Czas na relax. Gołąbek nazwany Joe Biden…

ŻRÓDŁO: BBC NEWS

JOE BIDEN W SWOIM OGRÓDKU NA TYŁACH DOMU…

Gołąb Joe oszczędzony przez Australię po tym, jak tag na nodze okazał się fałszywy

Gołąb, który miał zostać uśpiony przez władze w Australii po rzekomo przekroczeniu Pacyfiku, został uratowany po tym, jak urzędnicy stwierdzili, że jest „bardzo prawdopodobnym” lokalnym ptakiem. Gołąb Joe trafił na nagłówki gazet na całym świecie po tym, jak został znaleziony w ogrodzie w Melbourne, nosząc coś, co wyglądało na amerykański identyfikator. Ptak miał zostać zabity za złamanie australijskich zasad kwarantanny. Ale otrzymał wytchnienie pośród wątpliwości co do pochodzenia jego nieśmiertelnika. „Po dochodzeniu departament doszedł do wniosku, że Joe the Pigeon najprawdopodobniej jest Australijczykiem i nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa biologicznego” – ogłosił w piątek australijski Departament Rolnictwa, Wody i Środowiska. „Departament jest przekonany, że opaska na nogę ptaka jest fałszywą kopią legalnej opaski na nogę” – napisano w oświadczeniu, dodając, że nie zostaną podjęte żadne dalsze działania przeciwko ptakowi.

JOE „FAŁSZYWY”…?

Mieszkaniec Melbourne Kevin Celli-Bird powiedział, że 26 grudnia znalazł gołębia – nazwanego Joe na cześć prezydenta elekta USA Joe Bidena – w swoim ogródku na tyłach domu. Znaczek na nodze ptaka sugerował, że Joe był zarejestrowany na właściciela w Alabamie i był ostatnio widziany podczas wyścigu w zachodnim stanie Oregon w październiku. Po tym, jak wiadomość o pojawieniu się Joe trafiła na pierwsze strony gazet w Australii, lokalni urzędnicy powiedzieli, że Joe będzie musiał zostać zabity z powodu niebezpieczeństwa zarażenia miejscowych ptaków.

„Brak zagrożenia bezpieczeństwa biologicznego” Joe… jest OK!

Ale los gołębi odwrócił się, gdy Amerykański Związek Gołębi Pocztowych zaprzeczył, jakoby nieśmiertelnik Joe był prawdziwy. „Gołąb znaleziony w Australii nosi podrobioną opaskę i nie musi być zniszczony zgodnie ze środkami bezpieczeństwa biologicznego, ponieważ jego rzeczywisty dom znajduje się w Australii” – napisała grupa na Facebooku. Australijskie śledztwo zgodziło się z ustaleniami i wykazało, że Joe „nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa biologicznego”. Nie jest jasne, dlaczego ptak nosił fałszywą zawieszkę na nogę. Jednak menedżer ds. rozwoju sportu w American Racing Pigeon Union, Deone Roberts, powiedział agencji prasowej AP, że używanie fałszywych identyfikatorów „coraz częściej się zdarza”. Gołębie pocztowe mogą być niezwykle cenne, a jeden ptak sprzedany w listopadzie za rekordową kwotę 1,6 miliona euro (1,9 miliona dolarów, 1,4 miliona funtów). Ale wydaje się, że Joe to zupełnie inna rasa – lokalny turecki Tumbler. „Nie są hodowane do latania na długich dystansach, są hodowane do sztuczek w powietrzu. Więc są naprawdę jak ptaki pokazowe” – powiedział agencji AFP Lars Scott z Pigeon Rescue Melbourne. Gołąb Joe nie jest pierwszym zwierzęciem, które boryka się z problemami wynikającymi z surowych australijskich przepisów dotyczących importu zwierząt.

Powodzenia Joe – używanie fałszywych identyfikatorów coraz częściej się zdarza…

^^^

Dla np.pl opracował i przekazał Artur Sołonka

#########################################

Śledź i polub nas:

Dodaj Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *