BE HAPPY

Wyborco Drogi-POLONIJNY…

Głosowałeś na PO i na lewactwo, a teraz Ci wstyd – po cichu? „Don’t Worry, Be Happy”. Zupełnie niepotrzebnie się wstydzisz – chciałes przecież DOBRZE !

Wstydzić powinni się ci, którzy Ciebie oszukali. Partia, która zapowiadała się jako konserwatywna w sferze obyczajowości oraz liberalna w kwestii gospodarki wprowadza do polskiego prawa m.in. ideologie gender czy… „uzgadnianie płci”, kłania się egzotycznym przybyszom, którzy załatwiają swoje sprawy – praktycznie – nożami i pałami. A nasi sąsiedzi z wdzięczności za dary, rolują nas kłamliwymi słowami – nic to, jesteśmy przecież sąsiadów sługami. No, a ta deklarowana wolność gospodarcza? – Też jest! Otrzymaliśmy podwyżkę wszelkich podatków, danin i składek publicznych, Kto by się tam martwił, że żyć od pierwszego – nie wszystkim wystarcza

Wyborco, „cudze” oszustwo nie jest Twoja wina! Głosowałeś z „porywu serca” – „Don’t Worry! Be Happy”!

I nie wstydź się! Nie ma za co! Będąc Emigrantem stałeś się automatycznie postępowy. Nie to, co reprezentują ci starzy – jakieś starsze patriotyczne oszołomy, czy śmiechu warte Ci polityczni…twardogłowi, którzy modły wznoszą „Bóg – Honor i Ojczyzna”. Niejeden to przyzna, że… najwygodniej jest być apolitycznym – jak mówi przysłowie… bardzo stare – zapalić – raz Panu Bogu świeczkę – raz diabłu ogarek.

Do not worry – niejeden to robi…

Jakże słusznie cytujesz Asnyka: „Trzeba z żywymi naprzód iść/ Po życie sięgać nowe/ A nie w uwiedłych laurów liść/ Z uporem stroić głowę!”, Całkiem słusznie Drogi Polonijny Wyborco, że urządziłeś bibę Owsiakowi, facetowi tolerancyjnemu, który ze sceny Przystanku Woodstock krzyczał: „Jesli uważacie, ze moi przyjaciele Hare Kryszna to kult, to wynoście się stad!”. Tak, trzeba być tolerancyjnym, i takim podwójnym – raz trzeba – odmówić do Bozi w niedzielę paciorek, a mantre sekty : Hare Krishna Hare Krishna, Krishna Krishna Hare Hare – klepać na okrągło w każdy wtorek

A i Dobry Jurek życiorys ma b. „elegancki” i można go usadowić obok takich asów jak Bodnar, Tusk i Trzaskowski – postępowych na czas przyszły – którzy urzędowanie rozpoczęli od zdejmowania krzyży. A nawet kilku z tych, którzy z czerwoną legitymacją przybyli na Antypody. Tatuś Jurka Zbigniew – I sekretarz POP PZPR (egzekutywy) – mamusia Maria – urzednik Prokuratury Wojewódzkiej w Gdańsku, brat Andrzej – członek Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej. A Juruś karierę rozpoczą waleniem w bębny . Ale młódź polonijna ten życiorys zna, dlatego mu biby urzadza. A Juruś ugoszczony polskimi pierogami – obwieszał Stolicę plakatami za pieniądze Polonusa na rzecz PO – i nikt tego jako fakt polityczny – na Antypodach mu nie policzy.

Ale nie wstydz sie tego Wyborco! który przeleciałeś ocean i morze – ty zawsze chcesz dobrze. Be Happy!

„Be Happy!” To nie twoja wina, że “oszołom zacofany z Polski” ci to wypomina. Znam cię Wyborco znam – wiele lat na Antypodach spędziłem. Chciałeś dobrze! A prezes główny -APOLITYCZNY” doradza – siedźmy na płocie – bo jak zmieni się władza i do Polski na Zjazd pojedziemy – to z każdą nową władzą znowu – po pleckach się poklepiemy…

A pamietasz Wyborco Polonijny te „kijowskie wyprawy” – protesty w obronie demokracji? Kiedy to tłumy KODowskie na ulice miast polskich i polonijnych (Melbourne”) wyruszyły pod Aipowskim (AIPA) przewodem, profesorów i habilitowanych doktorów – i wołały: „Nasz Drogi Mateusz (Kijowski) jest z nami” ! – Nic to, że obciążony alimentami, że aż jego synkowie stracili do taty cierpliwość. Ależ to człowiek – habilitowani mówią – czysty jak łza wobec prawa, sam się jakoś wyżywi, bo demokracji broni! A, że został skazany na rok wiezienia – w zawieszeniu na trzy lata – i grzywnę w wysokości 4 tys. zl. …”Don’t Worry!!! To nie Twoja wina, każdy ma coś do zapłacenia….

No i coś jeszcze, co Twojej Wyborco opinii nie zmienia – lubisz być przez innych wychowywany. Spodobało ci się, to, że Kraj nad Wisłą – to Twoja „pierwsza Ojczyzna”… Pięknie i słusznie! Ale „ten Kraj” był już przez Adama Bodnara – przez Ciebie wybrany – na wychowanie Germanii oddany, za jakąś tam srebrnikowa nagrode, pod warunkiem, że Polacy będą wychowywani jak dzikie zwierzatka -euforia przez Bodnara wzięta z „Malego Ksiecia”.

Ale Drogi Wyborco, tu też jesteś oszukany, bo Bodnar jako minister sprawiedliwości wprowadza swe prawo aresztami i łomami… Ale „Don’t Worry! Kiedy Bodnar odwiedzi Polonię z „sołtysem Chobielina” Radkiem-ministrem zagranicznym – znowu będziesz Happy!” I o tym znowu serdecznie porozmawiamy.

A może i też… niejaki Pawel Kowal – przez Ciebie wybrany – na Antypody przybędzie z Bodnarem i będą przekonywać Polonusów, swoim oratorskim politycznym żarem, że „Operacja Wisła” nie była czysta, bo Polacy tylko samych biedaków z UPA ze swoich chałupin wygnali – a UPowcy wcale nikogo nie zamordowali. A jak coś tam było… – to Polacy ICH do walenia cepami inspirowali. I TU BE WORRY – bo TO kłamstwo już zawisło nad Polakami.

No i ta Unia (UE). Polonijny Poeta, p. M.B. przekonuje, że Unia zawsze dawała i żeby było po równo to i sama brała – to i teraz też da!!! I to szczodrze – a na razie swoje germańskie śmieci wyrzuca ku Odrze No… niestety tak z tym Poetą bywa, (bo) wszystkiemu winna vena. Nieposkromiona! Poczytaj koniecznie co ona sprawiła: „Spisane noca pod Kijowem i w Sydney, 3 marca 2022″… Wiersz – że ON „walecznych” – „nie odda biesom” – a tu dezercja staje się sukcesem… słuchałem tego wiersza ze wstydem – jest w Polsce znany – czytany – przekazany polonijnym SBi-eSom (czytaj O TYM SIE MÓWI (ZE WSTYDEM) vide 06.09.2023 .

To tyle z nadzieją, że będzie lepiej – nich się tym na Antypodach każdy Polonus krzepi – BE HAPPY – bez ograniczenia – takie są moje tegoroczne ŻYCZENIA.

Artur Sołonka

######################## np.pl #######################