Otrzymaliśmy: “STOP CENZURZE”
|Do redakcji Nasze Pismo w Służbie Ojczyzny i Polonii /dwumiesięcznik/ i naszepismo.pl / w internecie/

Tysiące podpisów pod petycją “Stop cenzurze” przyniosły efekt – Prezydent wstrzymał antykatolicką ustawę!
To także Pana zasługa – nie pozwoliliśmy na cenzurę!
Szanowny Panie Redaktorze,
Pana podpis pod petycją „Stop Cenzurze”! Dzięki takiemu zaangażowaniu – odważnemu i świadomemu – nasza kampania obywatelska odniosła rzeczywisty, widoczny sukces.
Prezydent Andrzej Duda nie podpisał ustawy o penalizacji tzw. „mowy nienawiści”. Zamiast tego skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego, powstrzymując tym samym wejście w życie groźnych przepisów. To także efekt nacisków społecznych, w tym naszej wspólnej akcji!
A wiemy, że wszelkie głosy protestu dotarły do Prezydenta. Biuro Prasowe jego Kancelarii potwierdziło bowiem wpłynęcie wszelkich apeli, w tym naszej petycji:
“Do Kancelarii Prezydenta RP wpłynęły apele i uwagi dotyczące ustawy, w tym prośby o jej zawetowanie przez Prezydenta RP.
Prezydent RP zgodnie z art. 122 Konstytucji dokonuje oceny prawnej uchwalonej przez Sejm ustawy po przekazaniu jej przez Marszałka Sejmu. Stosownie do przywołanego przepisu Konstytucji Prezydent RP ma 21 dni od dnia jej przekazania przez Marszałka Sejmu na podjęcie decyzji w przedmiocie: podpisania ustawy i zarządzenia jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw albo skierowania ustawy do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności ustawy z Konstytucją, albo przekazania ustawy do Sejmu wraz z umotywowanym wnioskiem w celu jej ponownego rozpatrzenia.”
Choć formalnie nie było weta, to decyzja o skierowaniu ustawy do Trybunału oznacza jej zablokowanie – i to również dzięki Pana podpisowi. Pana głos był jednym z ponad 14 000, które wysłały jasny sygnał: Polacy nie chcą cenzury, ideologicznego dyktatu i karania za głoszenie prawdy.
Ta nowelizacja Kodeksu Karnego mogła zmienić oblicze Polski. Gdyby weszła w życie, konsekwencje dotknęłyby każdego, kto odważnie mówi o wartościach chrześcijańskich, o rodzinie, o moralności. Duchowni, nauczyciele, rodzice, publicyści – wszyscy mogliby być narażeni na odpowiedzialność karną za to, że mówią wprost to, co przez wieki było fundamentem naszej cywilizacji.
Dzięki Panu – to nie nastąpiło!
W związku z tym akcja „Stop Cenzurze”, przynajmniej w tej formie, dobiegła końca, ale przed nami ostatni, równie ważny krok – potrzebujemy wsparcia, aby rozliczyć kampanię promocyjną i zakończyć zbiórkę
Łączymy wyrazy głębokiego szacunku,
Zarząd i członkowie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi
Opracował i ilustracje dodał ADMIN
@@@@@@@@@@@@ np.pl @@@@@@@@@@@@@
W opinii prezydenta działania premiera Donalda Tuska odbierają Polakom głos. – Dzieje się coś, co jest absolutnie skandaliczne, coś co woła o pomstę do nieba – stwierdził.
Sam prezydent Duda ocenił, że „odbieranie prawa do wolności słowa” przez obóz rządzący doprowadzi do czasów, „które szczęśliwie udało nam się odrzucić w 1989 r. przy urnach”. – Ta demokracja w autentyczny sposób się skończy, jeżeli nie będzie wolnych mediów, które będą mogły zgłosić poglądy inne niż oficjalnie głoszone przez obóz władzy – dodał.
Iw
Śrubę zamordyzmu przykręca własnoręcznie sam Adam Bodnar, jak na ironię minister sprawiedliwości. Można tylko zapytać dlaczego on tak nienawidzi Polaków i Polski/
Marek Tendera
(…) Człowiek jest tylko człowiekiem popełnia błędy słowem i czynem, ale nad trumną powinien mieć tę godność aby zachować się cicho i z pokorą. Lech Wałęsa nie ma tego daru i nawet po śmierci drugiego syna z tych prawie samych przyczyn i powodów uprawia ze śmiercj politykę, zamiast prosić Boga o wybaczenie i wieczne odpoczywanie dla swoich synów.
Prawda nie jest hejtem. A on pisze;
„To mój rachunek za wolność Polski” – „Synowie moi zmarli przez takich jak ty, którzy ubliżali ojcu. Byli słabsi psychicznie, nie wytrzymywali tak nikczemnych, bezpodstawnych wrednych ataków. Załamując się, łapali za kieliszek” . Cyt. media/ fronda
Jan Kowalski