“TAKIE TO BYŁY ZABAWY W ONE LATA”. Cz.2.
|KTOŚ ZAPYTAŁ… „Quo vadis Polonio australijska???
Quo Vadis ? …. Where are you going?
Wpierw zachwyty
„ Logo QV Melbourne 2014 jest zaprojektowane przez Anią Lukjanów, która jest utalentowanym grafikiem. Biało-czerwone kolory nawiązują do polskich barw narodowych, ale również do kolorów flagi miasta Melbourne. Symbol w środku logo obrazuje mózgi falowe, co ma związek z tegorocznym hasłem konferencji. Z kolei logo jako całość nawiązuje do architektury miasta, gdzie charakterystycznym są ostre geometryczne kształty jak np. Federation Square.
QV to nie tylko konferencja, jest to też droga do wspólnego celu. To dążenie do tego, aby nasza polska społeczność nie tylko przetrwała, ale i w ciągu następnych lat wyrażnie rozkwitła”.
Rejstracja na konferencję Quo Vadis Melbourne 2014 już otwarta! Więcej informacji na temat Quo Vadis Melbourne 2014 można uzyskać na stronie www.quovadismelbourne2014.org.au Sandra Kowalski/ za Bumerang Polski/

AUTOR: A. J . J.
National Forum for Polish Clubs – June 2014
Leszek Wikarjusz, Maciej Fibrych
„It is with great pleasure that we write to you to inform you of a new project initiated by the Polish Community Council of Australia Inc. in cooperation with Quo Vadis Conferences Australia Inc. It should come as no surprise that over the last few years, more and more of our Polish Clubs are facing bigger and more complex challenges including financial. This was discussed at great length at the recent Quo Vadis Conference held in Sydney in October 2013, where the importance of a thriving and connected Polish community was discussed” (…) za Puls Polonii
Leszek Wikarjusz
President
Polish Community Council of Australia Inc. / Maciek Fibrich
President Quo Vadis Conferences Australia Inc /contact: Secretary of Polish Council secretary@polishcouncil.org.au
Polish Community Council of Australia Inc. / Maciek Fibrich
President Quo Vadis Conferences Australia Inc /contact: Secretary of Polish Council secretary@polishcouncil.org.au
(…) Prezydium wyraziło nadzieję na nawiązanie bliższej współpracy z organizacją Quo Vadis Conferences Australia, która w czerwcu 2013 została przyjęta w poczet organizacji członkowskich Rady Naczelnej. Informacje na temat Quo Vadis można uzyskać pod adresem: www.quovadisconferences.org.au. Uczestnicy uznali konferencję za SUKCES. Postanowiono, że od tej pory konferencje Quo Vadis odbywać się będą w Australii co roku, a przygotowania do edycji 2014 już się rozpoczęły.
“Quo Vadis?” to po łacinie “dokąd idziesz?”, ale słowa te oznaczają również nazwę konferencji, która, jako zasadnicze stawia sobie pytanie w jakim kierunku idą dążenia mieszkającej poza granicami Kraju polskiej społeczności, a zwłaszcza jej młodego pokolenia./ za BUMERANG POLSKI
„7 sierpnia 2013. Ostatnio, w ślad za komunikatem Polskiej Agencji Prasowej, wszystkie portale zamieściły informacje, łącznie z większością prawicowej i niezależnej strony internetu, że w New Britain w stanie Connecticut w USA odbyła się konferencja Ruchu Quo Vadis, zrzeszającego „młodych prawników, lekarzy, biznesmenów, a także studentów polskiego pochodzenia z USA, Kanady i Australii, „debatujących o przyszłości Polonii”. Zastanawia usilne promowanie spotkania, które przecież niewiele przyniosło. Parę osób ledwie spotkało się i ogłosiło że: „mają być ‘burzą mózgów’, owocującą pomysłami i inicjatywami, które w przyszłości kształtować będą oblicze Polonii”, co wszyscy przyjęli z bezkrytycznym zachwytem. A może warto, zanim wzniecimy aplauz, przyjrzeć się owym tuzom mózgowym, które chcą zawładnąć obliczem Polonii?
Ruch „Quo Vadis” rozwija się od 2009 r., od momentu zorganizowania przez niego pierwszej konferencji w Ottawie, w której wzięło udział 117 delegatów z całej Kanady, głównie studentów. Potem w ciągu kolejnych lat, Ruch spotykał się w Kanadzie regularnie raz na rok. Podczas trzeciego nadano zlotowi międzynarodowy wymiar, zapraszając młodych ludzi z Ameryki i Europy, już nie tylko studentów, ale również osoby, które robią kariery w biznesie, działają w polityce lokalnej krajów zamieszkania i mają przy tym zamiar „budować mosty z krajem swoich przodków”. Tę III ważną konferencję współorganizowali obok Ruchu Quo Vadis Polish Canadian Professionals Association (YPCPA), Polska Inicjatywa Studentów w Kanadzie (PISK) oraz Stowarzyszenie Studentów z Uniwersytetu Toronto (PSA). Inicjatorzy szczególnie zaznaczyli personalny udział w pracach nad organizacją spotkania m.in.: Natalii Kusendowej, Marcina Grządki, Macieja Batora, dyrektora Stowarzyszenia Emigracji Polskiej z Irlandii, który zajmował się koordynacją delegatów z Europy.
W 2012 r. zebranie Ruchu miało miejsce w Chicago w USA przy współudziale przedstawiciela Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, ministra Macieja Klimczaka, który odczytał list gratulacyjny Bronisława Komorowskiego skierowany do organizatorów i uczestników konferencji. W ostatnim roku patronat nad ruchem przyjął Senat RP oraz MSZ.
Ministerstwo przyznało na organizację zlotu Ruchu QV w Australii dotację w wysokości 500 000 zł !!!!!!!!!!!!, przy czym beneficjentem funduszy pozostaje Fundacja Rozwoju Myśli Obywatelskiej, pozarządowa organizacja o której stało się głośno w marcu tego roku, gdy jedna z bulwarowych gazet napisała o tym, że w fundacji pracują osoby związane z wiceszefem MSZ Januszem Ciskiem. Oczywiście Fundacja natychmiast zaprzeczyła tak sensacyjnym danym, a w ślad za tym dotacja z 1,4 mln!!!!!!!!!!!!! złotych skurczyła się do obecnej kwoty. Innym z zarzutów, wymienianych w prasie i dementowanych przez Fundację, był fakt założenia jej na krótko przed rozstrzygnięciem wniosków o dotację złożonych do MSZ.
Jedną z inicjatyw zorganizowanych przez Fundację ma być właśnie spotkanie australijskich aktywistów Quo Vadis, które odbędzie w dniach od 4 do 6 października w Sydney w luksusowym hotelu Rydges – World Square u zbiegu Pitt i Liverpool Streets. Aktywiści Ruchu objęci tak troskliwym patronatem MSZ objawili się wkrótce po wizycie Ministra Radka Sikorskiego w Australii. Wcześniej trudno by szukać śladów ich działań. Głównym koordynatorem australijskiego zjazdu jest Maciek (nie Maciej) Fibrich, przewodniczący Quo Vadis Conferences Australia. Wcześniej, w maju, odbyła się w siedzibie Konsulatu Generalnego RP w Sydney o tym przedsięwzięciu wstępna konferencja prasowa.
Maciek Fibrich, Polak urodzony w Krakowie, który w dzieciństwie emigrował wraz z rodzicami do Australii w 1981 r., przewodniczący jak przypominamy Ruchu QV, prowadzi firmę consultingową „Future Vision Grupa Pty Ltd” (www.futurevision.com.au), zatrudniającą ośmiu pracowników. Kwalifikacje, którymi szczyci się pochodzą ze szkoleń w dwóch organizacjach: Australijskiej Akademii RTO Zarządzania (www.aarm.edu.au) i Library Training Services Australia (www.ltsa.edu.au). Poza tym w 2011 roku ukończył Szkołę Liderów Polonijnych, Szkołę Liderów Polonijnych Australii, Brazylii i Nowej Zelandii (2011), gdzie poznał tajniki kształcenia przyszłych liderów biznesu i profesjonalnego doradztwa prowadzenia własnej firmy i jej rozwoju.
Zanim zaistniał na rynku doradztwa biznesowego, Maciek Fibrich był harcerzem ZHP Australii, ostatnio w randze Komendanta Chorągwi. Oprócz tego jest także jak sam pisze o sobie „aktywnym tancerzem i sekretarzem Zespołu Polskiego folklorystycznego, Wisła”. Mało istotnym jest za to fakt, iż przewodniczący nowej, prężnej i obiecującej organizacji ma problem z językiem POLSKIM i woli wyrażać się w języku angielskim, pomimo, że jest zapewniona szeroka możliwość nauki języka polskiego na wielu kursach dla Polonii w kraju. Jaki poziom znajomości mowy przodków prezentuje niech wystarczy ta wypowiedź zamieszczona przez polonijny dziennik o wrażeniach ze zjazdu organizacji harcerskiej:
„Gdzie tu zacząć – bardzo mi się podobało, nawet, że musiałam zmuszać siebie fizycznie i emocjonalnie do uzyskania celu. Nigdy nie zapomnę tego Złazu i tych nowych przyjaźni które tutaj stworzyłam.”

W maju tego roku na swoim Twitterze pogratulował Ministrowi Sikorskiemu oczywiście po angielsku: “Congratulations on being among the 500 most influential people in the world! Greetings from Quo Vadis Conferences Australia” (sic!).
Trzeba przypomnieć natomiast, że Szkoła Liderów Polonijnych, którą ukończył, należy do Stowarzyszenia Szkoły Liderów, prowadzącym szkolenia dla młodych polityków i liderów lokalnych. Jej Szefem jest prof. A. Pełczyński, który w 1988 roku w imieniu Georga’a Sorosa zakładał w Polsce Fundację im. Stefana Batorego a obecnie zasiada w jej radzie. Jedną z trenerek tej instytucji jest Maria, córka Bronisława Komorowskiego.

Po tym, gdy starsze pokolenia Polonii prezentują poglądy konserwatywne, bliskie przekonaniom głoszonym przez opozycję, której największym wyrazicielem są środowiska skupione wokół osoby Jarosława Kaczyńskiego, widać jak rządzący próbują przejąć rząd dusz nad młodszym pokoleniem.
Dlatego tak wielkie zainteresowanie i dotacje przekazywane są organizacjom podobnym do Ruchu „Quo Vadis”, który ma „stworzyć nowe oblicze Polonii”. Ale JAKIE ma to być oblicze, skoro jej liderzy jeszcze NIE wiedzą dokąd zmierzają, bo pytają dopiero: dokąd iść?
Obecnie obrany kierunek budzi wiele wątpliwości, zwłaszcza po ostatnim incydencie w Nowym Jorku, gdzie po interwencji Konsul Ewy Juńczyk-Ziomeckiej Ruch „Quo Vadis” wycofał pierwotną prośbę wystosowaną do Profesora Marka Chodakiewicza o wygłoszenie odczytu na temat świadomości narodowej Polaków. Wysłane zaproszenie skierowano do Profesora 12 lipca, lecz już 17 je cofnięto po burzliwej sesji komitetu organizacyjnego. Dotąd nie wiadomo jakie ruch miał obiekcje wobec osoby Profesora…
„Kazia”
CIĄG DALSZY JESZCZE NASTĄPI / ŹRÓDŁA J/W DODATKOWE ILUSTRACJE DODAŁ ADMIN
####################### np.pl #######################
Ten Maciek dobrze chciał, a chciał zareklamować swoją firmę, o czym czytamy na jego stronie:
„Maciek is more than just a fancy name. He has been working in the Vocational Training sector for 23 years and as an RTO consultant for over 17 of those years.
Maciek helps RTOs to focus on delivering quality outcomes rather than constantly worrying about the next audit. His aim is to empower RTOs to not just be compliant but to truly understand how their business works so that they have the skills to scale by creating better practices (…)
Problem w tym, że po 500 tysiącach polskiego podatnika pozostał jeno siwy dym. I jest he, he, OK,
2+2=4
Jest tu o Sorosie gadka, to coś do tego dodam, bo on dalej pyta Quo Vadis…
Były pracownik podlegającego MEN Ośrodka Rozwoju Edukacji ujawnił skandaliczne nadużycia, jakie panują w tej instytucji. Chodzi o ten MON dla którego Polonia w większości zagłosowała na Nowacką Lewacką.
Po powodzi na Dolnym Śląsku, pod pozorem pomocy poszkodowanym szkołom nowy dyrektor zorganizował niezwiązane z problemem, kosztowne szkolenia dla dyrektorów, prowadzone przez jego znajomych – relacjonował na antenie PCh24.tv Robert Zawadzki. Zamieszany w aferę starszy mężczyzna to człowiek o znacznych wpływach w polskiej edukacji i bliski m.in. Barbarze Nowackiej.
Jak wspominał w rozmowie z Pawłem Ozdobą Robert Zawadzki, po zmianie ekipy rządzącej naszym państwem na czele Ośrodka Rozwoju Edukacji stanął Jacek Strzemieczny – 76-letni aktywista związany m.in. ze Światowym Forum Ekonomicznym i organizacjami George’a Sorosa.
Zygmunt Qld