Bezmiar Śmierci
|AUTOR: ANDRZEJ BALCERZAK
Niestety! Ten film nie otwiera się, u wszystkich i dla wszystkich – jak informują Czytelnicy. Prosimy o więcej informacji, aby ustalić gdzie tkwi przyczyna blokady tego filmu. https://youtu.be/iY-zOOjTO7U
Red.np.pl
„Jeśli zapomnę o Nich – ty Boże na niebie zapomnij o mnie!” (Adam Mickiewicz – „Dziady” Część III)
Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa popełnionego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczpospolitej przypada 11 lipca. W tym roku jest to 80 rocznica tych strasznych wydarzeń.
Powyżej zdjęcie z domeny publicznej „Masakra w Lipnikach, Wołyń 1943”. Poniżej link do filmu “Wołyń” z angielskimi napisami.
Choć fala wypędzania z domów i mordowania Polaków trwała już od grudnia 1942 roku, ale to Niedziela 11 lipca 1943 roku stała się apogeum ludobójstwa naszych rodaków przez Ukraińców. Dokonali oni skoordynowanych napadów, na Polaków którzy gromadzili się w kościołach na Mszach świętych.
Zbrodnie na Polakach popełniano z niewiarygodnym okrucieństwem. Wielu palono żywcem lub wrzucono do studni. W szale „rezania Lachów” Ukraińcy torturowali swoje ofiary z niewyobrażalnym bestialstwem. Ofiary skalpowano, obcinano im nosy, usta i uszy. Wyłupiano oczy i odcinano kończyny, miażdżono głowy. Kobietom obcinano piersi, a ciężarnym matkom wycinano dzieci z brzucha. Do tych okrutnych morderstw były używane noże, siekiery, widły, kosy, inne narzędzia rolnicze i wszystko co mogło zadać jak największe cierpienie.
Historycy szacują, że tylko w Niedzielę 11 lipca 1942 zamordowano ponad 8 tysięcy osób, głównie dzieci i kobiet.
Ogółem w latach 1943-1945 zamordowano około 200,000 bezbronnych ofiar w tym ponad 60,000 dzieci. Ukraińscy sąsiedzi wraz z Ukraińską Powstańczą Armią ochoczo dokonywali tych okrutnych mordów. Ludobójstwo Polaków było podżegane przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów pod dowództwem Stepana Bandery któremu dziś Ukraina stawia pomniki. Zdumiewające jest że w dwudziestym pierwszym wieku Ukraina buduje swoją tożsamość narodową na dziedzictwie tych właśnie organizacji i uważa ludobójczych zwyrodnialców za bohaterów narodowych.
To właśnie im śniło się przyszłe państwo ukraińskie bez Polaków. Łaknęli nie tylko ludobójstwa całej polskiej ludności, ale także zatarcia wszelkich śladów ich obecności na terenie wschodniej Polski, co w zasadzie im się udało. Wynikiem tego bestialstwa jest wprost niewyobrażalna liczba spalonych polskich wsi. W samym tylko lipcu 1943 roku, Ukraińcy splądrowali majątek, doszczętnie spalili domostwa i wymordowali mieszkańców w 530 wsiach. Tam, gdzie kiedyś były polskie wsie dzisiaj nie zostało nic oprócz nieoznaczonych dołów śmierci na których rosną lasy, są pola uprawne lub zabetonowane drogi.
^ Zdjęcie z domeny publicznej; Ruiny kościoła w Kisielinie gdzie doszło do jednej ze zbrodni 11 lipca 1943
Setki tysięcy naszych rodaków, brutalnie zamordowanych, leżą w tych masowych, nieoznaczonych dołach śmierci i hańby oczekując na katolicki pogrzeb. Nie powinniśmy nigdy o tym zapomnieć. Tak jak nie powinniśmy zapomnieć o szlachetnej polskiej kulturze, która była obecna na tych ziemiach przez wiele wieków a została kompletnie wyniszczona.
Polacy powinni przypominać polskiemu rządowi, nawet jeśli polityka temu nie sprzyja, że już najwyższy czas wezwać ukraińską stronę do okazania choć trochę ludzkiej przyzwoitości, odcięcia się od najokrutniejszej dziczy drugiej wojny światowej a tam, gdzie jeszcze będzie to możliwe odnaleźć doły śmierci, pozwolić na ekshumację zamordowanych i pochowania ich w poświęconych grobach zgodnie z tradycją katolicką.
Film “Wołyń” z angielskimi napisami jest dostepny na tym linku:
Andrzej Balcerzak
Ilustracje dodał Admin / Zdjęcie: „Masakra w Lipnikach” i LINK DO VIDEO PRZEKAZAŁ AUTOR ARTYKUŁU / aby usunąć reklamę „kliknij w przycisk SKIP ADS/ https://youtu.be/iY-zOOjTO7U
Powyżej ^^ Stary Gaj na Wołyniu. Polskie prace ekshumacyjne masowego grobu (znajdował się na obecnym WYSYPISKU śmieci) zamordowanej w 1943 roku ludności polskiej zamieszkującej w Gaju na Wołyniu. (fot. Adam Kuczyński) Serwis ChilliTorun.p
#############################
np.pl
Groby polskich uchodźców odnaleźć na całym świecie. Przykładem tego jest cmentarz w Tangeru, w Tanzanii niedaleko najwyższej góry Afryki, Kilimandżaro. Jest to największa polska nekropolia w Afryce. Cmentarz jest zadbany, otoczony szarym, wysokim murem, z miejscem pamięci i wyraźną informacją o jego historii, w języku polskim i angielskim. Przy bramie znajduje się napis na biało-czerwonym szyldzie: Cmentarz Wygnańców Polskich 1942-1952. Polskie rodziny odnajdują tam swoich bliskich i zapalają znicze. A gdzie są groby naszych rodzin zamordowanych na Wołyniu?
Zenon Budzis
Wdzięczność jest pamięcią serca. Żyć to znaczy okazywać wdzięczność za słoneczny blask i miłość, za ciepło i czułość, których jest tak wiele w ludziach i rzeczach.
Phil Bosmans .
Podobnego zdania jest również szwajcarski pisarz Jeremias Gotthelfs, który uważał, że kto nie potrafi dziękować, nie potrafi też kochać.
Przekażcie to tym, którzy w tak krótkim czasie utracili pamięć serca i okazują już tylko Niewdzięczność.
Justyna Janicka
„Nie ma nic gorszego, niż gdy twój wybawca żąda od ciebie opłaty za ratunek, nawet gdy krwawisz” – stwierdził zastępca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Sybiha, komentując wypowiedź ministra Marcina Przydacza na temat zakazu wwozu ukraińskiego zboża do Polski.
– „Jesteśmy w okresie żniw. Polskie zboże musi zostać zebrane, musi zostać zmagazynowane i dystrybuowane po odpowiedniej, godnej cenie. Jeśli chodzi o Ukrainę, to naprawdę otrzymała dużo wsparcia od Polski. Myślę, że warto by było, żeby zaczęła doceniać to, jaką rolę przez ostatnie miesiące i lata dla Ukrainy pełniła Polska. Stąd też takie, a nie inne decyzje, jeśli chodzi o ochronę granic” – powiedział minister Przydacz. Ciekawe jak to zrozumiał Pan Prezydent RP.
Jacek Socha
Panie Jacku co myśli nasz prezydent to my tego nigdy się nie dowiemy, ale MSZ Ukrainy pomyślało natychmiast o panu Przydaczu i wezwało ambasadora Polski na Ukrainie Bartosza Cichockiego w trybie pilnym na „dywanik”. Chodzi o oświadczenie Ministra Kancelarii Prezydenta RP pana Przydacza o rzekomej niewdzięczności Ukraińców za pomoc, podaje PolsatNews.pl.
– Polityka nie powinna kwestionować wzajemnego zrozumienia i siły relacji między naszymi narodami. Żadne deklaracje nie przeszkodzą nam we wspólnym dążeniu do pokoju i budowaniu wspólnej europejskiej przyszłości – powiedział rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko.
Ciekawe co tym myśli teraz o tym sam pan Przydacz?
Józef Wróbel
I tak to się zaczęło. Przyjaciele jak się lubią i szanują to się odwiedzają. Ukraiński ambasador Wasyl Zwarycz został tez i już wezwany na rozmowę “dywanikową” do siedziby Ministers twa Spraw Zagranicznych. To odpowiedź na działania Kijowa, który wezwał do siebie polskiego ambasadora Bartosza Cichockiego. W tle pojawia się wypowiedź o rzekomej niewdzięczności Ukrainy za wsparcie płynące z Polski.
J.S
Już sam tytuł mówi o tej Rzezi, do której nikt się nie chce przyznać.
Takich czasów doczekali się ci którym Bog uratował życie.
Marian Golik, Lubaczów
Pod pojęciem „rzezi wołyńskiej” rozumie się wszystkie zbrodnie UPA na Polakach. Wołyń stał się słowem kluczem. A gdzieś zaczęło umykać to, że „czerwone noce”, jak nazywał je dowódca samoobrony Przebraża Henryk Cybulski, zdarzyły się też poza Wołyniem i obejmowały ogromny obszar – od Karpat po Wołyń i od rzeki Zbrucz aż za San – mówi PAP dr Damian Markowski, autor książki „W cieniu Wołynia. Antypolska akcja OUN i UPA w Galicji Wschodniej 1943–1945”, która ukazuje się już w połowie sierpnia.POLECAM
Polak z Sanoka