JESTEŚMY TO WINNI OFIAROM.
Pamięć oraz życie w prawdzie.
Patrioci z Australii.
Przyłączam się do głosu Patriotów z Australii ;ŻYĆ W PRAWDZIE!
Jarek Micewski NZ
Witam Wszystkich Państwa Bardzo Serdecznie.
Jeśli mogę Państwa prosić, to chciałbym ponowić mój apel, o wysyłanie przez Państwa, członków polonii australijskiej i nowozelandzkiej maili do przewodniczącej Biura Rady Miejskiej Elbląga, Pani Grażyny Kluge i prezydenta miasta Elbląga, Pana Michała Missana, gdyż wiem, że nacisk w takich właśnie sprawach, na dzień dzisiejszy, jest obecnie naszą jedyną kartą atutową i zarazem możliwością, którą możemy zastosować wobec władz zarówno szczebla samorządowego, a czasem i wyższego, który może przeważyć szalę w kwestiach dla nas Polaków zasadniczych. Wiem, to po dwóch poprzednich starciach z władzami elbląskiego ratusza, odnoszących się do tej samej sprawy, co powiedziano mi w oczy, że nie mieliśmy żadnego poparcia z zewnątrz, spoza Elbląga, że nikt was nie poparł, więc odrzucenie waszej inicjatywy, to była dziecinna formalność. Jak widać nawet się nie kryli, że jeśli ktoś jest sam, to niech lepiej nie robi nić, bo po prostu, dosłownie zamieciemy go i jego sprawę pod dywan i nikt nawet o tym się nie dowie. Dlatego jeszcze raz zwracam się do Szanownych Państwa o wsparcie naszej inicjatywy, albowiem bez wsparcia rodaków, nie tylko z kraju, ale również zza granicy, niewiele raczej wskóramy.
Z wyrazami szacunku
Szanowna Pani Grazyna Kluge
Przewodnicząca Rady Miasta Elbląg,
W pełni popieram Pana Jacka Boki inicjatywę o nazwaniu Ronda im. Ofiar Wołynia w Elblągu.
Pragnę dodać że w każdym mieście w Polsce należałoby nazwać skwer, ulicę czy rondo imieniem OFIAR WOŁYNIA.
JESTEŚMY TO WINNI OFIAROM.
Pamięć oraz życie w prawdzie powinno być naszym zawołaniem.
Pozdrawiam serdecznie z Antypodów
Ryszard Adams- Dzierzba