SMUTNE PISANIE

NIEMIECKIE KRWAWE ŻNIWA

1 września 1939 r. niemieckim atakiem na Polskę rozpoczęła się II wojna światowa i gehenna narodu polskiego. Osamotniony  polski żołnierz pierwszy stawił opór najpierw niemieckiej, a później sowieckiej agresji. Pozostawiony przez sojuszników, nie tracąc wiary w zwycięstwo, walczył do końca z okupantami – zarówno na polu bitwy, jak i w konspiracji. Tolerancyjna Polska miała w granicach kilka mniejszości narodowych m.in. Ukraińską i Niemiecką. Niemiecka miała już swoja V Kolumnę i tylko czekała na odpowiedni czas…wpierw była „Prowokacja Gliwicka…  Wycofujące się przez Bydgoszcz na południe oddziały Armii Pomorze zostały zaatakowane przez zorganizowane niemiecki bojówki dywersyjne. Historia odnotowała to wydarzenie jako „Krwawa Niedziela”.

O niemieckim (wtedy nazistów jeszcze nie znano) najeździe na Polske napisano już tak wiele, że można tylko powtarzać to, co wydarzyło się 82 lata temu. Ostatni obrońcy Polski i jej godności odeszli na wieczny odpoczynek. Do przerabianie prawdy zabrały się służebne „elyty”. Wpierw Niemców przerobili na „nazistów” i za kilka „srebników” naziści zadomowili się w polskiej historii. Tych którzy domagają się odszkodowań za niemieckie zbrodnie nazywa się oszołomami. Dyplomaci i ministrowie (np. casus m.in. Tuska i Sikorskiego) uważają, że doznali zaszczytu kiedy niemiecki polityk pogłaszcze ich po plecach. Z kolei za groźby i plugawienie polskości sędziowie z wysokości swoich ciepłych siedzeń grożą tylko paluszkiem – jak w stronę Hansa G. niemieckiego przedsiębiorcy, który prowadził firmę na polskiej ziemi w Dębogórzu… Mówił m.in. że „Polak to małpa, a najwyższe stadium rozwoju to Niemiec”. „Chcę! Zabiłbym wszystkich Polaków”.

Inny, jak nazywa go rozsądna jeszcze cząstka „ludzi Zachodu” ;The greatest gnome among gnomes/ „Największy gnom wśród gnomów” czyli Lech „Bolek” Wałęsa  porównuje żołnierzy i SG do hitlerowców. „Przewiduję, że dojdzie do morderstwa”. Dodaje, że nie chciałby być na miejscu Prawa i Sprawiedliwości. „Zapłacą rachunki, przecież to im nie przejdzie na sucho. Będą za wszystko rozliczeni. Będą odpowiadać za wszystkie oszustwa i przekręty”.

To jest wataha psów”, „śmiecie po prostu” – tak „demokrata” Władysław Frasyniuk mówi o polskich żołnierzach. Dziennikarz Tok FM porównuje strażników naszych granic do zbrodniarzy spod znaku SS;  parlamentarzyści opozycji sięgają po kolejne epitety: mówią o „zbirach” czy „esbekach”. Próbują także rozerwać kordon graniczny od strony polskiej, korzystając z immunitetów. Wszyscy grają zgodnie ze scenariuszem Łukaszenki i Putina. Jeden z najbardziej wulgarnych „POPowców” Sławomir Nitras zapowiada, że  „Musimy was (katolików)  opiłować z pewnych przywilejów dlatego, że jeśli nie, to znowu podniesiecie głowy”. Po taki szantaż moralny sięgają również aktywiści i politycy opozycji, obrażając żołnierzy, chcą odebrać im moralne prawo do działania. I chcą zdemolować polskie instytucje. „Udana para” polsko- ukraińska nawołuje do chaosu  – za pieniądze Sorosa – aby „Polsce wyłączyć prąd” – czyli aby polskie państwo przestało funkcjonować.  (cyt. z komentarza np.pl).

Celowo i z premedytacją zostaje niszczony wizerunek kraju za granicą. Cynicznie kreuje się chaos prawny. Brutalnie atakuje się policję strzegącą najważniejszych instytucji państwowych. Prowokuje się zamieszki. Ludzi ceniących honor własnej Ojczyzny-Polski nazywa się faszystami i „hejtowcami”/”hejterami”.

 „Czy jeżeli trzeba będzie strzelać do napastników, posłowie opozycji także będą biegali po okopach i łapali za karabiny naszych żołnierzy?” Pytają słusznie redaktorzy w „Sieci”. Jeśli Polska zdecydowała się podjąć wyzwanie i bronić swojej oraz unijnej granicy, musi to robić z pełną determinacją. Musi szanować samą siebie – pisze całkiem słusznie publicysta Jacek Karnowski.

 I to mnie – niżej podpisanego dręczy: „Kto będzie łapał za karabiny polskich żołnierzy”. To, że będą robić to „europejczycy” jestem pewien ale kto więcej…? A może jest inny sposob aby zniewolonić jeszcze bardziej pokolenie, które samodzielnie w swoim państwie na swojej polskiej ziemi już inaczej żyć nie może? I analizy tego smutnego zjawiska podjął się znany felietonista  p.  Piotr Wielgucki w  http://www.kontrowersje.net

„Gdyby Niemcy wjechali do Polski „Panterami” i jednocześnie całkowicie zmienili swoją strategię z czasów II Wojny Światowej, mielibyśmy taki blitzkrieg jakiego świat nie widział. Wystarczyłoby, że zamiast getta Niemcy zbudowaliby kolejne fabryki, gdzie Polakom podnosi się pensje, wystarczyłaby promocja w „Lidlach” i bezpłatny dostęp do kodowanych kanałów sportowych.  Polska ani militarnie ani mentalnie do wojny nie jest przygotowana, dość popatrzeć na te groteskowe bitwy z TSUE, czy z ambasadorami USA. Jeśli jakiś tam mikrob sparaliżował 38-milionowy kraj, a ludzie zaczęli się zachowywać niczym obłąkani, to co by się stało na wypadek realnego zagrożenia życia i prawdziwego wywożenia trupów ciężarówkami? Prosty komunikat, przeżyjesz, dostaniesz wypłatę i drugą kostkę masła gratis, jeśli będziesz uznawał władzę kanclerz Niemiec i jest po wszystkim, bo alternatywa to „utrata życia i narażenia na utratę życia bliskich”.

J/w.

Ostatnim pokoleniem zdolnym do jakiegokolwiek zrywu i walki o swoje, było i jeszcze ciągle jest pokolenie moich rodziców. Wiąże się to z tym, co teraz jest najbardziej wyśmiewane i tępione. Przywiązanie do wartości, jasny podział ról i płci, surowe, ale uczące życia i godności wychowanie, szkoła dająca wiedzę, a nie „tolerancję”, elity z autentycznym dorobkiem i tytułami naukowymi, a nie z licencjatami po zdalnym nauczaniu. Zapomnijmy o współczesnym powstaniu, co najwyżej odbyłoby się w Internecie na anonimowych kontach i dopiero, gdy to sobie uświadomimy, możemy powiedzieć cokolwiek rozsądnego o „Powstaniu Warszawskim”. Czy był, czy nie było sensu, to jeden i kompletnie zgrany aspekt, dużo ważniejsze jest inne pytanie. Co się stało ze światem, Polską i Polakami, że dziś można z nami zrobić praktycznie wszystko i nikt nawet nie próbuje wyznaczyć „godziny W”. Normalny człowiek za wojną i powstaniami nie tęskni, ale świadomość, że jesteśmy bezbronni wobec takich odwiecznych zagrożeń robi bardzo duże wrażenie, przynajmniej na mnie”./Matka Kurka’, czyli Piotr Wielgucki./

^^^

W przerwie tego smutnego pisania zaglądam do lektury Henryka Sienkiewicza „Ku pokrzepieniu serc”, ale i tam pokrzepienia nie znajduję.  „Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki, Hiperborejczykowie, Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło. A my z księciem wojewodą powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; dlatego nie tylko nie przeszkadzamy ciągnąć, ale i sami ciągniemy”.[Potop t.I rozdział 25. książę Bogusław Radziwiłł o Rzeczpospolitej do Kmicica]

ODSZKODOWANIE…RYS. ARTUR ŻUKOW

OBRAZ PRZED BITWĄ O POLSKĘ

Waleczni” walczą o Polskę na facebooku Marka Zuckerberg’a/ z jednej strony Orkiestra Owsiaka przygrywa, z drugiej Larum grają!/ Polacy w Kraju głosują na PiS,  Polonia głosuje na PO i Wiosnę Biedronia./ Wałęsa pisze wiersze…Tusk wraca z Brukselii/ Konferencja Ambasadorów wywodzących się z „okrągłostołowej ustawki” – wsród nich „dyplomatyczna perła w koronie” Ryszard Marian Schnepf wpada w rozpacz (bo tylko w niekontrolowanej rozpaczy można pisać takie bzdury) z powodu  odwołania przez Angelę Merkel spotkania z okazji 30-lecia podpisania Traktatu dobrosąsiedzkiego i obwinia polski rząd i Jarosława Kaczyńskiego, że świadomie sięgnął do taktyki spalonej ziemi. Obrał drogę bez powrotu >vide: Warszawa, dnia 14 sierpnia 2021 r. „Scenariusz spalonej ziemi?</  Marta Lempart z GENDER chce też  obalić rząd i woła „wyp……ć/  Czarna komedia:  Nergal wyborcą… Szymona Hołowni/ Wokół tęczowy Surrealism…/ Zakład w Tworkach przepełniony …!/ „Strach Być Polakiem”!!!

PS. 1 WRZEŚNIA 2021 Stan wyjątkowy w 115 miejscowościach w woj. podlaskim i 68 miejscowościach w woj. lubelskim… Sytuacja Rzeczypospolitej w czasie pokoju staje się coraz trudniejsza! Smutne!!!

Antoni J.Jasinski /obrazek wprowadzający pochodzi z „Ciekawostki historyczne”/

################################

Śledź i polub nas:
Jedenkomentarz

Dodaj Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *