OTRZYMALIŚMY! Nie o zemstę, lecz o pamięć…
|„Nie o zemstę, lecz o pamięć, prawdę i godne pochówki wołają Ofiary Ludobójstwa”. Apel Rodzin Ofiar Ludobójstwa do Episkopatów Polski i Ukrainy.
Not. AW: Animatorzy Wizerunku Polski w Europie
Publikujemy Apel Rodzin Ofiar Ludobójstwa do Episkopatów Polski i Ukrainy. Jego mottem przewodnim jest „Nie o zemstę, lecz o pamięć, prawdę i godne pochówki wołają Ofiary Ludobójstwa”.
Poniżej cała treść Apelu
Eminencje, Księża Kardynałowie!
Ekscelencje, Księża Arcybiskupi i Biskupi Kościoła Katolickiego Obrządku Rzymsko- i Greckokatolickiego w Polsce i na Ukrainie!
W dniu 15 czerwca 2023 r. w Domu Arcybiskupów w Poznaniu odbyło się spotkanie Jego Ekscelencji Księdza Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Biskupów Polski, z przedstawicielami Rodzin Ofiar Ludobójstwa na Polakach i obywatelach polskich innych narodowości.
Dziękujemy Księdzu Arcybiskupowi Stanisławowi Gądeckiemu za zaproszenie i uważne wysłuchanie naszych relacji i postulatów. Jednym z owoców owego spotkania, które odbyło się po raz pierwszy, jest poniższy apel.
Nam, potomkom i krewnym Ofiar Ludobójstwa, pochodzącym często z rodzin mieszanych, bardzo zależy na szczerym i prawdziwym pojednaniu polsko-ukraińskim. Uważamy jednak, że aby do tego doszło, muszą zostać spełnione następujące warunki.
Po pierwsze, PRAWDA. Dlatego też Ludobójstwo dokonane przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach Drugiej Rzeczpospolitej powinno być nazwane po imieniu, bez uciekania się do półprawd i eufemizmów typu „tragedia wołyńska”, „zbrodnia wołyńska”, „czystki etniczne” lub „akcja antypolska”.
Powinny być także wspomniane narodowości Ofiar Ludobójstwa, gdyż z rąk członków Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii oraz Ukraińskiej Policji Pomocniczej i ukraińskich pułków policyjnych SS ginęli nie tylko Polacy, ale i Żydzi, Czesi, Ormianie, Romowie i ci sprawiedliwi Ukraińcy, którzy ratowali Polaków. Trzeba też podkreślać, że ludobójstwo miało miejsce nie tylko na Wołyniu, ale także na Polesiu i Lubelszczyźnie oraz w Małopolsce Wschodniej, czyli w dawnych województwach lwowskim, stanisławowskim i tarnopolskim. Czas jego trwania to nie tylko rok 1943, ale lata 1939 – 1947. W wypadku polskich ofiar byli to w zadecydowanej większości mieszkańcy wsi, w tym też księża i siostry zakonne.
Po drugie, ekshumacje i pochówki ofiar. Brak tych pochówków, jak i oficjalny zakaz ekshumacji, wciąż podtrzymywany przez ukraińskie władze państwowe, jest najboleśniejszą raną w relacjach polsko-ukraińskich. Jest też sprzeczny zarówno z konwencjami prawa międzynarodowego, jak i elementarnymi zasadami cywilizacji europejskiej, opartej o wartości chrześcijańskie i zasady prawa rzymskiego. Niezrealizowane od 30 lat obietnice władz obu niepodległych krajów, jaki i ustawiczne usprawiedliwianie się polityków, że to „nie ten czas i nie ten moment”, tylko pogłębia ową ranę oraz zadaje Rodzinom Ofiar dodatkowe cierpienia. Tym bardziej, że w pochówkach innych ofiar, np. Zbrodni Katyńskiej czy Holokaustu Żydów, takich przeszkód nie ma. Przykładem jest cmentarz polskich oficerów pomordowanych przez NKWD w Charkowie.
Zwracamy się więc do Waszych Eminencji i Ekscelencji, aby wspólnie z nami zaapelowały do Prezydentów i Premierów oraz władz parlamentarnych obu krajów w sprawie godnych pochówków wszystkich Ofiar Ludobójstwa. Pochówki te powinny mieć charakter religijny, zgodny z wyznaniem lub obrządkiem Ofiar. Miejsca zagłady winny być oznaczone pamiątkowymi krzyżami, które byłyby nie tylko upamiętnieniem, ale i przestrogą dla przyszłych pokoleń.
Po trzecie, sprzeciw wobec kultu zbrodniarzy. Wspomniany zakaz pochówku ofiar na Ukrainie połączony jest też z gloryfikacją osób i organizacji, które dopuściły się zbrodni przeciw ludzkości. Z przykrością musimy stwierdzić, że w tej gloryfikacji bardzo często biorą udział biskupi i księża oraz wierni Cerkwi greckokatolickiej oraz niektórych odłamów Cerkwi prawosławnej. Przykładami są święcenia licznych pomników i tablic pamiątkowych, dedykowanych tym, którzy brali czynny udział w mordowaniu Polaków i Żydów lub inspirowali owe zbrodnie.
Eminencje i Ekscelencje!
Bez spełnienia wskazanych warunków nie jesteśmy w stanie wziąć udziału w wydarzeniach, które mają się odbywać pod hasłem „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Co więcej, uważamy, że formuła ta, zaczerpnięta z listu biskupów polskich do niemieckich z 1965 r. nie ma zastosowania w obecnych relacjach polsko-ukraińskich. Od czasu zakończenia II wojny światowej i procesów norymberskich naród niemiecki radykalnie odciął się od zbrodniczej ideologii narodowego socjalizmu. W Niemczech nie stawia się pomników ludobójców, nie gloryfikuje się ich zbrodni i nie zakazuje się pochówków ofiar. Niestety na Ukrainie, co opisaliśmy powyżej, jest dokładnie odwrotnie. W takiej sytuacji wspomniana formuła byłaby tylko pustym gestem, niemającym żadnej wartości.
Jeżeli chodzi o inne tegoroczne upamiętnienia 80. rocznicy Krwawej Niedzieli na Wołyniu, to proponujemy, aby ich patronami byli księża rzymskokatoliccy, pomordowani w czasie odprawiania mszy świętych, oraz ci sprawiedliwi Ukraińcy, którzy ratowali Polaków, a którzy za swoją chrześcijańską postawę zostali zamordowani przez banderowców. Idąc za sugestią abp. Stanisława Gądeckiego, proponujemy jako patrona polsko-ukraińskiego pojednania błogosławionego Grzegorza Chomyszyna, greckokatolickiego biskupa-męczennika ze Stanisławowa, który w przeciwieństwie od arcybiskupa Andrzeja Szeptyckiego przeciwstawiał się nacjonalizmowi ukraińskiemu.
Proponujemy także, aby w dniu 11 lipca o godz. 10.00, w chwili, gdy 80 lat temu mordowano w barbarzyński sposób Polaków zgromadzonych w kościołach na niedzielnych mszach świętych, zabiły dzwony we wszystkich kościołach i cerkwiach. Będzie to hołd oddany współczesnym chrześcijańskim męczennikom.
Z wyrazami szacunku. Szczęść Boże!
APEL- List podpisali:
^ Władysław Siemaszko (Warszawa) – Kawaler Orderu Orła Białego, autor publikacji o ludobójstwie Polaków na Wołyniu
Adam Macedoński (Kraków) – Kawaler Orderu Orła Białego, Honorowy Obywatel Miasta Krakowa
Ewa Siemaszko (Warszawa) – Kustosz Pamięci Narodowej, autorka publikacji o ludobójstwie Polaków na Wołyniu
Władysława Poliszczuk (Kanada) – rodem z Wołynia, żona śp. Wiktora Poliszczuka, ukraińskiego autora książek o zbrodniach UPA
dr hab. Leszek Jazownik (Uniwersytet Zielonogórski) – współorganizator budowy Pomnika-Mauzoleum Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA na Kresach Wschodnich
dr Maria Jazownik (Uniwersytet Zielonogórski) – współorganizator budowy Pomnika-Mauzoleum Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA na Kresach Wschodnich
dr hab. Bogusław Paź (Uniwersytet Wrocławski) – organizator konferencji naukowych i autor publikacji o ludobójstwie na Kresach Wschodnich
Dr Michał Siekierka (Wrocław) – prezes Stowarzyszenia Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów
Witold Listowski (Kędzierzyn-Koźle) – prezes Patriotycznego Związku Organizacji Kresowych i Kombatanckich
Mjr dr Zbigniew Kopociński (Żary) – Światowy Kongres Kresowian
Antoni Dąbrowski (Dębno, Zachodniopomorskie) – uratowany jako dziecko z zagłady przez UPA wsi Biłka (stanisławowskie)
Małgorzata Gośniowska-Kola (Wschowa) – prezes Stowarzyszenia Huta Pieniacka
Janusz Horoszkiewicz (Przeworsk) – Kustosz Pamięci Narodowej, fundator i organizator akcji wznoszenia Krzyży Pamięci na Wołyniu
Zbigniew Walczak (Jarocin, Podkarpacie) – wójt gminy Jarocin, przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Wołyńskiego w Domostawie
Jan Skalski (Bytom) – prezes Światowego Kongresu Kresowian
Danuta Skalska (Bytom) – redaktor „Lwowskiej Fali” w Radio Katowice
Stanisław Szarzynski (Przemyśl) – prezes Stowarzyszenia Pamięci Polskich Termopil i Kresów. im. Ks. Bronisława Mireckiego
Dr hab. Andrzej Zapałowski (Uniwersytet Rzeszowski) – radny Miasta Przemyśla, autor publikacji o zbrodniach OUN-UPA
Bogdan Stanisław Kasprowicz (Bytom) – prezes Instytutu Lwowskiego Warszawie, przedstawiciel Ormian w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych
Grzegorz Waśniowski (Kanada) – prezes Stowarzyszenie Józefa Piłsudskiego’” Orzeł Strzelecki”
Andrzej Mosiejczyk (Prabuty) – prezes Prabuckiego Stowarzyszenia Kresowian
Edward Bień (Dzierżoniów) – honorowy prezes Stowarzyszenia Kresowian w Dzierżoniowie
Piotr Szelągowski (Poznań) – prezes Wielkopolskiego Stowarzyszenia Kresowian
Zdzisław Koguciuk (Lublin) – przewodniczący Obywatelskiej Inicjatywy Budowy Pomnika Pomordowanych na Wołyniu
Dr hab. Włodzimierz Osadczy (Lublin) – prof. PANS w Chełmie – prezes Stowarzyszenia Instytut Pamięci i Dziedzictwa Kresowego
Dr Lucyna Kulińska (Kraków) – autorka publikacji naukowych o nacjonalizmie ukraińskim
Dr Tadeusz Samborski (Legnica) – prezes Stowarzyszenia Kulturalnego „krajobrazy”, organizator upamiętnień Ofiar UPA
Dr Paweł Wróblewski (Wrocław) – wicedyrektor Instytutu Filozofii Uniwersytetu Wrocławskiego
Mirosław Kowzan (Chodzież) – wiceprezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Pile, autor książek o tematyce kresowej
Przemysław Lasota (Chodzież) – prezes Chodzieskiego Stowarzyszenia Patriotycznego
Paweł Zdziarski (Warszawa) – prezes Stowarzyszenia „Wspólnota i Pamięć”, organizator akcji „Wołyń na Powązki”
Krzysztof Always (Kanada) – współautor publikacji „Kresowianie za Oceanem”
Tadeusz Isakowicz-Zaleski (Radwanowice) – Kustosz Pamięci Narodowej, kapelan środowisk kresowych
Not. AW
^^^^^^^^^^^
Od red. naszepismo.pl / Przypisy do: APEL-List podpisali
^ Władysław Siemaszko (Warszawa) – Kawaler Orderu Orła Białego, autor publikacji o ludobójstwie Polaków na Wołyniu.
Na zdjęciu powyżej: Prezydent Polski dekoruje Bohatera
„Żołnierz Armii Krajowej pseudonim Wir, prawnik, działacz kresowy, jeden z najbardziej zasłużonych badaczy i dokumentalistów tragedii polskiej ludności na Wołyniu w okresie II wojny światowej” – w ten sposób opisano postać Władysława Siemaszki na stronie internetowej prezydenta RP. Nagrodzono go za znamienite zasługi w dokumentowaniu i upowszechnianiu prawdy historycznej oraz za działalność na rzecz środowisk kombatanckich.
(…) Ale największym wstrząsem dla Pana był moment, w którym przeczytał Pan artykuł, którego autor, nazwiska nie wspomnę, wskazywał na zbrodnie popełnione przez żołnierzy Armii Krajowej na ludności ukraińskiej na Wołyniu podczas II wojny światowej. To wtedy właśnie Pan mecenas rozpoczął wytężoną, mrówczą można powiedzieć, pracę historyka tym razem, dokumentując zbrodnie ludobójstwa, jakie zostały popełnione przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej na Wołyniu. Do tamtego momentu w zasadzie nikt tego nie zrobił. – mówił Andrzej Duda.
Opracował Admin np.pl
##############################
np.pl
To są słowa Abp Gądeckiego
Abp Gądecki w wygłoszonej 3 maja homilii a zwraca uwagę, że „nie należy mylić przebaczenia z pojednaniem, bowiem są to dwa różne, choć ściśle ze sobą połączone, doświadczenia. “Nie należy zbyt pospiesznie i na siłę dążyć do pojednania wówczas, gdy istnieje pomiędzy stronami wiele wzajemnych oporów i niechęci”. Anton Drobowycz, szef ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej,już pokazał w czerwcu jaka jest ta „chęć”. Strona ukraińska uważa, że dopóki pomnik banderowców nie zostanie odrestaurowany w Polsce, nie możemy wydać zgody na nowe ekshumacje Polaków.
Marian Babicki, KOP Kraków
@@@
Widząc planowe wynaradawianie Polaków przez idee globalistyczne i kosmopolityczne oraz fałszywe duchowości, widzimy konieczność powrotu do naszych korzeni. Potrzebne jest odnowienie naszej tożsamości i powrót do źródeł naszej siły. Zdajemy sobie sprawę, że Polska jest wielka i wprawia w zdumienie inne narody, kiedy jest wierząca i oparta na Bożych przykazaniach i świadectwie miłości Bożej. Może wtedy dokonać rzeczy niemożliwych.
Jeszcze to raz trzeba powtóezyć
Pokolenie JP II
We wtorek 11 lipca w Warszawie odbędzie się wydarzenie Wołyń bez mitów. Konferencja w 80. rocznicę kulminacji ludobójstwa na Kresach. Spotkanie odbędzie się w siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, a jego organizatorami są Stowarzyszenie „Wspólnota i Pamięć” oraz Wydawnictwo Capital.
Przy tej okazji odbędzie się premiera książki „Wołyń bez mitów. Kulisy ukraińskiego ludobójstwa na Polakach”. Jest to cykl wywiadów-rzek przeprowadzonych przez Pawła Zdziarskiego, którego rozmówcy będą prelegentami podczas konferencji.W publikacji znajdziemy W publikacji znajdziemy świadectwa ocalałych z ludobójstwa
Andrzej Jaroń, W-wa
Ks. Isakowicz-Zaleski poinformował, że nie przyjął zaproszenia na kościelne obchody. – Ja będę stał przed katedrą z transparentem upominając się o prawdę i pochówek ofiar ludobójstwa dokonanego na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej – powiedział.
Jacek
Ja, Wołodymyr Wiatrowycz, proszę o wybaczenie za zabicie wszystkich Polaków i wybaczam za zabitych Ukraińców. To jest jedyna formuła, która może pozwolić nam rozwiązać tak skomplikowaną sytuację — stwierdza Wiatrowycz i kpi sobie z Rzezi – a my wołamy Sława Ukrainie
• Ukraiński historyk uważa jednak, że uznanie przez polski Sejm wydarzeń 1943 r. na Wołyniu za ludobójstwo było „głupotą”,
Marian Babicki Kraków KOP
To była wojna, wojna dwóch podziemnych armii, czasami zmieniała się ona w wojnę chłopską — uważa Wołodymyr Wiatrowycz, były szef ukraińskiego IPN.
Tak, teraz to nie LUDOBÓJSTWO, to już wojna chłopska….
Andrzej
Skala okrucieństwa tej zbrodni była tak duża, że historycy nadali jej specjalne określenie: „genocidum atrox” – ludobójstwo dokonane ze szczególnym okrucieństwem. Bezwzględność z jaką traktowano napadniętych, znęcanie się nad ofiarami i stosowanie wobec nich wyrafinowanych tortur przerażało nawet okupujących te tereny Niemców. Co sprawiło, że zwykli mieszkańcy wołyńskich wiosek zamienili się w bestie, które z zimną krwią torturowały i w barbarzyński sposób mordowały sąsiadów, przyjaciół, a nawet członków rodziny? Do tajemnicy wołyńskiego zła nie mamy dostępu, lecz możemy wskazać okoliczności, które miały istotny wpływ na popełnione zbrodnie.
Tomasz Turejko
mp/jagiellonski24.pl
Czy możemy wybaczyć Ukraińcom rzeź wołyńską? Poruszające ŚWIADECTWO ks. Józefa Mareckiego
Musimy się modlić o to, żeby Ukraińcy dostąpili łaski przebaczenia. Być może Ukraińcy nie są jeszcze na to gotowi; być może Ukraińcy w ogóle nie zdają sobie sprawy, że żyją w grzechu jako naród. Nie wiem, jak powiedziałem – nie mogę wchodzić w ukraińską duszę. Powtórzę jednak: oni sami muszą dokonać pokuty, oni z własnej winy muszą upaść na kolana i z własnej inicjatywy szczerze uderzyć się w pierś.
Więcej prawdy można przeczytać na PCh Tomasz D. Kolanek
Jacek