Choć trudno w to uwierzyć…
|DLA NASZEPISMO.PL PRZEKAZAŁ JANUSZ SIECZKOWSKI

Choć trudno w to uwierzyć, to jeden z wojewódzkich konserwatorów zabytków upomniał się o pomnik… członków UPA w Polsce. Obywatele samodzielnie zasłonili dawny napis na mogile wspomnieniem o zbrodniach, jakich dokonała ta szowinistyczna formacja. Teraz pamiątka po ochotnikach odpowiedzialnej za masowe mordy Polaków partyzantki, ma doczekać się renowacji.
Przywrócenie miejsce upamiętnienia – pomnika żołnierzy UPA w Monasterzu – do stanu pierwotnego nakazał podkarpacki konserwator zabytków właścicielowi terenu – Nadleśnictwu Lubaczów. Na zbiorowej mogile zasłonięto niedawno napis wspominający o walce szowinistów z ZSRR nowym – przypominającym o ich odpowiedzialności za krwawe mordy polskich cywili.
Nowa granitowa tablica została naklejona na dotychczasową i całkowicie ją zasłania. Druga – mniejsza, została przymocowana na krzyżu stojącym na mogile i przykryła tryzub (ukraiński symbol narodowy).
Mogiła znajduje się na obszarze objętym ochroną konserwatorską. Do rejestru zabytków wpisany jest teren dawnego klasztoru bazylianów, cmentarz z I wojny światowej i cmentarz ukraiński. Obszar ten obecnie należy do Nadleśnictwa Lubaczów.
W poniedziałek do Monasterza przyjechał Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków Adam Sapeta i nadleśniczy Grzegorz Szafran. Wykonali oględziny miejsca upamiętnienia, zrobili dokumentację fotograficzną i spisali protokół.
Konserwator zabytków zdecydował, że właściciel terenu ma przywrócić miejsce upamiętnienia do stanu pierwotnego. Ma też poinformować urząd, w jaki sposób chce to zrobić.
To nie będzie prosta sprawa, tablice są mocno sklejone. Konieczna jest ekspertyza kamieniarska. Nie wiadomo też, czy uda się odciąć małą tabliczkę z krzyżem – powiedział PAP podkarpacki konserwator Adam Sapeta.
Nadleśnictwo Lubaczów ma czas do końca maja. Musi też ponieść wszystkie koszty. – Nasz urząd nie ma takiej możliwość – dodał Sapeta.
Jakby tego było mało, w sprawie pomnika w Monasterzu trwa śledztwo, które nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Lubaczowie. Zmiany na pomniku i zbiorowej mogile żołnierzy UPA zauważyli w miniony poniedziałek funkcjonariusze straży granicznej i zawiadomili policję.
Na nowej tablicy widnieje napis: „Zbiorowa mogiła Ukraińców, członków UPA odpowiedzialnych za terror i ludobójstwo na bezbronnej ludności polskiej, ukraińskiej i żydowskiej. Panie Boże, miej miłosierdzie dla nich i nie poczytaj im ich strasznych czynów jakich się dopuścili na swoich braciach. Przebaczenie nie oznacza zapomnienia, ale uzdrowienie bólu ”.
Na poprzedniej, dwujęzycznej tablicy, po polsku i ukraińsku napisano: „Zbiorowa mogiła Ukraińców, którzy zginęli w walce z sowieckim KWD w lasach monasterskich w nocy z 2 na 3 marca 1945 roku”. Pomnik, który w Monasterzu został postawiony w latach 90. ubiegłego wieku, był już kilkukrotnie niszczony, a może raczej, poprawiany.
Monasterz to osada na pograniczu województw podkarpackiego i lubelskiego. Pochowane zostały tam ciała Upowców, którzy zginęli 2 marca 1945 w bitwie pod Mrzygłodami – wiosce odległej o kilka kilometrów (w pobliżu Tomaszowa Lubelskiego).
Źródło: (PAP)/op, FA

„Nie o zemstę, lecz o pamięć i prawdę wołają ofiary”!
Ilustracje dodał ADMIN
##################### np.pl ######################
Mnie też trudno w to uwierzyć, że za prawdę już jest śledztwo, ale i prawda też jest taka, że to wszystko od niejakiego Adama Bodnara żależy.
Art 2
“Ekscesy Grzegorza Brauna nie pozostaną bezkarne” – oświadczył w czwartek minister sprawiedliwości Adam Bodnar, odnosząc się do zachowania polityka. Grzegorz Braun wraz z asystentami zdjął ukraińską flagę z gmachu urzędu miejskiego w Białej Podlaskiej. Cokolwiek mówią o p. Adamoe Bodnarze, to trzeba przyznać, że to człowiek pracowity.
Wiesław Kilarski
Gdyby to był kto inny a nie celebryta i były „o mało co duchowny’, który swoją 3.cią drogą prowadzi Polskę w zaułki manipulacji, to byłbym cicho. Ale to człowiek któremu nie wierzę ani w jedno słowo więc nie mogę milczeć.
Grzegorz Braun został ostro skrytykowany przez Szymona Hołownię. nazwał go „patostreamerem polskiej polityki”. Hołownia uważa, że Braun szerzy nienawiść i powinien być obłożony infamią. A dlaczego? Bo podczas wiecu wyborczego Brauna w Białej Podlaskiej doszło do incydentu związanego z usunięciem flagi Ukrainy z budynku Urzędu Miasta. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Kiedy w czasie protestu rolnków w Medyce Ukrainiec podtarł sobie 4 (cztery litery polską flagą są zdjęcia i jest wideo, Szymek milczał wraz z towarzyszami. Roników wpsano na czarną listę wrogów Ukrainy i dalej tam wwidnieją. Piszę o tym w Dniu Polskiej Flagi
Jacek Socha