Koncerty RZAWP. Szczególne zaproszenia!

AUTOR: EWA MICHAŁOWSKA-WALKIEWICZ

Nasza Redakcja miała okazję uczestniczyć w koncercie patriotycznym, który prezentował we Wsoli, Reprezentacyjny Artystyczny Zespół Wojska Polskiego. Ten chwytający za serce koncery, upamiętniał wiele rocznic i zrywów polskiego oręża, które z czasem doprowadziły naród polski do wolności i suwerenności.

Historia zespołu

Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego, swoimi występami kultywuje dziedzictwo polskiej tradycji i patriotyzmu. Wykonując wiele pieśni historycznych i utworów instrumentalnych, artyści tego zespołu niosą widzom i zaproszonym na koncerty gościom, wiarę i nadzieję w lepsze jutro. Zespół ten swoimi koncertami wprawia każdego miłośnika historii we wzruszenie, niosąc jednocześnie miłość do polskiego oręża, a przy okazji wprawiając go w stan głębszej refleksji nad historią naszego narodu. Różnorodność repertuaru z jakim występuje Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego, trafia do serca każdego Polaka czułego na sprawy dobra naszej wspólnej Ojczyzny.

Polskie Termopile

Słuchając koncertów RAZWP, możemy wspomnieć czas, kiedy to podczas II wojny światowej, polskie wojsko stawiło czoła, doskonale uzbrojonym oddziałom Wehrmachtu. Warto jest tutaj przytoczyć jedną z bitew polskiego żołnierza, rozegraną na wzór starożytnej bitwy pod Termopilami. Wspólnymi cechami wspomnianych starć, które Polaków upodabniają do desperackiej obrony Spartan przed nacierającymi Persami, w wąwozie termopilskim, jest rażąca dysproporcja sił skierowana na korzyść strony atakującej, a także odważna postawa obrońców, walczących za cenę własnego życia. Taką właśnie bitwą, jedną z wielu mających miejsce podczas kampanii wrześniowej, jest „termopilska” bitwa pod Wizną, której dowódcą był kapitan Władysław Raginis. Widząc niemoc swojego wojska, rozerwał się granatem, ale jego bohaterstwo wspominamy po dziś dzień. Słuchając tych pięknych koncertów, przenosimy się w czas zdobycia klasztoru na Monte Cassino i do Tobruku, gdzie bez Polaków nie mogło być fetowane żadne zwycięstwo.

Tak wspaniałe występy RAZWP, przypominają nam to niecodzienne bohaterstwo polskiego żołnierza, które przyniosło nam upragnioną niepodległość. Redakcja Naszego Pisma dziękuje panu Romanowi Figarskiemu grającemu we wspomnianym zespole na alatówce, za zaproszenie. 

Ewa Michałowska -Walkiewicz

##############################

np.pl