JAK SIĘ ŻYJE W CZASIE WOJNY…?
|^^^ 30 lat od dnia podpisania Traktatu o dobrym sąsiedztwie, przyjaźni i wspólpracy między Ukrainą i Rzeczypospolitą Polską
Zgodnie z badaniem Unii Metropolii Polskich opublikowanym pod koniec lipca niemal co trzeci mieszkaniec Wrocławia to Ukrainiec. To aż 28 proc. mieszkańców miasta. Dane zostały zebrane za pomocą nowatorskiej metody geotrappingu, bazującej na informacjach z telefonów komórkowych. ŹRÓDLO: NOIZZ.PL
65% Ukraińców, którzy wyjechali za granicę z powodu wojny, nie planuje w najbliższym czasie powrotu – świadczą o tym wyniki sondażu przeprowadzonego przez UNHCR, które przytoczyła w Ukrainska Prawda.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Autorzy: Irena i Eugeniusz GOŁYBARDOWIE
CO ROBIMY WE WROCŁAWIU
Źródło: Dziennik Kijowski; 23 sierpnia 2022.
My wszyscy, kto musiał opuścić Ukrainę, ciągle pragniemy powrócić do swego domu. Polska – Macierz kochająca – otwarła dla nas ramiona i troskliwie uwarunkowała nasze codzienne bezpieczne życie na uchodźstwie. A co robimy my?
Przede wszystkim, obserwujemy życie wokół i analizujemy, co dzieje się w nas samych. Po prawie pół roku, po kołowaciźnie marcowych dni i załatwieniu najbardziej pilnych spraw, życie na uchodźstwie jakoś się ułożyło. Wielu z obywateli Ukrainy sprawia wrażenie wielce zadowolonych ze swojego dzisiejszego położenia w Polsce. Młodym – lżej. Wielu z nich znalazło siebie na stanowiskach pracy nie tylko w kawiarniach i sklepach, ale również w IT-działalności. Nie maleje także udział w działalności wolentariackiej.
Chociaż i w tym są niuanse. Jak opowiedział jeden zaangażowany młody człowiek, istnieją trzy rodzaje siatek wolontariuszy: czerwona, żółta i “najwyższa” – granatowa, w której on pracuje, otrzymując 140 zł za 10 godz. pracy dziennie. Stoi na wyjściu ze sklepu, ogarnięty w sztandar ukraiński i zachęca konsumentów do ofiarności na rzecz uchodźców.
Czy to jest dużo? Jak dla kogo. Jedna z dziewcząt zaznaczyła, że płaci 36 zł za godzinę jazdy elektryczną hulajnogą, co jej wystarcza na przejazd do pracy i z powrotem, zahaczając po drodze na dynamiczny spacer w parku. Z tym, że dziesiątek jajek w “Biedronce” kosztuje prawie 8 zł, 1 kg ziemniaków – 2,5 zł, chleb – średnio – do 4 zł, paczka masła – 7 zł.
Ceny na odzież są bardzo rozmaite. Wielu ludzi kupują ciuchy wyłącznie w sklepach drugiego obiegu, na wagę. Całkiem przystojną rzecz można nabyć w 2-3 razy taniej. Uchodźcy z Ukrainy już otrzymali rozmaite rodzaje pomocy finansowej: od ONZ, Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie, organizacji krajowych i lokalnych. Na przykład, Ośrodek Pomocy Socjalnej we Wrocławiu w specjalnym dokumencie – “w związku z działaniami wojennymi prowadzonymi na terytorium Ukrainy” – postanowił dotacje dla każdego podmiotu gospodarczego lub każdej osoby, “która zapewnia zakwaterowanie i wyżywienie przybyszom z Ukrainy“. Rozmiar dotacji – 40 zł na dzień za opiekę każdego uchodźca.
Najwięcej przybyszów z zadowolonymi minami widzimy w Galerii Dominikańskiej. Mimo dość pokaźnych cen, wielu z nich robią zakupy właśnie w atmosferze eleganckich butików.
Niektóre siatki handlowe przydzielają uchodźcom kartki dla bezpłatnego nabycia produktów żywnościowych na określoną kwotę. Kobiety z małymi dziećmi otrzymują pomoc finansową, a dziesiątki tysięcy ukraińskich uczniów i studentów zostali rozlokowani w zakładach oświaty. Przybysze w wyraźny sposób obciążają budżet Polski, która do tegoż bardzo dużo wkłada w pomoc wojskową dla Ukrainy.
Starszym osobom wypada nie gorzej. Ponadto mają dużo czasu. Liczne parki Wroclawia, zwłaszcza w dni robocze, wypełnione są uśmiechniętymi Ukrainkami i Ukraińcami, mówiącymi przeważnie po rosyjsku. Parki – to najbardziej charakterystyczna i przekonująca część kultury Dolnego Śląska. Uważa się, że największy park Europy znajduje się w Katowicach.
Soboty i niedziele – szeroka przestrzeń czasowa dla tradycyjnych rodzinnych wyjazdów Polaków na rowerach. Wygląda to bardzo egzotycznie i radośnie, a u nas, przybyszy z Ukrainy – wywołuje obawy. Ojciec jedzie z synem, ulokowanym w specjalnym krześle z tyłu, matka z córką – w podobny sposób, a przed nimi – dziesięciolatek z oficjalnym prawem jazdy na własnym pojeździe. Cała ekipa – w hełmach kolorowych, jadą szybko, rozmawiają wesoło, omijając przeszkody, korzystając ze ścieżek rowerowych, czerwonym kolorem zaznaczonych na wszystkich skrzyżowaniach ulic.
Na co dzień mamy wrażenie, że rowerzystów we Wrocławiu więcej niżli pieszych o każdej porze dnia. Ale najbardziej ulubionym środkiem transportu są tramwaje. Jednorazowy bilet na transport komunalny (tramwaj, autobus) na przejazd do 30 min kosztuje średnio 3 zł, a na miesiąc – 60 zł. Osobom w wieku ponad 70 lat – przejazd bezpłatny. Natomiast najbardziej demokratycznym środkiem są własne nogi. Licznych biegających widzimy na ulicach i w parkach od samego rana do zmierzchu.
Bieg – to nie tylko ukorzeniona tradycja międzynarodowa, ale również niezbędny element konieczności stałej pracy Polaków nad sobą celem uzdrawiania. Wizyta u lekarza (oprócz przypadków ekstremalnych) nierzadko może być zaplanowany nie wcześniej niż z półrocznym wyprzedzeniem. Na przykład, współautorka tego artykułu została w maju br. zapisana do okulisty na marzec 2023 roku. Więc bieg i kultura fizyczna się opłaca.
My również staramy się nie marnować czasu, a zwłaszcza, gdy u współautora artykułu, po przybyciu do Polski, diagnozowano chorobę Parkinsona. Wypisano leki, ale najskuteczniejszym lekiem okazała się książka Normana Doidge “Jak naprawić uszkodzony mózg“ oraz codzienne 3 km spaceru i … co wieczór uczęszczamy na siłownię dla odnowienia młodości.
To, co robimy w strefie naszych zainteresowań twórczych, uważamy za siew. Rozsiewamy w Polsce nasz twórczy dorobek i doświadczenie z Ukrainy: książki, płyty, korespondencje. Cieszymy się, że w centralnej Miejskiej i Dolnośląskiej bibliotekach Wrocławia, w zbiorach Uniwersytetu Wrocławskiego i Politechniki oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego z wdzięcznością przyjęto opracowania Eugeniusza Gołybarda, licząc na szerokie zainteresowanie czytelników.
Irenka w dalszym ciągu zgłębia i doskonali wiedzę o swoim rodowodzie Kurdwanowskich po kądzieli ze strony ojca. W czerwcu pod Warszawą uczestniczyliśmy w 5-tym Zjeździe Rodzinnym nosicieli i potomków tego nazwiska.
Nasza książka “Zdrowie stwórz sam“ nadal cieszy się wielką popularnością w Polce. Niektóre nasze plany są już na początkowym etapie realizacji. Ale o tym – w następnych korespondencjach.
Irena i Eugeniusz GOŁYBARDOWIE
^^^
Od red.np.pl /Tekst opracował i przekazał Zenin Budzis z Wrocławia / Obrazek wprowadzający – Udekorowane Biuro Parlamentu Europejskiego we Wrocławiu/ foto: Irena i Eugeniusz GOŁYBARDOWIE pochodzi z Dziennika Kijowskiego.
PS. Konsul Generalny Ukrainy we Wrocławiu powiedział, że:: (…) „rezerwiści ukraińskiej armii są gotowi w razie potrzeby wrócić do ojczyzny…(…)”
####################################
Czasami I w tych mediach, którymi rządzi brudna polityka można wyczytać cos prawdziwego. Mówi o tym Olena strzelec i medyk w kompanii szturmowej 47. brygady.
Myślę, że osoby siedzące w biurach nie zawsze rozumieją, co dzieje się na polu bitwy. Jest też prawda, którą zrozumiałam dopiero teraz. Jest ona nieprzyjemna, ale istnieje — przywódcy na każdym poziomie chcą przedstawić piękniejszy obraz. Każdy chce pokazać, że możemy „zrobić wszystko i zrobimy wszystko”. I tak jest aż do samej góry. Ale prawda jest taka, że nie zawsze tak jest. Ukraińska żołnierka Olena mówi dla Onetu: “widziałam zwierzęcy strach”.
Czytając te wszystkie zachęty do “ostatecznej bitwy”- “do ostatniego żołnierza” – ludzi “walecznych” zza biura – których nos nigdy nie powąchał prochu – robi się mdło od tej bufonady.
N .Borowiec
Smutne wyniki. Ukraińcy coraz pesymistyczniej oceniają teraźniejszość i przyszłość swojego kraju – informuje agencja Interfax-Ukraina. Ponad połowa zapytanych osób uważa, że obecna sytuacja jest zła lub bardzo zła. Choć zmiany nie są drastyczne, to mogą świadczyć o słabnącej mobilizacji narodu w obliczu rosyjskiej inwazji – ocenia agencja.
Iw
Stany Zjednoczone potępiają działania Ukrainy. Chodzi o atakowanie celów na terytorium Rosji. – Ukraina ma pełne prawo do obrony swojego terytorium, (…) jeśli chodzi o atakowanie celów w Rosji, jest to coś, czego USA nie popierają – przekazała stała przedstawicielka Stanów Zjednoczonych przy NATO Julianne Smith. Podkreśliła również, że „USA nie popierają pomysłu wysłania swoich żołnierzy na pole walki na Ukrainie”.
M. Zięba
Teraz nic nie może pomóc Ukrainie, ponieważ nie ma poważnych technologii, które mogłyby zrekompensować Ukrainie dużą masę wojsk, którą Rosja prawdopodobnie w nas rzuci – mówi wojskowy w rozmowie z Politico.
Jarek M.
Dość ciekawa sprawa.
W instytucjach Unii Europejskiej i NATO coraz częściej pojawia się pomysł ugody, która miałaby zakończyć konflikt w Ukrainie — informuje włoski dziennik „La Repubblica”. Według nieoficjalnych rozmów Ukraina miałaby zrezygnować z regionów zajętych przez Rosję w zamian za natychmiastowe wejście do NATO. Opcja ta ma być tym bardziej rozważana, że wszystko wskazuje na to, że taka propozycja mogłaby być zgłoszona przez Donalda Trumpa, jeżeli wygrałby on wybory prezydenckie w listopadzie.
Zenon Budzis
Jens Stoltenberg zagrał już na innym flecie o wojnie na Ukrainie. I to nie jest fejk..
Z Putinem da się jednak pójść na kompromis, ucieszył zebranych szef generalny NATO
Ukraina będzie musiała w pewnym momencie zdecydować się na ustępstwa wobec Rosji – sugeruje sekretarz generalny NATO. podczas spotkania 4 kwietnia w Brukseli z okazji 75. rocznicy utworzenia paktu
Czy ktoś pamięta Jałtę jak to jest z tymi „Aliantami”.
AJ. W-wa
Władimir Putin ostrzegł niedawno Finów, że zamierza wysłać na granicę wojsko i „systemu zniszczenia”. Zdaniem Politico, Helsinki nie mają się czego obawiać. – Rosjanie nie mają ani specjalnego przeszkolenia, ani sprzętu – ocenia Pekka Toveri, parlamentarzysta i były szef fińskiego wywiadu wojskowego.
No to jak Panie i Panowie? Są te strachy na Lachy??? Czy już minęły, bo Finladia Putina się nie boi?!
N. Borowiec
Sekretarz obrony USA wzywa Ukrainę : Zmieńcie cele! Sekretarz obrony Lloyd Austin ostrzegł, że ataki Ukrainy na rosyjskie rafinerie ropy naftowej mogą mieć wpływ na światowe rynki energii. USA chcą, by Kijów skupił się na celach wojskowych – pisze Bloomberg.
Ale czy p. Żełeński posłucha p. Lloyda, tego na razie nikt nie wie.
Filip Stawarz
Dwóch Ukraińców podejrzanych o pomoc imigrantom w nielegalnym przekroczeniu granicy z Białorusią zatrzymała polska Straż Graniczna.
Iw
W Ukrainie rośnie odsetek tzw. uchylantów, tj. mężczyzn, którzy ignorują wezwania mobilizacyjne lub płacą łapówki. Analityk OSW w rozmowie portalem PolskieRadio24.pl nie ma o tym wątpliwości: „Próba zmobilizowania w tym roku 500 tys. żołnierzy nie powiedzie się”. Dlaczego? Mówi o tym w Polskim Radio
mieszkaniec Lwowa, który opowiada, że „często mężczyźni w wieku poborowym ukrywają się w domach. Nie wychodzą na ulicę, obawiając się, jak to nazwał, „łapanek”. Nie reagują na wezwania do wojska, które przychodzą pocztą. To nie dotyczy tylko Lwowa.
Uważam, – mówi – że postawa ludzi, którzy się chowają po domach i uciekają od służby, jest godna napiętnowania, ponieważ obrona kraju jest konstytucyjnym obowiązkiem obywatela”. I taki człowiek nie ma prawa się uchylać”. A bez ludzi wojny się nie wygrywa.
Iw